Filmowy Zagłoba miał opinię "amanta charakterystycznego". Sławę zyskał po 60. urodzinach
Zdjęcie: Kazimierz Wichniarz jako Jan Onufry Zagłoba w filmie Potop
Kazimierz Wichniarz przez lata zachwycał widzów Teatru Narodowego w Warszawie. Rozpoznawalność zdobył jednak dopiero jako 60-latek. To właśnie wtedy Jerzy Hoffman zaproponował mu rolę Zagłoby w filmie "Potop". Obsadzenie Wichniarza było strzałem w dziesiątkę. Początkowo tę postać miał grać jednak inny aktor.