George Clooney podjął przełomową decyzję ws. kariery. Stanowcza deklaracja

gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. YouTube/@60minutes


George Clooney podjął istotną decyzję ws. dalszej kariery. Okazuje się, iż aktor rezygnuje z grania w filmach - choć nie miał na myśli wszystkich produkcji.
George Clooney to od lat jedna z największych gwiazd Hollywood. Aktor znany jest z roli doktora Doug Ross w "Ostrym dyżurze". Zagrał również w takich filmach jak: "Bracie, gdzie jesteś?", "Od zmierzchu do świtu", a także "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra". Ma również na koncie Oscara z drugoplanową rolę w "Syrianie". Mimo niegasnącej popularności Clooney podjął istotną decyzję. To istny przełom w jego karierze!


REKLAMA


Zobacz wideo Julia Roberts i George Clooney razem w komedii romantycznej. "Bilet do raju"


George Clooney nie pojawi się już w filmach romantycznych. Przełomowa decyzja
Aktor często pojawiał się w produkcjach w roli amanta. W 1997 i 2006 magazyn "People" ogłosił go najseksowniejszym mężczyzną na świecie. W 2022 roku George Clooney zagrał u boku Julii Roberts w "Bilecie do raju". Komedia okazała się gigantycznym sukcesem i zarobiła na całym świecie aż 168 milionów dolarów. Okazuje się, iż to był to ostatni występ cenionego aktora w filmie romantycznym. W programie "60 Minutes" Clooney wyjawił, iż rezygnuje z grania w tego typu produkcjach, by dać szansę młodszym kolegom. - Mam 63 lata. Nie próbuję konkurować z 25-latkami - podkreślił. - Nie robię już romantycznych filmów - stwierdził aktor. Przez laty Clooney wielokrotnie grywał w romantycznych produkcjach - mogliśmy go zobaczyć m.in. w "Szczęśliwym dniu" w duecie z Michelle Pfeiffer i "Okrucieństwie nie do przyjęcia", gdzie zagrał z Catherine Zetą-Jones.


George Clooney skończył nie tylko z filmami romantycznymi. Jego siwe włosy są już przeszłością
Clooney słynął ze swojej fryzury. Większość kojarzy go z siwymi włosami, ale po nich nie ma już śladu. Aktor 11 marca został przyłapany przez fanów. Został zauważony, gdy wchodził do teatru Winter Garden na Broadwayu. Okazało się, iż gwiazdor Hollywood pożegnał się z siwizną i w tej chwili nosi ciemnobrązowe włosy. "Moja żona to znienawidzi, bo nic nie postarza bardziej niż farbowane włosy u starszego faceta" - ocenił w rozmowie z "The New York Times" jeszcze w lutym. Dodał, iż dzieci również nie będą zachwycone. Clooney przefarbował włosy dla sztuki "Good Night, and Good Luck", która to jest adaptacją jego filmu z 2005 roku - Clooney był reżyserem, scenarzystą i odtwórcą głównej roli. W ten sposób upodabnia się do siebie sprzed dwóch dekad.
Idź do oryginalnego materiału