Fani martwią się o zdrowie Justina Biebera. Zaniepokoiły ich nagrania z festiwalu

natemat.pl 17 godzin temu
Od paru miesięcy zachowanie Justina Biebera zrodziło wiele spekulacji wśród fanów, którzy martwią się o jego zdrowie. Najpierw dyskutowano o sposobie, w jaki kanadyjski artysta się ubiera, a potem do zagranicznych mediów trafiły niepokojące nagrania z ostatniego festiwalu Coachella. Na dodatek po internecie krążą nieoficjalne doniesienia na temat jego domniemanej rozrzutności.


Justin Bieber miał zaledwie 15 lat, gdy podpisał swój pierwszy kontrakt muzyczny z RBMG Records. W 2009 roku wydał swój debiutancki album pod tytułem "My World", który zapewnił mu globalną sławę. Od tamtej pory zdobył 23 nominacje do prestiżowych nagród Grammy (udało mu się wygrać tylko dwie statuetki), podróżował po całym świecie z czterema trasami koncertowymi i wystąpił w aż 111 teledyskach.

Jak na każdą młodą gwiazdę przystało, Bieber borykał się w przeszłości z wieloma problemami – m.in. zmagał się z depresją i uzależnieniem od narkotyków. W 2022 roku zdiagnozowano u niego syndrom Ramsaya Hunta.

Fani niepokoją się o Justina Biebera


Justin Bieber, który od pięciu lat nie wydał żadnego albumu, pod koniec minionego roku powitał na świecie swoje pierwsze dziecko. Narodziny jego synka zbiegły się w czasie ze skandalem związanym z aresztowaniem Seana "Diddy'ego" Combsa, który w 2009 roku wziął pod swoje skrzydła autora hitu "Baby". Internauci zaczęli głośno zastanawiać się nad tym, jak kanadyjski gwiazdor był traktowany przez niesławnego producenta muzycznego.



W ostatnich miesiącach paparazzi śledzili Biebera, jak spaceruje ze znajomymi po mieście. Niepokój wzbudziła szczupła sylwetka piosenkarza, a także jego ubiór – zwłaszcza opadające do kolan spodnie. Wtedy fani porównali jego wygląd do Aarona Cartera.

W kwietniu sieć zalały filmiki z drugiego weekendu festiwalu muzycznego Coachella w Kalifornii, na których Bieber dziwnie się zachowywał. Fani twierdzą, iż na jednym z klipów czymś się zaciągał. "Wybaczcie, ale on nie wygląda dobrze"; "To nie jest 'zwykła zabawa', on zdecydowanie jest pod wpływem czegoś mocniejszego"; "Czemu towarzyszący mu ludzie nic z tym nie robią? Co jest z nimi nie tak?" – czytamy w komentarzach na TikToku.



W lutym 2025 roku przedstawiciel 31-letniego artysty zaprzeczył oskarżeniom, jakoby jego klient zażywał narkotyki. W oświadczeniu opublikowanym na łamach amerykańskiego czasopisma "Rolling Stone" rzecznik określił obsesję opinii publicznej na punkcie zdrowia psychicznego piosenkarza mianem "żałosnej".

Nadmieńmy, iż w maju źródło portalu Page Six zasugerowało, iż Bieber ma wydawać teraz więcej pieniędzy, niż zarabia. "Naprawdę martwię się o stan zdrowia Justina"; "Z nim dzieje się coś niedobrego"; "Nie chcę, by to się źle skończyło" – komentują na TikToku miłośnicy jego twórczości.

Idź do oryginalnego materiału