Filip Gurłacz jest pochłonięty treningami do kolejnego odcinka "Tańca z gwiazdami". Na parkiecie zostały już tylko cztery pary, a to oznacza jedno - finał zbliża się wielkimi krokami. W tym intensywnym czasie aktorowi udało się poleniuchować trochę z żoną. Na jego profilu pojawiło się zabawne nagranie.
REKLAMA
Zobacz wideo Kto według Marcina Hakiela jest najlepszy w "Tańcu z gwiazdami"?
Filip Gurłacz spędza czas z żoną. "Nasz momencik"
Kubek gorącej kawy i ukochana osoba przy boku. Czy można lepiej spędzić majówkę? Na opublikowanym przez Gurłacza nagraniu widzimy go w towarzystwie żony. - A co to za chwila? - dopytywał na wstępie aktor. - To jest momencik. Nasz momencik z kawką i z króliczkami - odpowiedziała jego żona. Gurłacz nie ukrywał, iż w ostatnim czasie takich chwil jest zdecydowanie za mało. - To jest tak rzadki moment... - przyznał szczerze zasmucony. Sielanka gwałtownie została przerwana, bo aktor przypadkiem spojrzał na godzinę. - Mam pociąg! - krzyknęła ukochana. - Czekaj jeszcze, zdążysz - uspokajał ją Filip. W dobrym humorze para pożyczyła wszystkim przyjemnego dnia. Na końcu zachęciła do wpadania na ich profile. - Taka storka o niczym, jeżeli chcecie więcej takich storek o niczym, to wchodźcie na nasze konta!".
Filip Gurłacz chce uspokoić swoich fanów? Po ostatnim zdjęciu z Kaczorowską byli wściekli
"Historia. Wyobraźnia. Marzenie. Tajemnica. Miłość. Namiętność. Magia. Poezja. Chwila. Ona. On. Tango Argentino" - pisała tancerka pod ujęciami z sesji, na której pozowała z Filipem Gurłaczem. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od oburzonych fanów. "Współczuję żonie Filipa, to 'tylko' sesja, ale taka 'namiętna'". "Nie chciałabym na jej miejscu oglądać takich zdjęć męża z inną", "Żadna inna para tak nie klei się do siebie", "Piękne zdjęcia, aczkolwiek podzielam zdanie niektórych - pewne rzeczy są zarezerwowane dla pary", "Bardzo słabe, iż pozujecie w tak namiętny sposób, wiedząc, iż Filip ma żonę! Takie zdjęcia powinny być zarezerwowane tylko dla związków, a nie par tanecznych. Brak wyczucia moim zdaniem. Nie podoba mi się to. Nigdy nie zgodziłabym się na taką sesję męża, gdybym miała męża" - czytamy. Być może Gurłacz nowym nagraniem chciał pokazać, iż jego żona podchodzi do wszystkiego ze spokojem?