Grindcore / Hardcore / Punk • Re: Axegrinder

brutalland.pl 2 dni temu
No i było posłuchane i to sporo na przestrzeni wieków i powiem tak - dojebany w chuj i w kurwę album. Nie jest lepszy od Ludzi Węży, ale jest zajebiście mrocznym, ciężkim i przebojowym albumem. Może od tej przebojowości zacznę - każdy kawałek to hit. Od Halo, przez Rain, czy tytułowy aż po wykurwiste dwa zamykacze, czyli Under the Sun i Too Far From Home.
Świetne refreny zmieszane z alternatywnym metalem i hmmm spowolnionym crustem czy raczej crustem ze zjaraną perkusją. Bo wiosła tu słyszę wycinają crustowo/stenchowe motywy, ale perka znacznie zwalnia tempo całości, co, poniekąd w moim uchu, tworzy nową jakość. Nie będę tutaj kozaczył, ale myślę, iż przedłużeniem takiego grania są twory typu Devil's Gateway. Od doomowego crustu przebijamy się w crustowany death doom.
Ciągle jest ta wyjebana gęstość brzmienia, którą tak ceniłem na debiucie. Ta przebojowość alternatywnego/groove metalu to jedno, ale całościowo muzyka przepięknie ciąży (nie gniecie!) na słuchaczu. Bardzo dobre kompozycje, świeżość grania, przewspaniałe refreny, nie popadające w banał. Kurewsko dobra płyta, chociaż debiutu nie przebili.

Statystyki: autor: DiabelskiDom — 47 min. temu


Idź do oryginalnego materiału