Ewa Farna spektakularnie schudła. Tylko z tego zrezygnowała

pomponik.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Ewa Farna (31 l.) wprawdzie lubi podkreślać, iż jest piosenkarką, a nie modelką, więc ocenianie jej przez pryzmat figury nie ma najmniejszego sensu, jednak medialne uszczypliwości chyba jednak ją bolały. Artystka postanowiła wziąć się za siebie i wprowadzić zmiany w sposobie odżywiania, tym razem na stałe.


Ewa Farna przez minione lata na przemian tyła i chudła. Nie ma najwyraźniej szczęścia do diet, albo brakuje jej wytrwałości , bo gdy tylko zdążyła pochwalić się odchudzoną sylwetką, to kilogramy gwałtownie wracały.


Ewa Farna często eksperymentowała z dietami


Piosenkarce sporo czasu zajęło zaakceptowanie faktu, iż tzw. diety cud odchudzają na chwilę, a prawdziwym kluczem do sukcesu są trwałe zmiany sposobu życia i odżywiania. Na szczęście te przemyślenia ma już za sobą. Jak wyznała w rozmowie z czeskimi dziennikarzami:Reklama


"Często wierzyłam w jakieś bzdury. Zwracały się do mnie również różne firmy z prośbą o promocję. Cieszę się, iż zawsze odmawiałam i nie chciałam tego robić. Krótkotrwałe diety obiecujące zrzucenie dziesięciu kilogramów w dziesięć dni, a potem powrót do nawyków uważam za głupie".


Ewa Farna akceptuje siebie w każdym rozmiarze


Piosenkarka wielokrotnie podkreślała, iż nie jest modelką tylko piosenkarką, więc na życie zarabia głosem, a nie ciałem, jednak temat kilogramów ciągle powraca. Farna, jako osoba o mocnej budowie ciała, nigdy nie należała do chudzielców, poza tym, jak wyjaśniła kilka lat temu na Instagramie, zdrowie jest dla niej ważniejsze niż wygląd:
"Znam przypadki bardzo szczupłych modelek, które jedzą serio niezdrowo, nie wysypiają się i zbierają oklaski za to, iż są szczupłe, więc wszystko ok. Bardzo dobrze, iż mocno kładziemy nacisk na to, by akceptowane były też inne rozmiary, żeby świat w mediach czy na Instagramie był lustrem tego realnego świata, codzienności".


Ewa Farna odstawiła tylko te produkty


Do tej pory Farna najszczuplejsza była na okładce magazynu "Shape" wiosną 2013 roku. Od tamtej pory noszony przez nią rozmiar ubrań zmieniał się dość często.
Kiedy na hokejowej gali pojawiła się w żółtej, misternie drapowanej sukni z głębokim rozcięciem, przez które widać było czarne kozaki typu muszkieterki, fanki natychmiast zauważyły, iż piosenkarka zrzuciła kilka kilogramów. Podczas ubiegłorocznego spotkania z Edem Sheeranem piosenkarka zaprezentowała oszałamiające nogi, niestety, kreacja z ramionami rugbysty, którą wybrał dla niej stylista, fatalnie zaburzyła proporcje sylwetki.
Od pewnego czasu w Instagramie piosenkarki pojawiają się zdjęcia, dowodzące, iż znów zeszczuplała. Jak sama wyznała w "Dzień Dobry TVN", odkąd zrozumiała, iż niezdrowe nawyki żywieniowe trzeba wyeliminować raz na zawsze, a nie tylko na chwilę, poszło już z górki:
"Unikam cukru. Procentów też nie piję często. Miałam taki okres, iż albo byłam w ciąży, albo karmiłam piersią i nie piłam wcale. Jakoś mi tego nie brakowało. Więc to prawda, iż w sumie te dwie rzeczy staram się eliminować".
Zobacz też:
Ewa Farna szczerze o rodzinnym życiu. Mało kto wiedział, jaka jest prawda. Miał rację
Wieści z domu Ewy Farnej nadeszły zupełnie niespodziewanie. O to jej męża nikt nie podejrzewał
Ewa Farna robi bilans życia i zadaje niewygodne pytania. "Nie znam tego miejsca"
Idź do oryginalnego materiału