Pierwszym problemem nowego serialu „Gaslit” z Julią Roberts o aferze Watergate może być jego tytuł.
Watergate było kłamstwem? Myśleliście, iż o Watergate powiedziano już wszystko? Twórcy serialu Gaslit rzucają nowe światło na jedną z największych afer amerykańskiej polityki i pokazują ją z perspektywy mniej znanych, ale nie mniej istotnych postaci zaangażowanych w upadek prezydenta Richarda Nixona. Od jego nieudolnych podwładnych, obłąkanych fanatyków podżegających ich do zbrodni, po bohaterów, którym udało się ostatecznie zniszczyć cały zgniły system. A na czele ich wszystkich Julia Roberts w pierwszej od czterech lat roli i Sean Penn.
Czasownik „gaslight” ma swoje korzenie w filmie z 1944 roku (i jego wcześniejszym materiale źródłowym), opowiadającym o kobiecie, której mąż, upierając się przy swoich kłamstwach, doprowadza ją do zakwestionowania jej zdrowia psychicznego. Ale jego współczesne użycie, jako terminu slangowego o znaczeniu zbliżonym do zwykłego „kłamstwa”, może nie być tym, co kobieta w latach 70. zrozumiałaby jako przypadek nieuczciwości małżeńskiej. Tytułowe gaslit to czas przeszły od angielskiego czasownika gaslight – manipulować i oznacza konkretną formę psychologicznej manipulacji, gdy ktoś ciągle podkopuje czyjąc wiarę we własne zmysły lub próbuje wmówic chorobę psychiczną.
Co nie znaczy, iż Martha Mitchell, postać grana tutaj przez Julię Roberts, nie ma głębokiego zrozumienia, z czym ma do czynienia. Martha, prawdziwa żona prokuratora generalnego Richarda Nixona, Johna Mitchella, jest przedstawiana przez Roberts jako jednocześnie dowcipna i nieodporna na dramatyzowanie i tak już dramatycznej sytuacji. Serial Gaslit przedstawia szerokie spojrzenie na politycznych graczy w aferze Watergate, ale wciąż powraca do Mitchellów — przedstawia małżeństwo, które już się rozpadło. Johnowi i Marcie pozostaje tylko dręczyć się nawzajem – ona mści się, ujawniając przyjaciołom w mediach, co wie o zbrodniach administracji. A on stoi z boku, podczas gdy siły Nixona agresywnie kierują Martą, by nie ujawniła tego, co wie.
W Gaslit zastosowano kilka sprytnych zabiegów – między innymi, aby w ogóle nie przedstawiać prezydenta, przynajmniej w pierwszych siedmiu odcinkach. Nixon ma coś w rodzaju silnej antycharyzmy, w połączeniu z kompleksem psychologicznym w historię świata. choćby Julia Roberts by się z tym nie równała. Jako Martha jest pociągająco-dpychająca – gaduła, która nie może się powstrzymać, motywowana nie tyle miłością do kraju, ile własnym interesem. Starz poprosił dziennikarzy, aby unikali ujawniania różnych faktów historycznych, aby zachować napięcie serialu.
Specyfika sposobu, w jaki nixonowska paranoja rozgrywała się w narodowym krajobrazie, nie daje się łatwo przenieść na teraźniejszość, a jednak serial często wykonuje płaskie gesty w stronę współczesności. Serial oparty jest na podkaście „Slow Burn” prowadzonym przez Leona Neyfakha, który próbował umiejscowić historię Watergate dla współczesnych słuchaczy.
Dziennikarstwo być może osiąga ten konkretny cel bardziej elegancko niż fikcja literacka: rozważmy jednego pomniejszego bohatera, który wygłasza monolog o tym, jak Amerykanie nie mogą „żyć razem bez wspólnego rozumienia dobra i zła”. To z pewnością prawda.
Ograniczone jest również przedstawienie chorego G. Gordona Liddy’ego, organizatora włamania do Watergate, jako brutalnie monomaniacznego dziwaka. Pozornie kierowany przez reżysera serialu Matta Rossa, aby był jak najbardziej masowy, Shea Whigham zapewnia występ, którego intensywność przesłania potencjalny wgląd w tę postać. jeżeli Liddy, który kończy wiele odcinków serialu proklamacjami ognia i siarki, a później pokazuje się go, jak wali głową w ścianę, aż do krwi, jest szaleńcem z innej planety, to nie musimy zawracać sobie głowy zastanawianiem się, co sprawia, iż niektórzy Amerykanie zwracają się ku przemocy i kontrrzeczywistości.
Nic nie ujmuje dobrej roli Julii Roberts — ale jej sceny z Pennem nie są najsilniejsze w serialu. Postawa Marty (i jej imię) sugeruje „Kto się boi Virginii Woolf?” zamiast tego walka między Martą i Johnem jest pozbawiona motywacji i luźna, ponieważ czymś trzeba było wypełnić odcinki.
„Kiedyś byliśmy zespołem” — mówi Martha Johnowi w pierwszym odcinku. „Teraz to tylko żarty i milczenie, a od czasu do czasu ostry seks i sprawy związane z kampanią”. Problem dla widzów polega na tym, iż dowcipy nie są wyszukane, a cisza jest pozbawiona podtekstu. (I nie widzimy seksu.) Pozostało przedstawienie, które wydaje się nie potrzebować dynamiki małżeństwa, aby zwrócić uwagę na kwestię utrzymania władzy.
Najlepsze sceny serialu przedstawiają parę po drugiej stronie rozpadu małżeństwa: Johna Deana, radcę prawnego Białego Domu i jego żonę Mo. Grani przez Dana Stevensa i Betty Gilpin płoną namiętną intensywnością. „Jestem zdolna tylko do desperackiego kochania cię lub nienawidzenia twoich wnętrzności”, mówi mu w pewnym momencie. Ta para, podobnie jak reszta bohaterów Gaslit, została wplątana nurt historii. John próbuje wyplątać się z własnego współudziału w zbrodniach prezydenckich, jednocześnie rozpoczynając życie domowe. Ale ich optymizm, ich przekonanie, iż mogą jakoś ucieć od zbliżającego się skandalu, tworzy inny rodzaj dramatycznej ironii niż ten, który widzimy w każdym innym aspekcie serialu, który dotyczy historii z 1972 roku oczami w 2022 roku. John i Mo są prawdopodobnie jedynymi postaciami, które nie wiedzą, iż występują w serialu telewizyjnym o Watergate.
Serial będący jednocześnie politycznym thrillerem i absorbującym dramatem o konflikcie w związku, skupia się na niepokazywanej dotąd kobiecej perspektywie afery, która zmieniła polityczny system Ameryki. To wtedy nastąpił znaczny spadek zaufania do urzędu prezydenta i do amerykańskiego rządu, a media w następnych latach znacznie odważniej zaczęły śledzić poczynania tamtejszych polityków. Martha Mitchell była pierwszą osobą, która doprowadziła do ujawnienia tego skandalu.
Premiera Gaslit w Polsce zaplanowana jest na 3 maja 2023 roku w Canal+ Premium i Canal+ online.
Obejrzyj też serial dokumentalny Efekt Marthy Mitchell z 2022 roku (od Anne Alvergue i Debry McClutchy), który dostępny jest w serwisie Netflix.
źródło: Canal+ online | Variety