Gortat szydzi z Siwiec. Komentarz mocny, chociaż z ortografią na bakier

gazeta.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Marcin Gortat, Natalia Siwiec; Fot. KAPIF


Marcin Gortat chyba nie jest fanem Natalii Siwiec. A przynajmniej takie wrażenie można odnieść po słowach, które opublikował na Instagramie.
Natalia Siwiec zaistniała w przestrzeni publicznej w 2012 roku. Jej kariera poszybowała błyskawicznie po Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej, gdy jej zdjęcia z trybun obiegły media. Siwiec zaczęła pojawiać się w programach telewizyjnych, próbowała swoich sił jako aktorka, a dziś skupia się przede wszystkim na rozwijaniu mediów społecznościowych. Jak się okazuje, ten ostatni aspekt nie przypadł szczególnie do gustu Marcinowi Gortatowi.

REKLAMA







Zobacz wideo Gortat: "Odpuśćmy komentarze, iż jestem zły, bo nie gram w koszykówkę"



Marcin Gortat krytykuje nagranie z Natalią Siwiec
Na Instagramie Natalii Siwiec można znaleźć m.in. zdjęcia z podróży, chwil spędzonych z córką czy prezentacje najnowszych stylizacji. Podobnie jak inne influencerki celebrytka zamieszcza także sponsorowane posty, na których reklamuje przeróżne marki. Jeden z takich filmików został sparodiowany przez znanego internetowego twórcę Bartka Karpowskiego. W jednym z ostatnich postów wziął na tapet nagranie, na którym Siwiec zachwala suplementy. Parodia influencera bardzo spodobała się Marcinowi Gortatowi, który postanowił pozostawić dość zaskakujący komentarz. "Wstydziłbym się dać jakikolwiek produkt jako firma do tej kobiety" - napisał Marcin Gortat, chociaż w oryginalnym zapisie nie brakowało błędów ortograficznych. Sportowiec nie sprecyzował wprawdzie, dlaczego wstydziłby się współpracy z Natalią Siwiec, ale trzeba przyznać, iż jego słowa mają mocny wydźwięk.








Marcin Gortat wyśmiewa Natalię Siwiec Marcin Gortat wyśmiewa Natalię Siwiec. Fot. Instagram.com/mgortat13 screen


Marcin Gortat wyśmiał Natalię Siwiec. Internauci wytknęli mu błędy
Komentarz Marcina Gortata dotyczący Natalii Siwiec spotkał się z natychmiastową reakcją internautów. Głosy były jednak podzielone. Część komentujących pogratulowała Gortatowi odwagi w wyrażaniu swojej własnej opinii, bez cenzury. "Wow, rzadko się zdarza tak odważny komentarz od osoby rozpoznawalnej", "Brawo" - pisali niektórzy. Nie brakowało jednak i takich, którzy wytknęli Marcinowi Gortatowi błędy w pisowni.
Idź do oryginalnego materiału