Gene Hackman mógł żyć? Dozorca ujawnia dramatyczne kulisy

party.pl 14 godzin temu
Zdjęcie: MPNC/Backgrid/East News


Śledztwo dotyczące śmierci Gene’a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy przez cały czas trwa. Biuro szeryfa poinformowało, iż 65-latka żyła jeszcze 12 lutego, kiedy umówiła się na wizytę lekarską. Jesse Kesler, dozorca pracujący dla Hackmana od 16 lat, był jedną z dwóch osób, które znalazły ciała pary. Mężczyzna wyznał, iż wcześniejsza interwencja mogła uratować aktora lub jego psa.

Dozorca ujawnia dramatyczne kulisy śmierci Gene’a Hackmana i jego żony

Jesse Kesler, dozorca Gene’a Hackmana pracujący dla niego od 16 lat, postanowił interweniować po tym, jak przez dwa tygodnie nie miał żadnych wieści od Betsy Arakawy. Była pianistka zwykle kontaktowała się z nim co trzy dni, więc jej milczenie wzbudziło niepokój.
Zaczęliśmy się poważnie martwić. Wiedzieliśmy, iż coś się stało
- wyznał w rozmowie z Fox News.

Początkowo Kesler wahał się z reakcją, sądząc, iż Arakawa mogła być na niego zła.

Przez pierwszy tydzień myślałem, iż jest na mnie zła. Myślałem, iż zrobiłem coś złego. Mamy inne projekty w toku, więc pomyślałem, iż mogłem się wygadać i powiedzieć: 'O tak, robimy to dla innej osoby'. Sądziłem, iż może przyłapała mnie na gorącym uczynku i mogę mieć kłopoty
- przyznał.

Po długich wahaniach Kesler zdecydował się działać i zgłosił sprawę służbom. Poprosił o przeprowadzenie procedury "wellness check", jednak ta wymagała autoryzacji członka rodziny, z którym nie udało się skontaktować. W końcu, widząc ochroniarza na terenie posesji, Kesler podjął decyzję o wejściu do środka. Wtedy odkrył ciała Gene’a Hackmana i jego żony.

Poprosiliśmy organy ścigania o radę, jak to zrobić. Rozpoczęliśmy tzw. wellness check. Musieliśmy zaangażować członka rodziny, aby móc ją przeprowadzić, ale nie mogliśmy się z nikim skontaktować(...). W końcu zobaczyłem ochroniarza i wtedy weszliśmy razem z nim
- relacjonował dozorca w rozmowie z Fox News.

Relacja Jessego Keslera nie pokrywa się jednak z informacjami podanymi przez biuro szeryfa w Santa Fe. Funkcjonariusze przekazali, iż do 26 lutego nie otrzymali żadnego zgłoszenia dotyczącego procedury "wellness check". Dodatkowo Leslie Hackman, córka aktora, ujawniła, iż nikt nie próbował się z nią skontaktować w tej sprawie przed odkryciem ciał jej ojca i macochy.

Dozorca Gene’a Hackmana i Betsy Arakawy twierdzi, iż była szansa na ratunek

W innym wywiadzie udzielonym brytyjskiemu "Daily Mail" Jesse Kesler wprost przyznaje, iż ma do siebie ogromny żal. Żałuje, iż nie zareagował wcześniej, ponieważ wierzy, iż mógł uratować Gene’a Hackmana.. Do końca miał nadzieję, iż sprawa zakończy się pozytywnie i para po prostu wyjechała lub zamknęła się przypadkowo w piwnicy z winem. Wspomina ten dzień jako jedno z najgorszych doświadczeń w swoim życiu.

Żałuję, iż nie poszedłem tam wcześniej... Może mógłbym uratować Gene'a albo psa. Szczerze mówiąc, to było okropne. To był jeden z najgorszych dni w moim życiu, a miałem kilka złych dni. Widzieć kogoś takiego... Miałem nadzieję na lepsze zakończenie, iż może byli poza miastem i po prostu nikomu nie powiedzieli albo przez przypadek zamknęli się w piwnicy z winem
- wyznał.

Zobacz także:

  • Cichy pogrzeb Jeremiasza "Jeza" Szmigla. Rodzina wydała poruszające oświadczenie
  • Fani o śmierci 17-letniej Oli z "MasterChefa". Poruszające słowa w sieci
[image id="1009985" size="full" classes=""] Gene Hackman, Betsy Arakawa
Idź do oryginalnego materiału