W trzecim sezonie serialu "Biały Lotos" Mike'a White'a w roli naiwnej, ale uroczej Chelsea zobaczyliśmy Aimee Lou Wood, którą widzowie znali dotąd z hitów Netfliksa "Sex Education" i "Toksyczne miasto". Pochodząca ze Stockport w Wielkiej Brytanii aktorka odegrała postać entuzjastycznej młodej dziewczyny, która była w związku z dużo starszym od siebie nihilistą.
Antologia HBO otworzyła przed brytyjską aktorką drzwi do jeszcze większej kariery. W kolejnym projekcie, za którego kamerą staną uznani polscy reżyserzy, gwiazda "Białego Lotosu" wcieli się w Annę Dostojewską, żonę Fiodora Dostojewskiego, pamiętnikarkę i stenografkę.
Aimee Lou Wood zagra żonę Dostojewskiego w filmie Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta
Małgorzata Szumowska ("Śniegu już nigdy nie będzie") i Michał Englert ("Kobieta z...") stworzą film na podstawie książki "The Gambler Wife: A True Story of Love, Risk, and the Woman Who Saved Dostoyevsky" z 2021 roku, która skupia się na związku Fiodora Dostojewskiego z jego żoną Anną. Akcja dzieła będzie rozgrywać się w czasach tworzenia przez rosyjskiego pisarza jednej z jego najważniejszych powieści, czyli "Idioty". Para udaje się w podróż poślubną do Szwajcarii, gdzie musi stawić czoło uzależnieniu, z jakim walczy artysta.
"Fiedia nie może pozbyć się swojego nałogu ruletki i ciągle traci pieniądze" – brzmi fragment opisu filmu, który pojawił się na łamach amerykańskiego tygodnika rozrywkowego "Variety".
Za scenariusz do filmu odpowiada nie tylko dwukrotna laureatka Srebrnego Niedźwiedzia, ale i Kasper Bajon ("Wielka woda"). U boku Aimee Lou Wood zobaczymy na ekranie – w roli samego Dostojewskiego – Johnny’ego Flynna ("Emma"). Plan zdjęciowy ma ruszyć już w czerwcu bieżącego roku.
Aimee Lou Wood oburzona skeczem SNL
Wood podbiła serca widzów "Białego Lotosu", a jej zęby stały się istnym fenomenem w internecie. "Nareszcie ktoś, kto jest piękny i przy okazji wygląda jak normalna osoba" – czytamy w komentarzach na portalu X (dawnym Twitterze). Twórcy kultowego SNL uznali najwyraźniej, iż uroda odtwórczyni Chelsea jest na tyle charakterystyczna, iż idealnie nadaje się na żart. Aktorka wyraziła swoje oburzenie w mediach społecznościowych.