Fatum nad „Tenbitem”? Marcin Kołodyński zginął, gdy robił to, co kochał...

rmf.fm 1 dzień temu
1 lutego miną 24 lata od tragicznego wypadku Marcina Kołodyńskiego. Był u szczytu popularności, gdy nagle wszystko się zakończyło. Miał zaledwie 21 lat, a jego śmierć wstrząsnęła całym krajem. Był obiecującym talentem i ulubieńcem publiczności. Zginął, robiąc to, co kochał.
Idź do oryginalnego materiału