"Gladiator II". Afera o kolejny pocałunek? W roli głównej Paul Mescal

film.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: materiały prasowe


W kinach możemy zobaczyć "Gladiatora II", długo wyczekiwaną kontynuację oscarowego hitu z 2000 roku. Paul Mescal, jego gwiazda, zdradził w wywiadzie, iż w filmie nie znalazł się jeden zaimprowizowany na planie moment, który na pewno byłby głośno komentowany przez widzów. Chodzi o całus w czółko, który sprezentował koledze z planu. Po wszystkim aktor obawiał się reakcji stojącego za kamerą Ridleya Scotta.


Podczas wywiadu dla portalu "CinemaBland" Mescal zdradził, iż gdy kręcił scenę z Pedrem Pascalem, podczas jednego z dubli pocałował swojego kolegę z planu w czoło. Aktor nie uprzedził o swoim zamiarze Scotta. "Nie powiedziałem Ridowi, iż to zrobię, a gdy skończyliśmy, bałem się jego reakcji" - przyznał Mescal.
Ostatecznie nie spytał go o to wprost, a przez radio. "Ridley, czy podobał ci się całus w czółko?" - śmiał się Mescal. "Odpowiedziało mi takie: 'Boję się, iż tak'. Niestety, to ujęcie zaginęło podczas montażu. Ufam jednak temu facetowi, iż wie, jak poskładać swoje filmy". Reklama




Scott zażartował wtedy, iż scena pocałunku znajdzie się na pewno w wersji reżyserskiej. Wcześniej zdradzono, iż realizacja takowej nie jest planowana.

"Gladiator II". Wyczekiwany film w końcu w polskich kinach


Bohaterem "Gladiatora II" jest dorosły już Lucjusz (Paul Mescal), wnuk Marka Aureliusza. Gdy walczy na wojnie, jego żona i przybrana matka zostają zabite. Mężczyznę przepełnia żądza zemsty i decyduje się na wędrówkę do Rzymu, by pomścić bliskich.
Budżet widowiska robi wrażenie. Kontynuacja oscarowej produkcji z 2000 roku ponoć kosztowała aż 310 milionów dolarów, zostając tym samym jednym z najdroższych obrazów w historii kina.
"Gladiator II" wszedł do polskich kin 15 listopada 2024 roku. Obok Mescala wystąpili także Pedro Pascal, Denzel Washington, Connie Nielsen, Joseph Quinn, Fred Hechinger i Derek Jacobi.
Idź do oryginalnego materiału