Gwiazda "Rancza" długo zwlekała ze ślubem. Nie przekonała jej choćby ciąża

pomponik.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Grażyna Zielińska już ponad 40 lat jest żoną Marka Zielińskiego, którego poznała tuż po zakończeniu studiów. Nie od razu powiedziała mu "tak", bo - jak twierdzi - chciała się nacieszyć "chodzeniem" z nim. "Z tego chodzenia zaszłam w końcu w ciążę" - żartuje. Dzisiaj największą dumą aktorki jest jej syn, Kacper. Lada moment będzie tańczyć na jego weselu.


Grażyna Zielińska miała poważny dylemat. "Wtedy się przestraszyłam"


Grażyna Zielińska nie kryje, iż dość długo nie chciała zmienić stanu cywilnego, choć jej ukochany - chłopak, w którym zakochała się zaraz po tym, jak ukończyła studia na wydziale lalkarskim wrocławskiej filii krakowskiej szkoły teatralnej - oświadczył się jej już po kilku randkach.
"Poznaliśmy się w teatrze w Wałbrzychu i tak się zaczęło. Były rozmowy, spacery... Miałam 30 lat, kiedy wyszłam za mąż. Trzy miesiące po ślubie urodził się Kacper" - opowiadała Plejadzie, wspominając początki swego związku z Markiem Zielińskim.Reklama


Kobieta stanęła kiedyś przed trudnym wyborem: kariera albo rodzina.
"Wtedy się wystraszyłam. Ale uznałam, iż skoro muszę wybierać między mężem i synem a graniem, to mam to granie gdzieś. Wolałam mieć szczęśliwą rodzinę. Okazało się jednak, iż jak się chce, to wszystko można pogodzić" - wyznała w cytowanej wyżej rozmowie.


Mąż Zielińskiej namawia ją, żeby przeszła na emeryturę.


Mąż aktorki przez całe dorosłe życie pracował jako organizator widowni w kilku teatrach. Od kilku lat jest już na emeryturze i coraz częściej namawia ukochaną na to, by wreszcie odetchnęła od pracy.
Aktorka od niedawna poważnie myśli o zakończeniu kariery, ale wychodzi z założenia, iż dopóki zdrowie jej dopisuje, nie ma powodu, by nie robiła tego, co kocha. Poza tym - jak twierdzi - nie gra przecież zbyt wiele.
"Nie jestem już tak aktywna, jak kiedyś. Gram w teatrze, jeżdżę na plan serialu 'Pierwsza miłość', ale, proszę mi wierzyć, mam dużo czasu dla męża" - powiedziała ostatnio w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".
"Jesteśmy małżeństwem, ale każde z nas ma swój odrębny świat. Wiele rzeczy nas łączy, ale nie wymuszamy niczego na sobie w imię tego, iż jesteśmy razem i wszystko musimy robić razem. Być może to jest właśnie recepta na zbudowanie relacji na długie lata" - zdradziła.


Zielińska zamierza być świetną teściową. Jedyny syn aktorki niedawno się zaręczył


Grażyna Zielińska pytana, którą swoją rolę uważa za rolę życia, bez wahania mówi, iż jest to rola matki.
"Kacper jest moją dumą" - powiedziała "Życiu na gorąco".
Bardzo żałuje, iż mieszkają w oddalonych od siebie o ponad 300 kilometrów miastach i nie widują się tak często, jak by tego chciała.
"Czasem przyjeżdża do nas do Płocka z dziewczyną, głównie na urodziny, imieniny i święta. Mój mąż jest szczególnie uważny na takie daty, więc syn wie, iż do taty trzeba zawsze zadzwonić, a najlepiej przyjechać" - opowiadała "Dobremu Tygodniowi".
Niedawno aktorka potwierdziła w jednym z wywiadów, iż z niecierpliwością czeka na moment, gdy zostanie teściową.
"Kacper się zaręczył i zapowiedział swój ślub. Zaskoczyło mnie to, ale i ucieszyło, ponieważ jego narzeczona bardzo mi się podoba. jeżeli zostanie moją synową, to już niczego do szczęścia nie będzie mi brakowało" - powiedziała "Życiu na gorąco".
Źródła:
1. "Kto sprawił, iż wyrosły jej skrzydła", "Rewia", luty 2019.
2. Wywiady z G. Zielińską: Plejada, "Dobry Tydzień", "Życie na gorąco".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Idź do oryginalnego materiału