Grażyna Torbicka zabrała głos po ostrej wymianie słów z Hanną Lis. Nie kryła zaskoczenia

pomponik.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Grażyna Torbicka i Hanna Lis spotkały się na kanapie "Dzień dobry TVN". Panie wymieniły opinie, które były do tego stopnia odmienne, iż pojawiło się wyraźne spięcie. Dziennikarka postanowiła skomentować zamieszanie i wyjaśnić, co wydarzyło się przed kamerami.


Grażyna Torbicka i Hanna Lis w "Dzień dobry TVN"


Grażyna Torbicka i Hanna Lis gościły w sobotnim wydaniu "Dzień dobry TVN". W programie rozmawiały o tym, co wypada kobietom w dojrzałym wieku. W pewnym momencie Lis użyła określenia "stare baby", co bardzo nie spodobało się starszej dziennikarce. "Nie zgadzam się na określenie 'stare baby'. Co ty opowiadasz?" - obruszyła się Torbicka.To nie był koniec zamieszania. Lis stwierdziła, iż mężczyźni zyskują z wiekiem, a kobiety raczej nie, co Torbicka nazwała "powielaniem stereotypów". Teraz w rozmowie z Plejadą starsza z koleżanek powróciła do tematu "konfliktu"...Reklama


Grażyna Torbicka komentuje zamieszanie z udziałem Hanny Lis


Choć Grażyna Torbicka w programie stanowczo komentowała słowa Hanny Lis, w rozmowie z prasą nie uznała wymiany zdań za kłótnię ani poważny spór."W ogóle jestem zdziwiona, iż to jest interpretowane jako kłótnia, jest to zabawne. To była prosta rozmowa. Zwykła wymiana zdań" - wyjawiła.Dodała nawet, iż sytuacja nie miała żadnego wpływu na relację dziennikarek."Skąd. Wręcz przeciwnie. Bardzo się cieszyłyśmy, iż możemy po długim czasie się spotkać" - mówiła.


Grażyna Torbicka dba o ludzi dookoła siebie. Ma istotny powód


Grażyna Torbicka bardzo ceni sobie możliwość rozmowy z ludźmi, z którymi jest związana zawodowo lub artystycznie. Czas spędzany w miłym towarzystwie docenia jeszcze mocniej, odkąd mija się z ukochanym."Choć czasami nie mają dla siebie zbyt wielu chwil i mijają się w drzwiach, to i tak nie mijają się w życiu. Bo oboje czują się w tym małżeństwie wolni i każde z nich może realizować swoje pasje. Ze wszystkich sił wspierają się nawzajem, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, a teraz znów oboje będą pracować na pełnych obrotach" - można było przeczytać niedawno w "Rewii".Cytowana przez to samo źródło Torbicka wyjawiła, iż nie ma lekko, a jednak warto zmagać się z tego typu trudnościami."Takie małżeństwo to osobna kategoria związków. Musisz być przygotowana na to, iż w środku nocy będą dzwonić, kiedy zaplanujecie wspólny wieczór, wyjście do teatru i będziecie już w drodze, odbierze telefon i będzie musiał natychmiast wrócić do kliniki, iż będzie zmęczony, poirytowany" - mówiła.Zakochani wzięli ślub 43 lata temu i przez wielu uznawani są za jeden z najtrwalszych duetów w świecie polskiego show-biznesu.
Czytaj też:
Najpierw wieści o powrocie do TVP, a teraz to. Wielkie poruszenie w sprawie Torbickiej
Doniesienia w sprawie Torbickiej nadeszły nad ranem. To nie były plotki
Najpierw doniesienia o powrocie do TVP, a teraz takie wieści od Torbickiej. Jest inaczej, niż ludzie myśleli
Idź do oryginalnego materiału