Ewa Chodakowska świętuje rocznicę ślubu. Niewiarygodne, co wyznała po latach małżeństwa

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Ewa Chodakowska od 11 lat tworzy szczęśliwy związek z Lefterisem Kavoukisem. Para pobrała się w 2013 roku i od tamtej pory wspólnie idzie przez życie. Choć z zewnątrz ich relacja wydaje się idealna, mało kto wie, iż małżeństwo przechodziło trudne chwile.


Ewa Chodakowska to jedna z najpopularniejszych polskich trenerek personalnych. Ma na swoim koncie rekord Guinnessa w największym otwartym treningu fitness. Jest także założycielką własnej marki odzieżowej oraz dietetycznej. Jej misją jest propagowanie zdrowych nawyków żywieniowych oraz inspirowanie innych do utrzymywania dobrej kondycji fizycznej.

Ewa Chodakowska zaskakuje wyznaniem w rocznicę ślubu. Tego nikt się nie spodziewał


Prywatnie, influencerka jest szczęśliwą żoną Lefterisa Kavoukisa, którego poślubiła w 2013 roku. Niedawno, para świętowała 11. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. Z tej okazji, celebrytka pokusiła się o wspomnienie wspólnych momentów. Okazuje się, iż będąc zaręczoną usłyszała wiele nieprzyjemnych słów o przyszłym zamążpójściu. Reklama


"Będąc zaręczoną, usłyszałam: "Chyba nie myślisz za niego wychodzić, teraz kiedy jesteś już popularna i masz pieniądze" ... Zszokowana zdołałam odpowiedzieć: "Co? Ale ja go naprawdę kocham!" - napisała w treści instagramowego posta.





Chodakowska wyjawia prawdę o małżeństwie. Wcale nie jest tak kolorowo


Co ciekawe, trenerka wyznała, iż 11 lat wspólnego życia obfitowało w różnorakie sytuacje. Oprócz wyjątkowych chwil, zdarzyły się także momenty kłótni czy głośnego płaczu.
"Sekret naszego związku tkwi w tym, iż razem budujemy nasze życie, na fundamencie prawdziwych wartości, które w dzisiejszym świecie obumierają. I żeby nie było tak laurkowo...(...). Głośne kłótnie... łzy... to wszystko się zdarza i co? (...) wiem, iż kocham go najbardziej na świecie" - dodała.
Na koniec, Chodakowska wyjawiła sekret o swoim weselu. Okazuje się, iż nowożeńcy nie podjęli nauki pierwszego tańca. Ich wykonanie było spontaniczne i podyktowane emocjami.
"Dziś mąż mnie przytulił i powiedział: "11 lat temu założyłaś najpiękniejszą sukienkę". (...) nasz pierwszy taniec, którego się nie uczyliśmy... który był spontanem i sukienka, którą tez dziś po 11 latach bym wybrała" - wyznała.
Zobacz też:
Ewa Chodakowska bryluje na włoskich urodzinach milionerki. "Za nami długi magiczny weekend"
Ewa Chodakowska spakowała walizki i pilnie musiała wyjechać z Polski. Wszystko legło w gruzach
Nie 42, a 19. Tyle naprawdę wynosi wiek biologiczny Chodakowskiej
Idź do oryginalnego materiału