Filip Gurłacz zyskał na popularności
Filip Gurłacz kilka miesięcy temu był o krok od zdobycia Kryształowej Kuli w "Tańcu z gwiazdami". Ostatecznie jednak widzowie zdecydowali, iż bardziej zasłużyła na nią Maria Jeleniewska.
Nie da się ukryć, iż udział w tanecznym show nieco pobudził karierę Filipa Gurłacza, więc i tak może czuć się wygranym. Choć na ekranie występuje od lat, to wiele osób poznało go bliżej właśnie dzięki programowi.
Aktor od początku świetnie rozumiał się ze swoją trenerką, Agnieszką Kaczorowską. Niektórzy choćby zaczęli sugerować romans. To jednak było zupełnie nie w głowie gwiazdorowi. Filip Gurłacz od lat jest zakochany w swojej żonie, Gosi. To właśnie jej poświęcił swój najnowszy post na Instagramie. Reklama
Ciepłe słowa Gurłacza pod adresem żony
Będąc w "Tańcu z gwiazdami", Filip Gurłacz wielokrotnie podkreślał, jak bardzo wdzięczy jest swojej żonie i jak istotną osobą jest ona w jego życiu.
W najnowszym poście na Instagramie, który w całości poświęcił miłości, również wspomina o ukochanej. Co interesujące jednak, wpis rozpoczął od stwierdzenia, że... nie wie, co to miłość.
"Serio. Znaczy... intuicyjnie wydaje mi się, iż wiem. Kocham. Staram się to okazywać. Ale nie znam dokładnej definicji Miłości" - czytamy.
"Gdybym mógł nadać Miłości imię, to chyba nazwałbym ją Gosia. Gonia. Jak ta dziewczyna ze zdjęcia. Moja żona. Mama naszych dzieci" - napisał wprost w dalszej części.
A na koniec podsumował: "Czasem da buziaka, czasem upomni, czasem przebaczy, czasem milczy, zawsze słucha. Zawsze jest".
Zobacz też:
Agnieszka Kaczorowska nie wie, czy wrócić do "Tańca z gwiazdami". Jest w kropce
To już oficjalne. Aleksander Sikora pojawi się w 17. edycji "Tańca z gwiazdami"
Caroline Derpienski wprost o nowej edycji "TzG". Postawiła sprawę jasno