Tomasz Kammel przez wiele lat był jedną z głównych twarzy TVP. Prezenter współprowadził między innymi: "The Voice of Poland", "The Voice Kids", "Dance Dance Dance", "The Voice Senior" oraz "Pytanie na śniadanie".Reklama
Wysoka pozycja w stacji nie uchroniła jednak Tomasza Kammela przed zwolnieniem z pracy. Prezenter ponad rok temu pożegnał się z telewizją. Długo nie musiał jednak czekać na ponowne zatrudnienie. Kammel związał się z "Kanałem Zero" Krzysztofa Stanowskiego. Prowadzi także swoje indywidualne projekty zawodowe.
Tomasz Kammel nie mógł zostawić tej sprawy bez komentarza. Od razu podjął konkretne kroki wobec szefowej "Pytania na śniadanie"
Po zmianach w strukturze TVP stery nad "Pytaniem na śniadanie" przejęła Kinga Dobrzyńska, która od początku nie kryła swojego negatywnego zdania o pracujących wcześniej w formacie dziennikarzach.
"Widocznie poziom dzisiejszego 'Pytania na Śniadanie' jest za trudny. Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków przekonanych, iż istnieje cud narodzin, i trzeba udawać kogoś, kim się nie jest" - brzmiała jej słynna wypowiedź, która rozzłościła byłe gwiazdy stacji.
Słowa Dobrzyńskiej mocno trafiły w ego Tomasza Kammela, który zdecydował się na wejście na drogę prawną z ówczesną szefową śniadaniówki. Prezenter zwrócił się do prawników i wysłał pismo przedprocesowe do Dobrzyńskiej z żądaniem przeprosin.
Tak zakończyła się sprawa Kammela i szefowej "Pytania na śniadanie". Przeprosin nie było
Fani byli oczywiście ciekawi, czy ta sprawa będzie mieć jakieś konsekwencje. W końcu Kammel miał okazję wypowiedzieć się w tym temacie. W programie "Mówię Wam" w rozmowie z Mateuszem Hładkim dziennikarz wyznał:
"Nic się nie stało, a później osoba, o której opowiadasz, nagle musiała pożegnać się ze stanowiskiem w okolicznościach, które pewnie były dla niej trudne i dramatyczne, więc ja nie chcę być jednym z tych, którzy jeszcze będą kopać leżącego. Temat jest zamknięty. Nie było przeprosin".
Kinga Dobrzyńska przestała piastować stanowisko szefowej "Pytania na śniadanie" po dziesięciu miesiącach. Ciekawe, czy gdyby się to nie wydarzyło, to odpowiedziałaby jakoś na pismo Tomasza Kammela.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Tomasz Kammel zmierzył się z kłopotliwym pytaniem. Tak wybrnął...
Wyszła na jaw prawda ws. Izabelli Krzan. Tomasz Kammel wszystko potwierdził
Nowe twarze w "Pytaniu na śniadanie". Jej angażu nikt się nie spodziewał