Mamy dobrą i złą wiadomość dla fanów reżysera Garetha Evansa. Otóż filmowiec szykuje się do realizacji nowego filmu. Nie, nie jest to wyczekiwany przez wszystkich "Raid 3".
Na celowniku Evansa znalazł się kultowy w niektórych kręgach japoński kryminał z lat 60. ubiegłego wieku "Colt wa Ore no Passport" (A Colt Is My Passport). Nowa wersja powstanie dla wytwórni Orion Pictures, która należy do Amazonu.
Dla fanów reżysera "Raidu" ta wiadomość nie powinna być zaskoczeniem. Evans obejrzał film w czasie pandemii na Criterion Channel i w mediach społecznościowych bardzo się nim zachwycał. Dlatego już trzy lata temu po sieci krążyły spekulacje, iż może zająć się nakręceniem remake'u.
"Colt wa Ore no Passport" to klasyczna opowieść o yakuzie, ale stylistycznie film jest wyraźnie inspirowany francuską Nową Falą. Oryginał opowiadał o zabójcy na zlecenie i jego kierowcy, którzy muszą ratować się ucieczką po tym, jak bohater zabił bossa yakuzy.
Jak będzie wyglądał remake i kiedy możemy się go spodziewać? Na te pytania na razie nie ma odpowiedzi.
Twórca "Raidu" odświeży film o yakuzie
Na celowniku Evansa znalazł się kultowy w niektórych kręgach japoński kryminał z lat 60. ubiegłego wieku "Colt wa Ore no Passport" (A Colt Is My Passport). Nowa wersja powstanie dla wytwórni Orion Pictures, która należy do Amazonu.
Dla fanów reżysera "Raidu" ta wiadomość nie powinna być zaskoczeniem. Evans obejrzał film w czasie pandemii na Criterion Channel i w mediach społecznościowych bardzo się nim zachwycał. Dlatego już trzy lata temu po sieci krążyły spekulacje, iż może zająć się nakręceniem remake'u.
"Colt wa Ore no Passport" to klasyczna opowieść o yakuzie, ale stylistycznie film jest wyraźnie inspirowany francuską Nową Falą. Oryginał opowiadał o zabójcy na zlecenie i jego kierowcy, którzy muszą ratować się ucieczką po tym, jak bohater zabił bossa yakuzy.
Jak będzie wyglądał remake i kiedy możemy się go spodziewać? Na te pytania na razie nie ma odpowiedzi.