Ewa Ewart: Marzy mi się, żeby uznać rzeki i lasy jako dobro wspólne
Zdjęcie: Ewa Ewart
W Polsce są miejsca, gdzie podczas suszy ludziom jest dowożona woda beczkowozami. Ale dopiero dotkliwy brak wody na większą skalę byłby, być może, szansą na przebudzenie. A wcześniej? Nie mam złudzeń. Zresztą rządzący doskonale o tym wiedzą – mówi Ewa Ewart