Film, który poprawi Ci humor! 10 powodów, dla których warto zobaczyć Mężczyznę imieniem Otto!

moviesroom.pl 1 rok temu

Są takie produkcje, które po prostu podnoszą na duchu. choćby jeżeli poruszają trudną tematykę, koniec końców i tak przy napisach końcowych czujemy się znacznie lepiej. 27 maja na poszczególne platformy VOD pojawi się film na bazie powieści Fredericka Backmana Mężczyzna imieniem Otto!

W nowej filmowej wersji bestsellera pojawi się gwiazda światowego formatu, twórcy zaś przeniosą całą historię na nieco inny grunt. Oto część powodów, dla których warto sprawdzić tę produkcję!

Tom Hanks jest gwarancją sukcesu

W zasadzie trudno byłoby znaleźć osobę choć pobieżnie interesującą się filmami, która nie zna zdobywcy dwóch Oscarów. Tom Hanks nie tylko wielokrotnie ratował dane produkcje swoją charyzmą i urokiem osobistym, ale ma również niemałe doświadczenie w odgrywaniu tego typu postaci.

Pełnokrwisty główny bohater

I w ten sposób płynnie przechodzimy do nakreślenia naszego bohatera. Dużą zaletą Otto jest utrzymanie odpowiedniego balansu pomiędzy sarkastycznym podejściem, zgorzkniałością wynikającą z nieszczęśliwego położenia i mimo wszystko miękkim sercem, skłaniającym do autorefleksji w odpowiednich momentach. Trudno znaleźć tutaj jakieś przeszarżowanie.

Ciekawy drugi plan

Ale całkiem nieźle radzą sobie inni członkowie obsady. Mariana Trevino i Manuel Garcia-Rulfo świetnie sprawdzają się na przykład jako nieco ekscentryczne małżeństwo i zarazem nowych sąsiadów Otto. Do tego mamy znaną z serialu Legion Rachael Keller, wcielającą się w żonę naszego bohatera w klimatycznych retrospekcjach.

fot. kadr z filmu Mężczyzna imieniem Otto

Zaprawiony w bojach reżyser

Marc Forster z niejednego pieca chleb jadł, co sprawia, iż jego doświadczenie jest nie do przecenienia. Nakręcił Quantum of Solace, drugi film z Danielem Craigiem w roli Agenta Jej Królewskiej Mości, ale jednocześnie w jego dorobku znalazł się znakomity Marzyciel z Johnnym Deppem oraz Krzysiu, gdzie jesteś? – czyli tytuły znacznie bliższe omawianej tematyki.

Scenarzysta-rutyniarz gatunku

Mamy jeszcze Davida Magee, który rozpisał skrypt do Mężczyzny imieniem Otto. Wraz z Forsterem pracował na przykład przy rzeczonym Marzycielu, ale mogliśmy także podziwiać jego pracę w cenionym Życiu Pi, a także Mary Poppins powraca.

Wierna adaptacja…

Mężczyzna imieniem Otto w dalszym ciągu podąża ścieżką wyznaczoną przez Backmana, a twórcy nie próbują na siłę przeforsowywać własnych wizji.

…ale z własnym ujęciem tematu

Jednocześnie Forster i Magee starają się dostarczyć nieco innego nastroju, który nie gryzie się z pierwowzorem, zarazem dając odpowiednią alternatywę dla chociażby skandynawskiej wersji z 2015 roku.

Porusza ważne społeczne tematy

Nie zapomniano również o istotnych w dzisiejszych czasach problemach. Samotność i przemijanie to główne motywy, jednak pomiędzy tym wszystkim przewijają się tematy depresji czy nietolerancji w społeczeństwie.

A Man Called Otto

Potrafi rozbawić

Co jednak jest całkiem istotne, Mężczyzna imieniem Otto ma mimo wszystko całkiem obszerne komediowe aspekty. W głównej mierze dostarcza ich wspomniana wcześniej w tekście para, potrafiąc przez długie minuty balansować na granicy przesady, nie przekraczając jej jednak.

To po prostu podręcznikowe udane feel good movie

W ramach zwieńczenia warto zaznaczyć, iż film Forstera reprezentuje dość wdzięczny, choć mający swoje ograniczenia nurt. I robi to krok po kroku, niczym w gatunkowym podręczniku. Twórcy są świadomi, iż pewnych elementów po prostu nie przeskoczą i np. konkretne fabularne odnogi będą przewidywalne, jednak potrafią je przeważnie udekorować wątkami tak, byśmy i tak z napięciem obserwowali losy bohaterów i oczekiwali happy endu.

Premiera filmu Mężczyzna imieniem Otto już w sobotę 27 maja 2023 roku na platformach VOD: Amazon Prime Video, Chili, Google Play, iTunes, Loomi by Opera, Orange VOD, Multimedia, Vectra, PLAY NOW, UPC, Player, Premiery Canal+, Rakuten TV, SWEET.TV.

Idź do oryginalnego materiału