Fani nie mają wątpliwości ws. Anny Lewandowskiej w "Azja Express". Trenerka odpowiedziała

pomponik.pl 6 dni temu
Zdjęcie: Newseria Lifestyle/informacja prasowa


Anna Lewandowska (36 l.) dała się poznać jako specjalistka w wielu dziedzinach. Zaczynała od karate, jednak z czasem przebranżowiła się na trenerkę fitness, dietetyczkę, influencerkę, producentkę przekąsek i kosmetyków. Trudno się dziwić fankom, iż chciałyby na własne oczy sprawdzić, jak liczne talenty Lewandowskiej sprawdzają się w praktyce.


Anna Lewandowska lubi przedstawiać się jako osoba zdecydowana, zmotywowana i zdyscyplinowana. Jak zapewnia przy każdej okazji, w ogóle nie bierze pod uwagę sytuacji, w których mogłaby sobie odpuścić treningi lub przestać uważać na to, co je.
Jednak w jej przypadku ma to uzasadnienie zdrowotne. Być może jest to jedna z przyczyn, dla których ma właśnie taką opinię na temat swojego udziału w „Azja Express”. Reklama


Anna Lewandowska nie odpuszcza choćby w wakacje


Anna Lewandowska ostatnio ujawniła na Instagramie, iż choćby urlop nie jest dla niej powodem do odpuszczenia sobie w kwestii fitnessu czy diety.
Jak wyznała, to się choćby dobrze składa, bo upały nie zachęcają do jedzenia. Dodała też, iż może pozwolić sobie na większą ilość kalorii tylko wtedy, gdy ma pewność, iż spali je podczas treningu:
„Czasem, jak jestem na wakacjach, to po prostu jem bez założonego planu, ale wtedy bardzo regularnie trenuję”.
Chociaż nie brakuje osób, które otwarcie okazują Lewandowskim współczucie z powodu ich stylu życia, w przypadku Anny wchodzą w grę także kwestie zdrowotne.


Żona Roberta Lewandowskiego musi przestrzegać diety


Żona Roberta od lat cierpi na SIBO, czyli zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego, będące przyczyną różnych problemów trawiennych. jeżeli chce ich uniknąć, musi bardzo uważać na to, co je.
Być może dlatego nigdy dotąd nie zdecydowała się na udział w „Azja Express”. Uczestnicy podróżniczego show odżywiają się bowiem nieregularnie i przypadkowo. O tym, czy w ogóle coś zjedzą, decyduje wspaniałomyślność miejscowych mieszkańców, którzy czasem zapraszają ich na posiłek. jeżeli nie, muszą się ratować zupkami w proszku, zabranymi z domu.


Oto, co Anna Lewandowska myśli o swoim udziale w "Azja Express"


Fankom Lewandowskiej zebrało się na pytania nie bez powodu. Padły one, gdy żona Roberta akurat była w Azji, a konkretnie na Bali. Wybrała się tam bez męża i dzieci, tylko z przyjaciółką, Aleksandrą Dec.
Był w tym element przygody, bo wyszykowały się jak prawdziwe podróżniczki, z wypakowanymi plecakami. Zarówno miejsce, jak i ekwipunek nasunęły skojarzenia z show TVN-u. Pod jednym ze zdjęć Lewandowskiej ukazała się następująca propozycja:
"Aniu, obejrzałabym cię z Olą w 'Azja Express'”.
Lewandowska skwitowała to krótkim „hahah”. Cóż, można to różnie rozumieć...
Zobacz też:
Anna Lewandowska kolejny raz zadziwiła. Oto gdzie się pojawi
Zaskakujące wieści o Lewandowskiej. Mało kto się tego spodziewał
To się stało na drugim końcu świata. Ślady na twarzy Lewandowskiej widoczne gołym okiem
Idź do oryginalnego materiału