Fani Taylor Swift rozpętali burzę. Rozwścieczyły ich słowa trenerów "The Voice of Poland"

muzyka.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Trenerzy 15. edycji The Voice of Poland w komplecie: Kuba Badach, Baron, Lanberry, Michał Szpak i Tomson /AKPA


W niedawnym odcinku "The Voice of Poland" trenerzy wyjawili, co myślą o Taylor Swift. Polscy artyści nie są zachwyceni zagraniczną gwiazdą, bijącą rekordy popularności. Ich słowa zaskoczyły wielu fanów piosenkarki. W sieci rozpętała się burza.

Najnowszy sezon "The Voice of Poland" trwa w najlepsze. Widzowie TVP z tygodnia na tydzień mogą oglądać poczynania kolejnych uczestników talent-show. Trenerzy, zasiadający na obrotowych fotelach tego sezonu zapewniają publiczności zarówno rozrywkę, jak i merytoryczne komentarze. Produkcja postawiła na nazwiska, które mogą pochwalić się niemałym doświadczeniem w branży i wiedzą muzyczną. W jury zasiadają więc: Tomson i Baron, Lanberry, Michał Szpak i Kuba Badach. Reklama



Eksperci z TVP ocenili umiejętności amerykańskiej gwiazdy. Taylor Swift jest dla nich "przezroczysta"


W programie TVP (kolejny odcinek zostanie wyemitowany w sobotę) eksperci, zasiadający na czerwonych fotelach, ucięli sobie pogawędkę nie na temat początkującego uczestnika, a jednej z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Wzięli na tapet Taylor Swift, której niedawne trzy koncerty na stadionie PGE Narodowym w Warszawie odbiły się szerokim echem w polskich mediach i internecie.


Lanberry zabrała głos jako pierwsza i wyznała pozostałym trenerom, iż "jest przerażona" tym, jak fani Taylor Swift potrafią być głośno na koncercie. Jej zdaniem krzyki publiczności na koncertach amerykańskiej gwiazdy zagłuszają sam występ. Kuba Badach miał znacznie więcej do powiedzenia na temat piosenkarki. Tomson również dołożył swoje trzy grosze do dyskusji.
"Ja się na muzie lat 70. wychowywałem, gdzie było więcej akordów i melodii. Jak słucham Taylor Swift. to mam takie poczucie, iż przy szóstej piosence nie jestem w stanie odróżnić pierwszej od szóstej" - wyznał szczerze Kuba Badach.
"Ale Taylor przezroczysta, co? W sensie - jej piosenki mają więcej charakteru niż ona sama" - dodał Tomson. "Nie kupuję tego" - wtórował mu Baron.



Internauci oburzeni słowami trenerów. Bronią Taylor Swift


Wypuszczony do sieci fragment odcinka, w którym trenerzy "The Voice of Poland" wdali się w dyskusję na temat Taylor Swift, oburzył licznych internautów. W sieci wylała się lawina komentarzy, w których nie zabrakło krytyki ekspertów z programu TVP i obrony amerykańskiej piosenkarki.
"Jak się chce zabłysnąć to można się brokatem obsypać", "Panowie Thomson i Baron szczególnie najwięcej mogą powiedzieć o koncertach, muzyce, płytach. O jednym słychać głównie z jego 'miłosnych' podbojów, a o kolejnym w sumie wcale. Przykleili się do tego fotela i tylko z tego żyją już chyba", "Rozumiem fenomen Taylor. Rozumiem ból czterech liter jurorów", "Życzyłbym każdemu z jurorów tylu słuchaczy i wyprzedanych stadionów, co Taylor Swift", "Chcieli być 'oryginalni', troszkę im nie wyszło" - czytamy w internecie.

Michał Szpak jako jedyny nie skrytykował amerykańskiej piosenkarki


Michał Szpak to jedyny trener, którego ominęły krytyczne komentarze internautów. Piosenkarz umiejętnie uniknął tematu Taylor Swift, gdy ten został rzucony przez Lanberry. Nie wypowiedział się w sprawie amerykańskiej artystki, za co komentujący pochwalili go.
"Brawo dla Michała, który jako jedyny postanowił nie udzielać się w temacie", "Szacunek dla Michała, który akurat tutaj mógłby takie słowa powiedzieć, bo jest wyrazisty i nie da się go zaszufladkować do jednego gatunku muzycznego, a mimo to nie krytykował i mam wrażenie, był zdziwiony takimi wypowiedziami o światowej sławy artystce", "Tylko Michał jakoś nie miał zdania w tym temacie. Ma młodszą siostrę, wiec pewnie zna trochę jej piosenek" - napisali oglądający w sieci.
Idź do oryginalnego materiału