Ewa Minge podsumowała ostatnie dramaty w show biznesie. Mowa o Antku Królikowskim i jego wojnie z Joanną Opozdą oraz o słynnym wywiadzie Jakuba Rzeźniczaka. Projektantka użyła mocnych słów na opisanie tych sytuacji. Co powiedziała?
Ewa Minge to światowej klasy projektantka mody. Co oczywiste, przyjaźni się z wieloma gwiazdami i celebrytami i zna ich życie. Uczestniczy w najpiękniejszych momentach, ubierając ich na najważniejsze okazje, ale też słyszy o dramatach i tragediach.
Ewa Minge podsumowała ostatnie dramy show biznesu
Minge wypowiedziała się na temat wywiadu Jakuba Rzeźniczaka. Choć od samego upublicznienia wypowiedzi piłkarza minęło już kilka tygodni, ciągle odbija się ona echem w mediach. Nic dziwnego. Rzeźniczak przyznał, iż korzystał z usług dziewczyn na telefon, a z jedną z nich ma też dziecko. Wyznał też, iż nie chce mieć żadnej relacji z własną córką.
Ja mam w ogóle problem z tymi mężczyznami, nie tylko z Jakubem Rzeźniczakiem. Przyjaźnię się z Joanną Opozdą, bardzo ją wspieram. Uważam, iż mężczyźni nie rozumieją jednej rzeczy- spłodzili dzieci. Te dzieci chodzą po świecie. Te dzieci kiedyś to wszystko w tym internecie przeczytają. Myślę, iż walka, wojna internetowa przez mężczyzn, którzy zawalili, ewidentnie zawalili, ale każdy może zawalić, każdy może się pomylić- jest bez sensu. Ja jestem w stanie wybaczyć najgorszemu wrogowi, o ile on przyjdzie do mnie z kwiatami i powie- słuchaj, zawaliłem. Było to tak, czy tak, jestem kretynem. W tym wypadku – mamy, czy mieliśmy wspólnie dziecko. Przeżywasz traumę, jest źle. Nie chcę, aby w przyszłości moje dziecko czytało, iż my się nie lubimy. O wiele łatwiej i prościej jest wtedy, kiedy mężczyźni nie wybielają się kosztem matek ich dzieci. To jest straszne i ja wiem o tym.
Ewa Minge o trudnych relacjach po rozstaniu
Ewa przyjaźni się z Joanną Opozdą, była zaproszona na jej urodziny. Jakie ma wrażenia po sytuacji, która się tam rozegrała?
Spotkałam Magdę – matkę dziecka Rzeźniczaka, która jest dzisiaj wciąż i przez cały czas w żałobie. Wszyscy mówią, iż chodzi po imprezach itd. Była na urodzinach u Asi. I ona naprawdę przez całe urodziny siedziała w jednym miejscu smutna. Była, przyszła z szacunku do Asi, potrzebuje też wychodzić do ludzi, czuje się źle z całą pewnością z tym, co się wydarzyło. Nie ma takiej kobiety, która by ot tak przeszła wokół śmierci swojego dziecka, tym bardziej, iż ona była z tym dzieckiem do ostatniej chwili. Ktoś powiedział do mnie, iż ona jest trochę dziwna. Ja zapytałam – ale jaka ma być? I ten ktoś mi odpowiedział, iż nie powinna przychodzić. A to nieprawda. Każdy psycholog, każdy psychiatra powie, iż trzeba wychodzić, trzeba wychodzić do ludzi. Żałobę i tak się przeżywa.
Czy w takim razie ojciec dziecka również nie ma prawa do przeżywania żałoby po swojemu i kontynuowania normalnego życia?
Natomiast Rzeźniczak? No nie. To nie jest dla mnie facet. Panowie, którzy w jakikolwiek sposób oczerniają kobiety, tak jak pan Królikowski, iż ktoś mu tam coś wrzucił i niby pokazał Asię. Tak, Asia była w dramatycznej ciąży, wiem to, bo trzymałam jej głowę. Asia była w tragicznej ciąży, którą fatalnie znosiła, wymiotowała kilkanaście razy dziennie, nie mogła się podnieść z łóżka, byłam w identycznej ciąży z pierwszym synem. Jest to ciąża, kiedy czujesz się, jakbyś miała 24 godziny na dobę kaca, masz mroczki przed oczami, wszystko cię drażni, denerwuje, jest burza hormonów itd. Tak było. Czy Asia przechodzi teraz ciężkie momenty, ciężkie sytuacje? A kto z nas nie przechodzi. Nie chciałabym będąc w ciąży dowiedzieć się, iż mój mąż ma kochankę jako sąsiadkę.
Rady Ewy Minge dla mężczyzn
Projektantka ma też radę dla mężczyzn, którzy nie do końca odnajdują się w sytuacji, w której się znaleźli.
Panowie – macie prawo mieć kochanki, macie prawo być nieszczęśliwi, niech świat się o tym nie dowie. Niech ta kobieta nie czyta na okładkach co się wydarzyło wtedy kiedy świeżo urodziła dziecko i musi skupić się na tym dziecku, a dziecko czerpie z matki i kobieta musi mieć dobre emocje. To jest okres ochronny dla kobiet. To jest straszne co się wydarzyło. To jest straszne, co ci mężczyźni robią. To jest głupota, brak inteligencji emocjonalnej, nie mówię o empatii, bo jak ktoś nie ma inteligencji emocjonalnej, to nie ma też empatii. Dziwię się, iż ludzie wokół na tym żerują.
Podzielacie zdanie Ewy Minge?