Co takiego wydarzyło się na koncercie Black Sabbath, iż słynny komik poczuł się zniesmaczony?
Frank Skinner to znany brytyjski komik i aktor. Na scenie komediowej aktywny jest od końca lat 80. i ma na koncie wiele docenianych programów standupowych.
Skinner jest też fanem metalu. Ale w tej dziedzinie nie uznaje komedii. W wywiadzie dla zachodniego „Metal Hammera” przyznał, iż nie lubi, gdy zespoły metalowe sięgają po humor albo parodię. Nie lubi też, gdy ktoś rujnuje posępny nastrój metalowego koncertu.
Frank mówi:
Widziałem kiedyś, pod koniec lat 90. Black Sabbath w Birmingham. W tym obiekcie fotele miały poduszki na obiciach. Ludzie je zerwali i zaczęli nimi rzucać w zespół, który to z kolei przez cały koncert je odrzucał. To mi zrujnowało cały koncert. Nie chcę oglądać, jak Ozzy śmieje się śpiewając „War Pigs”. Chcę, żeby mnie przeraził.
Historię oraz dorobek Black Sabbath znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi, dostępnym online.