Finał 2. sezonu „The Last of Us” wyciekł do sieci. Co dokładnie się stało i kto mógł przedwcześnie zobaczyć ostatni odcinek tej serii? Sprawdźcie, o co chodzi.
Część widzów mogła przedwcześnie (i omyłkowo) zobaczyć finał 2. sezonu „The Last of Us„. Wszystko przez przypadkowy wyciek ostatniego odcinka, za który najwyraźniej – podobnie jak to się wcześniej zdarzało w przypadku „Rodu smoka”, a jeszcze wcześniej „Gry o tron” – odpowiada samo HBO. Dlaczego fragmenty finału krążą po sieci?
The Last of Us sezon 2 – finał wyciekł do sieci
Z licznych postów użytkowników Reddita (za Dexerto) wynika, iż finał 2. sezonu „The Last of Us” został omyłkowo udostępniony subskrybentom Apple TV+, którzy wykupili dostęp do serialu. Wpisy sięgają choćby dwa dni wstecz, niemniej odcinek został już usunięty z platformy streamingowej. Nie obyło się jednak bez większego wycieku.

W mediach społecznościowych można bowiem natrafić na klipy z finału 2. sezonu „The Last of Us”, które zdradzają ważne wydarzenia fabularne. Oprócz tego internauci podają sobie dalej czas trwania ostatniego odcinka – ten jest jednym z najkrótszych z tej serii, gdyż trwa jedynie 49 minut, co dla wielu widzów już stanowi problem.
Przy okazji warto wspomnieć, iż z podobnymi – a choćby większymi – kłopotami borykał się growy pierwowzór 2. sezonu hitu HBO. Druga część gry „The Last of Us” również miała swój wyciek, w wyniku którego do sieci trafiły ogromne spoilery, w tym twist związany ze śmiercią jednego z bohaterów.
W oczekiwaniu na (legalny) ostatni odcinek powtórzcie sobie zwiastun finału 2. sezonu „The Last of Us„. W międzyczasie zachęcamy was do przeczytania naszej opinii o nowych odcinkach hitu HBO: The Last of Us sezon 2 – recenzja. Sprawdźcie też, kiedy dokładnie będzie finał: The Last of Us sezon 2 – kiedy odcinki.