Florence Pugh zabrała ostatnio głos w sprawie Palestyny podczas wydarzenia Together for Palestine. Aktorka, która od miesięcy wypowiada się na ten temat na swoim Instagramie, wezwała publiczność do wywierania presji na rządy w związku z sytuacją w Strefie Gazy.
Pugh stwierdziła:
Będę mówić krótko i prosto. To był wyjątkowy wieczór, cieszę się, iż mogłam być jego częścią i to wszystko zobaczyć. Dziękuję, iż przyszliście. Mała uwaga: milczenie wobec takiego cierpienia nie jest neutralnością. To współudział. Empatia nie powinna być czymś tak trudnym i nigdy nie powinna była taka być. Zostawię was z tą myślą. Cieszcie się resztą wieczoru, wywierajcie presję na rządy i gratuluję wam, iż tu jesteście.
Pugh poza aktywnym zwracaniem uwagi na temat Palestyny była także jedną z sygnatariuszek petycji skierowanej do brytyjskiego premiera Keira Starmera, wzywającej do zakończenia współudziału w okrucieństwach w Gazie.
W liście podkreślono:
Historia pisze się w momentach moralnej jasności. To jest jeden z nich. Świat patrzy i historia nie zapomni. Dzieci Gazy nie mogą czekać ani minuty dłużej. Panie Premierze, co pan wybierze? Współudział w zbrodniach wojennych czy odwagę, by działać?
W wydarzeniu Together for Palestine wzięli udział także m.in. Riz Ahmed i Benedict Cumberbatch.











