Nad Karaibami przemieszcza się niszczycielski huragan Melissa. Zdaniem meteorologów to najsilniejsza burza, jaka pojawiła się w tym roku na świecie. Żywioł niesie ekstremalne ulewy oraz wiatr o prędkości przekraczającej 280 km/h. Melissa przemieszcza się powoli w stronę Jamajki, na której utknęli Michał i Aleksandra Żebrowscy. Para na bieżąco relacjonuje sytuację na wyspie. 28 października na ich profilu pojawił się kolejny wpis.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy możesz ufać prognozom pogody?! Pytamy prof. Mariusza Figurskiego, eksperta IMGW
Aleksandra i Michał Żebrowscy utknęli na Jamajce. "Ma się pogorszyć"
"Boimy się o naszą rodzinę, ale też o całą jamajską społeczność, o miejsca, które znajdą się bezpośrednio na drodze huraganu, o ludzi, dla których Jamajka to coś więcej niż tylko piękne miejsce na wakacje. Dziękujemy całej obsłudze hotelu, do którego przenieśliśmy się kilka dni temu. I dziękujemy Wam za wszystkie wiadomości. Będziemy starali się dodawać aktualizacje dopóki mamy taką możliwość" - pisali Żebrowscy. Kilka godzin później na ich profilu pojawiła się kolejna relacja. "Plecak itd. z dokumentami spakowany. Zgłoszenie w Odyseuszu zrobione. jeżeli ktoś jest w pobliżu i jeszcze tego nie zrobił - to koniecznie" - czytamy w relacji Żebrowskiej. "Na razie u nas ok. Ma się pogorszyć ok. 15" - dodała o godz. 9:38 tamtejszego czasu.
Aleksandra ŻebrowskaOtwórz galerię
Artykuł w trakcie aktualizowania...
