Gest Nawrockiego zaskoczył widzów. Kandydat PiS zdradził, o co chodziło

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Trzaskowski i Nawrocki, screen Youtube @gazetapl


Choć piątkowa debata prezydencka pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim była pełna politycznych emocji, gorących ripost i ostrych zarzutów, to jeden pozornie błahy gest kandydata PiS przyciągnął szczególną uwagę internautów. Na długo przed końcowym werdyktem wyborców, sieć zalała fala komentarzy, memów i domysłów — co adekwatnie zrobił Karol Nawrocki w trakcie transmisji na żywo?

W trakcie jednej z rund debaty kamery zarejestrowały moment, w którym Karol Nawrocki sięga do kieszeni, po czym wykonuje ruch, który dla wielu widzów wyglądał jak sygnał, gest nerwowości lub... element przygotowanego wcześniej scenariusza. Internauci natychmiast podchwycili temat — nie brakowało teorii spiskowych, a choćby żartobliwych analiz tego, co kandydat PiS mógł w ten sposób „zakodować”.

Ostatecznie reporter TVN24, Artur Molęda, zapytał samego zainteresowanego o ten moment. Odpowiedź była zaskakująco prosta i rozbrajająca. — Sięgnąłem po gumę do żucia — odparł z uśmiechem Karol Nawrocki, rozwiewając wszelkie domysły.

Nawrocki opuścił studio TVP tuż przed godziną 22, nie kryjąc satysfakcji ze swojego występu. — Oczywiście czuję się wygrany — oświadczył. — To była debata, która zapewni mi zwycięstwo w najbliższych wyborach prezydenckich — dodał z przekonaniem.

Pytany o ewentualne zaskoczenia w trakcie spotkania z Rafałem Trzaskowskim, Nawrocki pozostał niewzruszony. — Wszystko przebiegło zgodnie z planem i scenariuszem. Nie dowiedziałem się niczego nowego, ale mam nadzieję, iż widzowie — owszem — podsumował.

Choć mogło się wydawać, iż to będzie tylko kolejna debata w kalendarzu politycznym, okazało się, iż czasem najwięcej emocji wywołują te momenty, które nie zostały zapisane w scenariuszach sztabów wyborczych. Karol Nawrocki — może nieświadomie — przypomniał, iż dziś każde drgnięcie dłoni, każdy gest, każdy ruch może stać się viralem i przysłonić najważniejsze kwestie programowe.

Czy to pomoże, czy zaszkodzi? Przekonamy się już 1 czerwca. A póki co — guma do żucia Karola Nawrockiego przeszła do historii tej kampanii.

Idź do oryginalnego materiału