Już w czerwcu tego roku Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie pochwalił się swoją współpracą z Robertem Makłowiczem. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od października tego roku krakowski podróżnik i kucharz zaczął odczytywać nazwy wszystkich przystanków w tramwajach oraz autobusach. Niestety wokół nowego lektora dość gwałtownie rozpętała się prawdziwa burza.
REKLAMA
Zobacz wideo Magda Gessler vs Robert Makłowicz. Kto robi smaczniejsze naleśniki? Sprawdzamy
Mieszkańcy Krakowa kontra Robert Makłowicz. "Ma niezrozumiałą dykcję i pretensjonalny ton"
Jak przekazał serwis Radio Kraków, "wielu mieszkańców miasta jest niezadowolonych ze zmiany lektora zapowiadającego kolejne przystanki w autobusach i tramwajach". Osoby podróżujące tramwajami i autobusami mają kilka podstawowych zarzutów wobec Roberta Makłowicza. W tym przypadku największą uwagę zwraca jego "pretensjonalny ton, zachrypnięty głos, złe akcentowanie wyrazów oraz niewyraźne brzmienie". Choć ta zmiana miała wyłącznie uatrakcyjnić podróżowanie komunikacją miejską, zdaniem wiele osób wypowiadane nazwy przystanków są po prostu niezrozumiałe. Tym bardziej iż "komunikaty bywają fatalnie nagłośnione", co jeszcze bardziej utrudnia przemieszczanie się po mieście.
Nie rozumiem wszystkich nazw przystanków. Jak jadę i na przykład jest przystanek Brodowicza, to ja rozumiem, iż Rodowicza. Zastanawiałam się, czy jestem głucha, czy to wynika z dykcji
- stwierdziła jedna z pasażerek komunikacji miejskiej w Krakowie.
Robert Makłowicz przemówił w tramwajach i autobusach. Są liczne skargi
Zastrzeżenia mieszkańców i turystów docierają również do urzędników, którzy nie zamierzają ich ignorować. Jak wyjaśnił w rozmowie z Radiem Kraków Sebastian Kowal - rzecznik Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie - należy zacząć od doboru odpowiedniej głośności komunikatów. Co więcej, ta powinna być w każdym pojeździe taka sama. Dopiero w kolejnym etapie będzie można oceniać, "czy akcentowanie jest dobre, czy złe".
Teraz na bieżąco zgłaszamy przewoźnikowi numery boczne pojazdów tych tramwajów, w których głośniki działają gorzej. Prosimy o to, żeby zgłaszać właśnie do przewoźnika przede wszystkim informację z godziną, a także numerem bocznym pojazdu
- zaapelował do użytkowników krakowskiej komunikacji miejskiej. Opinie na temat nowego lektora są podzielone. Niektórzy, choćby mimo "niewyraźnej mowy Makłowicza", nie chcą, aby doszło do kolejnej zmiany. Inni twierdzą również, iż krytyk kulinarny "ma świetny głos" i aż "miło mi go posłuchać".
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.