Edyta Górniak pod koniec zeszłego roku znów o sobie przypomniała. Tym razem niespodziewanie ogłosiła, iż po wielu latach wydaje kolejną płytę. Okazało się, iż to krążek z coverami świątecznych przebojów.
Pięknie jeden z numerów zaśpiewała podczas finału "Tańca z gwiazdami", gdzie doszło też do głośnego pogodzenia z Dodą.
Edyta Górniak namieszała w Stanach. O jej popisach i spotkaniu z Brzozowskim było głośno
Potem Edyta udała się do Stanów, gdzie wraz z innymi artystami wzięła udział w serii świątecznych koncertów. O wyczynach Górniak zrobiło się naprawdę głośno. Zaczęło się od dziwnego zajścia na scenie, poprzez spotkania w apartamencie z Brzozowskim, po nerwową reakcję na donosicieli z branży.Reklama
Ostatecznie to właśnie udział Górniak w tym wydarzeniu odbił się szerokim echem i sprawił, iż o wyjeździe artystów na kolędowanie do Stanów było aż tak głośno.
Po powrocie do kraju Edyta przez cały czas pozostała mocno aktywna. Zagrała choćby w reklamie jednej z sieci komórkowych, w której to pokazywała, jaki ma dystans do tego, co się mówi na jej temat. Żartobliwie nawiązała bowiem, iż "na taką ofertę czekała trzy tysiące lat".
Górniak podzieliła się euforią ze światem. Ogłosiła nowinę
Teraz gwiazda postanowiła podsumować te wszystkie wydarzenia. Podziękowała m.in. raperowi i tiktokerowi, z którym wystąpiła w spocie.
"Mega serdeczny, uprzejmy i kulturalny" - zachwycała się młodszym gwiazdorem. Ciepłych słów nie szczędziła także fryzjerowi i mejkapiście, którzy zrobili z niej taką piękność.
"3 tysiące lat czekałam na takich Chłopaków" - wyznała na jednej z instagramowych relacji.
W osobnym poście z kolei ogłosiła taką oto nowinę:
"Kilka tygodni temu poznałam mega kreatywny team, z którymi atmosfera spotkania była tak radosna, iż aż trudno było nam się rozstać. Myślę iż mogę powiedzieć za nas wszystkich, iż z euforią połączyliśmy siły i pomnożyliśmy śmiech. Wynik tego spotkania to 13 mln odsłon na TT w ciągu 1 doby. LoVe u P [kocham cię P. - przyp. red.]. Dziękuję za spotkanie :))" - dodała uradowana.
Zobacz też: