Gong w Hybrydach: Kosmiczny spektakl dźwięków i świateł

strefamusicart.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: 20241121_200939


Weterani psychodelii i space rocka, zespół Gong, po raz kolejny udowodnili, iż ich muzyka nie zna granic ani daty przydatności. Wczorajszy koncert w warszawskim klubie Hybrydy, otworzył polską część europejskiej trasy koncertowej, promującej najnowszy album „Unending Ascending”. I choć formacja ma za sobą ponad pięć dekad istnienia, jej członkowie wciąż emanują energią i kreatywnością, która na żywo zachwyca równie mocno, jak w latach świetności zespołu.

Już od pierwszych dźwięków otwierającego występ „My Guitar Is a Spaceship” publiczność została pochłonięta przez wyjątkową atmosferę. Tańczący i pogrążeni w transie fani dali się ponieść dźwiękowej wizji Gong. Przez prawie dwie godziny, zespół płynnie przechodził od subtelnych, niemal medytacyjnych fragmentów do mocnych, energetycznych, gitarowych uniesień. Surrealistyczne oświetlenie autorstwa Fruit Salad Lights, zamieniło salę w pulsujące, kosmiczne widowisko.

Każdy utwór był wykonany z niesamowitym zaangażowaniem i precyzją, a muzycy zachwycali swoją swobodą i naturalnością na scenie. Gong udowodnił, iż nie tylko ich muzyka, ale także sposób, w jaki nawiązują relację z publicznością, pozostaje niepowtarzalny, co potwierdziły niekończące się bisy.

Po fenomenalnym występie, artyści błyskawicznie pojawili się w strefie autografów, gdzie z chęcią pozowali do zdjęć i rozmawiali z fanami, tworząc aurę bliskości i autentycznego kontaktu.

W kosmiczną podróż z Kavusem Torabim, Davem Sturtem, Fabio Golfettim, Ianem Eastem i Chebem Nettlesem możecie jeszcze udać się podczas trzech kolejnych koncertów w Polsce:

Bydgoszcz – piątek, 22.11.2024, godz. 20:00, Klub Kuźnia.
Poznań – sobota, 23.11.2024, godz. 20:00, Centrum Kultury Zamek.
Katowice – niedziela, 24.11.2024, godz. 20:00, Kinoteatr Rialto.

Nie przegapcie szansy na udział w tym niecodziennym spektaklu, który łączy muzykę, światło i emocje w jedną, niezapomnianą całość. Gong to doświadczenie, które pozostaje z Wami na długo po opuszczeniu sali koncertowej.

Alicja

Idź do oryginalnego materiału