To jedna z historii miłosnych, której początek był niczym zaczerpnięty z romantycznych filmów. On - uznany aktor, ona - młoda studentka zarabiająca na edukację jako pracownica w pociągu.
REKLAMA
Poznali się przypadkiem, choć z czasem twierdzą, iż właśnie tak chciał los. Aktor nie mógł wrócić z Krakowa do Warszawy samolotem z powodu wielkie mgły. Zamiast tego wybrał więc... pociąg.
To była miłość od pierwszego wejrzenia! Historia niczym z powieści
Choć w momencie poznania Cezary Pazura miał 46 lat, a Edyta Zając zaledwie 19, zgodnie twierdzą, iż był to idealny moment spotkania. "Gdyby to zdarzyło się 15 lat temu, Edyta miałaby pięć lat i żadna miłość nie mogłaby się nam przydarzyć" - mówi aktor w jednym z wywiadów.
Początkowo Zając nie pokazywała swojego zainteresowania, a na pierwsze oficjalne spotkanie Pazura musiał poczekać długi czas. Gdy jednak do niego doszło, kilka miesięcy później tworzyli już udaną parę.
Warto sprawdzić: Sweterek Ewy Wachowicz to szyk i klasa na jesień. Szczególnie rozkocha w sobie dojrzałe kobiety
Nie wszystko od początku było tak różowe. Związek Pazury i Zając budził kontrowersje
Z uwagi na dużą różnicę wieku pomiędzy dojrzałym i ceniony już wówczas aktorem, a młodą studentką, związek wywoływał skrajne emocje.
Edyta na wiele lat stała się obiektem nieprzychylnych komentarzy. Kontrowersje budził również fakt, iż w owym czasie Pazura wciąż był w związku z jego poprzednią żoną Weroniką Marczuk.
Pomimo tego parze udało się jednak przetrwać przeciwności losu, a w tym roku szczęśliwie doczekali się 17 rocznicy poznania oraz trójki dzieci. "Nie było łatwo, jednak zawsze wierzyliśmy w siebie" - podsumowuje na swoim profilu Edyta Pazura.