Ewa Kasprzyk w RDC: To, co nas buduje, to porażki, nie sukcesy

rdc.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Ewa Kasprzyk (autor: RDC)


29 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Tańca. Aktorka filmowa, teatralna, jurorka w popularnym show „Taniec z gwiazdami” Ewa Kasprzyk przy programie pracuje od 10 lat. W rozmowie z Beatą Jewiarz zaznaczała, iż docenia to, gdy w programie uczestnik tańcem ma coś do powiedzenia.

Myślę, iż o ile ktoś przychodzi tam i mówi, chce się dobrze pobawić, chce się poruszać, chce sprzedać jakąś ideę, jakąś myśl, czy to dotyczącą przemocy, hejtu, czy wieku, czy pokazać świat inny, który oni znają, a my nie, bo tak jest i te przekazy są bardzo silne, to myślę, iż to jest dobre miejsce na to, żeby zaistnieć – mówiła.

Ewa Kasprzyk opowiedziała o swoim doświadczeniu występowania w monodramach. Na scenie wcielała się w m.in. postaci Marilyn Monroe, Violetty Villas czy Peggy Guggenheim.

Podkreślała, iż największym wyzwaniem dla niej jest zapanować nad publiką. Podczas jednego z pokazów dostała niemałą nauczkę.

Sala była piękna i w ogóle dobrze się to zaczęło. Po godzinie patrzę, iż drzwi się uchylają i jest coraz więcej światła. Okazało się, iż w sali obok był poczęstunek, były pączki i faworki i tak po prostu wszyscy wychodzili. Było ciężko i sobie zdałam sprawę, iż muszę to skrócić. Myślę, iż nas budują porażki, a nie sukcesy. Moim zdaniem to była porażka. Jednak te faworki były bardziej kuszące – dodała.

Aktorkę w nadchodzących dnia zobaczymy na deskach Teatru Polonia. 1, 2, 3 maja wystawiana będzie sztuka „Kto się boi Virginii Woolf?” – kultowy dramat o małżeństwie, iluzjach i prawdzie, która zawsze wychodzi na jaw.

Idź do oryginalnego materiału