Grindcore / Hardcore / Punk • Re: Cannibal Ferox

brutalland.pl 6 godzin temu
Znowu wpuściliście mnie w maliny bando wesołków! Lubię horrory, lubię takie okładki, więc dałem szansę muzyce, aby tuż po przesłuchaniu płyty wejść na metal archives i sprawdzić, czy w kapeli nie gra przypadkiem Sławomir lub Zenek Martyniuk, bo jakie tu się disco polo odpierdala, to choćby w Koluszkach podczas ostatnich dożynek nie słyszeli, kiedy grała tam amatorska kapela miejscowego oddziału Ochotniczej Straży Pożarnej. Wszystko na tym lifemetalowym badziewiu jest takie poukładane, przewidywalne, pełne skocznej rytmiki, a przez to tak wymęczyło mi bułę, iż już w połowie zacząłem ziewać i z nudów bawić się pitolem. A całość trwa zaledwie pół godziny ! I kto mi teraz zwróci stracony czas ? Jakie kurwa Impetigo, ja się pytam ?W Impetigo jest brutalnie, a to granie jest jak rzadkie sranie. W Mortician automat perkusyjny nadaje muzyce smaku, a tu perkusista pomylił pałeczki do gry na garach z pałeczkami do jedzenia, których w dodatku chyba i tak nie używał zgodnie z przeznaczeniem od dawien dawna. Nie wiem po chuj grać i tworzyć takie wtórne, absolutnie pozbawione charakteru granie. Ale pewnie jest popyt, więc grają. Byle zdala ode mnie. Co za pedaliada.

Statystyki: autor: TITELITURY — 14 min. temu


Idź do oryginalnego materiału