Filip Chajzer zdecydował się na bardzo szczery wywiad i w rozmowie z Karoliną Motylewską otworzył się na tematy relacji w jego życiu. Co powiedział o matce swojego syna? Co wyznał na temat Edwarda Miszczaka? Czy jest szansa, byśmy zobaczyli go w nowej wersji teleturnieju, który prowadził jego ojciec? Filip Chajzer przeszedł niełatwy czas, także, jeżeli chodzi o relacje z ludźmi, którzy go otaczają. Jak wypracował dobre stosunki z byłą partnerką? Jakie ma relacje z mamą? Co powiedział o Edwardzie Miszczaku, który ponoć budzi postrach?
Filip Chajzer o relacjach z rodziną
Święta już za nami, ale nie mogliśmy nie spytać dziennikarza, jak wyglądały te dni w jego domu? Zwłaszcza iż Filip niedawno na poważnie zainteresował się gastronomią, więc z pewnością przygotował same rewelacyjne potrawy na stół wigilijny.
Okazało się, iż notowania w rodzinie chyba mam niskie, bo gdy wszystko zrobiłem i naprawdę było ekstra – rewelacja! I śledzik, i sałatka z ananasem, i jarzynowa, królowa sałatek, i wszyscy powiedzieli – Filip, nie spodziewaliśmy się, iż tak wyjdzie. Pomyślałem – aha, czyli nie wierzycie we mnie aż tak do końca (śmiech). Mojego syna nie było, ponieważ Aleks pojechał do dziadków, czyli do rodziców swojej mamy.
Jak wyglądają jego relacje z mamą Aleksandra? Po rozstaniu bywa często ciężko, by odsunąć na bok negatywne uczucia względem siebie. Jak udało im się dojść do porozumienia? Filip Chajzer odpowiedział bardzo szczerze na to pytanie.
Ostatnimi czasy bardzo dobre, rzeczywiście. To był proces. Na początku było średnio, ale ja też włożyłem dużo pracy w to, żeby było normalnie. A teraz jest normalnie plus. Ten filmik ze wspólnego gotowania, który umieściłem na swoim ig, zrobiłem, żeby pokazać ludziom, iż można. Życie to nie jest wieczna gra, iż ktoś musi wygrać, ktoś musi być nad kimś, a twoja racja musi być zawsze na wierzchu. Nie musi być, bo co to na koniec dnia zmieni?
Przyznał jednak, iż była to praca dwóch stron:
Ja myślę, iż Gosia dużo odpuściła. To zawsze jest praca dwóch stron. Ale zawsze jest jeden cel nadrzędny – macie dziecko, ludzie, halo. Wy nie jesteście ważni, to dziecko jest ważne i to dla niego, dla niej czasami trzeba odpuścić.
Relacje w rodzinie Filipa Chajzera
Pozostając w temacie świątecznym, nasza reporterka postanowiła zapytać Filipa, co go cieszy?
Pytanie, czy cieszą cię rzeczy materialne. Mnie nie cieszą.
Filip Chajzer opowiedział jednak o uroczej tradycji, którą kultywuje się w jego rodzinie od lat. I choć związana jest z materialną rzeczą, większą wartość ma w niej raczej wymiar duchowy.
Z mamą mamy dwie tradycje – jedna to tradycja na Dzień Dziecka i to jest stówa na loda, a druga tradycja jest na Mikołajki i to jest stówa na laskę, taką mikołajową. I zawsze mama daje mi w kopercie i tam jest wszystko opisane – na laskę albo na loda. To jest najlepsza mama na świecie. Mam świetne relacje ze swoją rodziną i to jest największy sukces mojego życia.
Czy znane nazwisko pomogło mu w życiu?
Nie wiem jak na to odpowiedzieć. Może pomogło, może nie. Nie wiem.
Plany zawodowe Filipa Chajzera
Czy chciałby wziąć udział w odświeżonej wersji „Idź na całość”, gdyby taka miała powstać? Czy w ogóle są takie plany, by wrócić do formatu, który lata temu święcił triumfy? Może Filip marzy o tym, by rozdawać Zonki?
To jest temat, o którym nic nie mogę powiedzieć. Są umowy, które podpisałem i nic nie mogę powiedzieć. jeżeli chodzi o rynek telewizyjny w innych krajach, to faktycznie – rok 2022 i 2023 był rokiem formatu „Idź na całość”. Ten program teraz przeżywa swój renesans. W wielu krajach powrócił – choćby wrócił w wydaniu na dwóch prowadzących. W Niemczech np. prowadzi go legendarny prowadzący z lat 80-tych, 90-tych, razem ze swoim młodszym kolegą.
Osoby zatrudnione w mediach często mówią o strachu przed Edwardem Miszczakiem. Jakie relacje łączyły Filipa Chajzera i Miszczaka?
Ja nie wiem, czy to jest kwestia zawodowego szacunku, czy fajnej energii, bo ja zawsze miałem Edwarda za takiego mojego telewizyjnego ojca i moim zdaniem on też to może czuć.
Czy Edward zaproponował mu nowe formaty w Polsacie?
Jeszcze raz powiem – to będzie bardzo intensywna wiosna, a jesień pewnie też.
Myślicie, iż zobaczymy Filipa w jakimś nowym formacie i w Polsacie?