Gratis nr2, czyli ciąg dalszy.

drzoanna2.wordpress.com 1 miesiąc temu

Pamiętacie moją opowieść o fotografii? https://drzoanna2.wordpress.com/2024/07/19/gratis-nr-2/

Z pewnym opóźnieniem, związanym z urlopowymi wyjazdami, nadeszła kolejna odpowiedź, tym razem z działu starej fotografii w Muzeum Narodowym w Krk.

Jeju, aż mi głupio, bo tu potraktowano moją prośbę (czytaj zawracanie dupy) z jeszcze większym szacunkiem i zaangażowaniem.

Sami zobaczcie:

Obiekt fotograficzny przez Panią przedłożony do wglądu, istotnie posiada srebrzysty nalot (ale nie podłoże). Są to potocznie tzw. „wysrebrzenia” na powierzchni emulsji fotograficznej zawierającej prawdopodobnie bromek srebra. Zwykle tego rodzaju produkty ubocze pojawiają się na emulsji (po dłuższym czasie) najczęściej blisko krawędzi. Nie znam tego obiektu z autopsji, ale bazując na postrzeganiu elektronicznego zapisu dokumentacyjnego, mogę stwierdzić, iż obiekt wygląda na odbitkę fotograficzną wykonaną na papierze fotograficznym w technice bromo-srebrowej. Dagerotypy natomiast powstawały na płytkach metalowych (miedź posrebrzana, lub rzadziej płytka wprost ze srebra). Mówiąc inaczej obraz fotograficzny sprawiał wrażenie, jakby znajdował się na lekko przyszarzałym lusterku. Czas typowy dla dagerotypów to 40-50 lata XIX w. Te z czasów późniejszych należą do rzadkości. Natomiast odbitki na papierze lub kartonie bromo-srebrowe praktycznie pojawiały się przez większość XX wieku. Pod względem techniki wykonania z pewnością nie jest to odbitka albuminowa. Do sprecyzowania datowania niezbędne są różne elementy w tym ikonograficzne (np. możliwe do wydatowania szczegóły architektoniczne), także kontekst, czyli inne obiekty fotograficzne pochodzące z tego zespołu, najlepiej jeżeli są też oznaczenia firmowe odnoszące się proweniencji autorskiej, wydawniczej, albo choćby oznaczenia producenta papieru fotograficznego itp. (te mogą być tu przysłonięte z powodu przyklejenia odbitki do kartonu). Nie dysponując takimi szczegółami, bardzo wstępnie (roboczo) datowałbym to zdjęcie na około 1920 r. Gdyby do problemu datowania podejść bardziej asekuracyjnie, to można by czas powstania odbitki umieścić w przedziale lat 1910-1940. Odręczny podpis: „Rauti di Rapallo \ a Portofino” dotyczy miejsca wykonania zdjęcia czyli okolic włoskiego Rapallo i Portofino jak wiadomo. Pierwsze słowo podpisu, przypuszczam, iż dotyczy szczegółowej nazwy lokalnej. Toż słowo „Rauti” (ewentualnie: „Routi”, czy „Ranti”), nie występuje w niemałym słowniku: Vocabolario della lingua italiana di Nicola Zingarelli, edizione Terzo millenio – obejmuje 56000 wyrazów. Istnieje też inny, specjalistyczny słownik włoskich miejscowości i nazw lokalnych, znajduje się w Bibliotece Jagiellońskiej, dawniej z niego korzystałem, ale nie posiadam go w zasięgu ręki. Natomiast, o ile ewentualnie uda się w przyszłości ustalić nazwę, czy namiar adresowy występującej w ujęciu budowli, to Pani te informacje uzupełnię, jako ciekawostkę, zresztą samo zdjęcie ją stanowi.

Z wyrazami szacunku

Rafał Róg

Jak widać – informacje podane w mailu od Pana Kustosza Muzeum Fotografii w Krakowie potwierdziły się co do joty, choćby uściśliły.

A dla Pana R.R. absolutny szacun i rispekt.

Powiem Wam, iż normalnie jestem zbudowana taką postawą, zaskoczona i wręcz onieśmielona, nie przywykłam absolutnie do tego, aby ktoś obcy, zupełnie za free, włożył tyle starań i poświęcił prawdopodobnie sporo czasu dla mnie, dla mojej durnowatej prośby czy pytania.

Zdecydowanie zrobiło mi to dzień i wzmocniło wiarę w ludzką bezinteresowność, empatię, serdeczność i chęć niesienia pomocy.

Ludzie są fajni.

W ogromnej większości, oczywiście 😉

Więcej w tej kategorii: https://drzoanna.wordpress.com/category/odpaly-spis-tresci/

Idź do oryginalnego materiału