Gwiazda jest dumna z afrykańskich korzeni. Raz straciła przez nie rolę

swiatseriali.interia.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Emilia Dankwa zyskała rozgłos i popularność dzięki roli Zosi w uwielbianym przez wielu Polaków serialu "rodzinka.pl". Choć jest dumna ze swojego pochodzenia, afrykańskie korzenie miewały wpływ na rozwój jej kariery. W najnowszym wywiadzie wyznała, iż raz straciła przez nie istotną rolę.


Emilia Dankwa z pewnością jest znana fanom serialu "rodzinka.pl". Dziewczyna dorastała na oczach widzów, wcielając się w Zosię, koleżankę Kacpra. Gwiazda pojawi się także w nowych odcinkach serialu, które będą emitowane od 6 września o godz. 20:00 na antenie TVP2.

Emilia Dankwa: Urodziła się w Polsce. Pamięta jednak o pielęgnowaniu tradycji


Młoda aktorka urodziła się w Polsce, jednak zagraniczne korzenie mają spory wpływ na jej życie. Rodzina od strony jej ojca pochodzi z Ghany, jednak sama gwiazda nigdy nie miała możliwości zawędrowania w tamte rejony. Aktorka przyznała, iż zna tamtejsze tradycje i wraz z rodziną starają się je kultywować.Reklama


"Nie miałam nigdy możliwości odwiedzić tego kraju. Dziadek - tata mojego taty - jest z Ghany. Mnie tam jeszcze nie było, ale mówię "jeszcze", bo mam nadzieję, iż kiedyś się to uda. Nie jest to takie proste, żeby tam polecieć, ale myślę, iż warto by było to zrobić" - mówiła w rozmowie dla portalu Jastrząb Post.
"Tradycje są dla mnie ważne. Może to nie jest tak, iż wszystkie tamtejsze przełożyliśmy do naszej rodziny, ale ogólnie je pielęgnujemy" - dodała.

Emilia Dankwa straciła rolę przez swoje korzenie. "To się wciąż czasami dzieje"


12 sierpnia odbył się pokaz prasowy nowej "rodzinki.pl". Na wydarzeniu nie zabrakło przedstawicieli rodziny Boskich, w tym Małgorzaty Kożuchowskiej, Macieja Musiała, Adama Zdrójkowskiego czy Mateusza Pawłowskiego. Zjawiła się także Emilia Dankwa, która w wywiadzie dla Eska.pl opowiedziała szczerze o utracie jednej z ról przez afrykańskie korzenie.
"Była taka sytuacja kiedyś, iż byłam bardzo mocno brana pod uwagę do pewnej produkcji, ale ktoś tam stwierdził, iż lepiej nie, żeby nie robić stereotypów, bo ta postać miała być jakaś taka nie do końca grzeczna, więc tak, widocznie to się wciąż czasami dzieje" - wspominała. Podkreśliła jednocześnie, iż jest dumna ze swojego pochodzenia i tego, jak wygląda:
"Nie zamieniłabym jednak swojego wyglądu na żaden inny. Uważam, iż dzieje się tak, jak ma się dziać".
Zobacz też:
Nowa zapowiedź przyprawia o dreszcze! Tego powrotu nikt się nie spodziewał
Idź do oryginalnego materiału