Ewa Chodakowska przerywa milczenie, opowiada najtrudniejszą historię. Jej decyzja o bezdzietności skrywa więcej, niż myślisz

viva.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Mateusz Stankiewicz/SameSame


Ewa Chodakowska od lat buduje swoje szczęście u boku ukochanego męża. Jakiś czas temu trenerka wyznała, świadomie zrezygnowała z macierzyństwa. Wielokrotnie spotykała się z krytyką swojej decyzji. Teraz w emocjonalnym wpisie postanowiła opowiedzieć swoją historię. Poruszyła temat rodzinnej traumy i ujawniła, jak dramatyczne doświadczenia jej mamy wpłynęły na jej wybory. To dlatego nigdy nie zdecydowała się na macierzyństwo. „Myślę, iż jestem gotowa na tę rozmowę”, mówiła.

Ewa Chodakowska o świadomej bezdzietności.

Ewa Chodakowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych trenerek fitness w Polsce. Od lat jest szczęśliwą żoną. Wspólnie z Lefterisem Kavoukisem budują swoje szczęście z dala od blasku kamer i fleszy. Oboje nie ukrywają, iż podjęli decyzję o świadomej bezdzietności. Choć trenerka zabierała już głos na ten temat, on wciąż powraca do niej niczym bumerang. Wydaje się, iż niektórym internautom nie daje spokoju fakt, iż Ewa Chodakowska nie została matką. Wciąż mierzy się z nieprzychylnymi komentarzami i opiniami na temat swojego życia. W ostatnim czasie ta lawina ponownie uderzyła z pełną mocą.

„"Zarzucasz matkom lenistwo? To ty jesteś bezdzietna z lenistwa. Wiedz, iż nie dorastasz matkom do pięt". Tak, przyznaję. Nie dorastam matkom do pięt, myślę, iż jestem gotowa na tę rozmowę. Nie muszę nakładać na siebie i na swoje wybory żadnego filtra i chcę być z tobą transparentna, bo ta szczerość daje mi poczucie wolności”, od tych słów Ewa Chodakowska rozpoczęła swoją wypowiedź.

Poruszający wpis Ewy Chodakowskiej. W tle rodzinna trauma

W poruszającym materiale wideo na Instagramie Ewa postanowiła otworzyć serce i podzielić się historią, która do tej pory była znana tylko najbliższym. Wspomniała o historii swojej mamy. Trauma, jaką przeżyła, odcisnęła piętno na całej rodzinie. Ewa nie kryła, iż to doświadczenie mocno wpłynęło również na jej dorosłe życie.

„Jako dziecko usłyszałam historię mojej mamy. Moja mama przeszła śmierć kliniczną podczas pierwszej ciąży. Tę ciążę straciła, a jej serce przestało bić na 4,5 minuty. Moja mama bardzo długo dochodziła do siebie. Widziałam, jak spełnia marzenia nas wszystkich, tylko nie swoje. Kiedy pytałam, czego chce, o czym marzy, zawsze odpowiadała: "chcę zrobić coś dla ciebie". Moja mama nie miała swoich marzeń. Bezwarunkowo kochała nas wszystkich, czwórkę swoich dzieci. Zawsze była cierpliwa, wyrozumiała, pomocna, oddana. Zawsze gotowa, żeby być. Była wszystkim dla nas wszystkich i była bardzo zmęczona, ale nigdy nie narzekała, nigdy nie chorowała, a obiad jadła zawsze na końcu”, opowiadała.

Decyzja trenerki o bezdzietności

W swoim wyznaniu Ewa Chodakowska zaznaczyła, iż decyzja o nieposiadaniu dzieci nie była kaprysem ani ucieczką przed odpowiedzialnością. To świadomy wybór kobiety, która przeszła wiele. Podkreśliła, iż wychodząc z domu rodzinnego, wiedziała, iż nie potrafi oddać się macierzyństwu z taką bezgraniczną siłą, jak jej matka. Czuła, iż nie jest gotowa na tak ogromne poświęcenie i nigdy nie poczuje się wystarczająco dobrą matką.

„Wychodząc z domu, wiedziałam, iż nie potrafię oddać się tak bez reszty jak ona. Wiedziałam, iż nie jestem gotowa na takie poświęcenie. Wiedziałam, iż nigdy nie poczuję się wystarczająco dobrą matką. Za tymi słowami nie stoi lenistwo. Stoi strach i ogromny szacunek do matki, najwyższy”, dodawała Ewa Chodakowska.

Gwiazda zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby zarzucała matkom lenistwo Podkreśliła, iż to właśnie dla kobiet-matek, takich jak jej własna mama, czternaście lat temu wróciła do Polski. Jak wyjaśniła, jej marzeniem było pomóc każdej kobiecie-matce odnaleźć siebie na nowo w obliczu wyzwań i trudów, jakie niesie ze sobą macierzyństwo. „Nie wiem skąd ta narracja. Dla kobiet-matek 14 lat temu wróciłam do Polski, dla takich kobiet jak moja mama. Moim marzeniem było pomóc każdej kobiecie-matce odnaleźć siebie na nowo w obliczu wyzwania i trudu, jakim jest macierzyństwo”, wyznała trenerka.

Reakcje fanów były natychmiastowe. Pod wpisem pojawiły się tysiące komentarzy wsparcia, wzruszenia i podziękowań. "Ewcia jesteś Matką matką każdej z nas której pomogłaś ruszyć tyłek z kanapy, to Ty pokazujesz, iż można Dziękuję. Rób to co Kochasz ,spełniają się jestem z Tobą”, „Każdy ma wybór, to jego życie. Ja kochałam bycie mamą , ale szanuje inne niż moja decyzje”, „Poryczałam się. Nie jestem w stanie nic konstruktywnego napisać. Matka czy nie Matka, każda zasługuję na szacunek, odpoczynek i zadbanie o siebie”, „Każda z nas ma wybór. Uważam, iż wybór za tym czy chcemy dziecko, czy nie powinien być świadomy. I co w tym złego, iż nie każdy chce być rodzicem? Lepiej w tą stronę, aniżeli dziecko miałoby czuć, iż było niechciane, czy niekochane. Ja chciałam zostać mamą - jestem i dbam o swoje dziecko, ale też dbam o siebie. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko”, pisano.

Czytaj też: Ewa Chodakowska pokazała wzruszający kadr z mamą. 82-latka jest jej opoką, inspiracją i najczulszym wsparciem

Idź do oryginalnego materiału