Eurowizja Junior za kulisami! Polacy mieli istotną rolę w organizacji show w Tbilisi! • Problemy systemu głosowania na JESC. Zmiana lidera klasyfikacji online-voting • JESC TOP 100 – zaczynamy głosowanie!

Istotna rola Polaków w organizacji Eurowizji Junior 2025

Napisy końcowe transmisji Eurowizji Junior ujawniły, wcześniej już podawane informacje, iż przy produkcji widowiska działali nie tylko Gruzini, ale też Turcy i Polacy. Nad wszystkim czuwała producent wykonawcza – Natia Mshvenieradze, którą środowisko eurowizyjne zna z roli szefowej delegacji na JESC i ESC. Stanowisko Heaf of Event objął Lasha Kapanadze, prywatnie wielki fan Eurowizji, który swoją przygodę z konkursem rozpoczynał jako eurowizyjny dziennikarz. Odpowiedzialny za samo show był Marvin Dietmann, a jego partnerka – Kaleen (reprezentująca Austrię na ESC 2024) zajmowała się statystowaniem oraz pomagała wprowadzić reprezentantów na scenę.

Pierwsze polskie nazwisko, jakie pojawia się w napisach końcowych to Wojciech Łopaciuk, realizator dźwięku, a na JESC Head of Sound. Kolejne polskie akcenty pojawiają się znacznie później, ale jest ich też więcej! W skład ekipy odpowiedzialnej za transmisję wszedł m.in. Arkadiusz Grzanko (Broadcast Manager), aktualnie CEO w ATM Systems, a dawniej Dyrektor Techniczny TVP, aktywnie działający także przy Eurowizji Junior w Gliwicach. Rolę projekt managera objęła Aleksandra Kmiotek. Polacy byli odpowiedzialni za całą transmisję wydarzenia, w tym za wóz, komunikację, kamery bezprzewodowy, shadery, obraz video, playback i wszystkie inne technikalia z tym związane. Łącznie przy konkursie w tym zakresie pracowało 26 osób z naszego kraju. To jednak nie koniec! Polacy byli też odpowiedzialni za dźwięk, a szefem Audio Teamu był Maciej Malinowski. W tej ekipie znalazło się 16 naszych rodaków.

Od fana do ważnych stanowisk wewnątrz Eurowizji

Za pracę kamer odpowiadali głównie Turcy, chociaż w składzie ekipy znalazły się też nazwiska gruzińskie czy ukraińskie lub rosyjskie. Za światła odpowiadali Niemcy i Holendrzy, ale także przy współpracy z Gruzinami. Napisy zdradzają też kto występował w Opening i Interval Acts. Finał Eurowizji Junior otworzyły utwory „Salamura” i „Baia”, a wykonywali je gruziński zespół folkowy „Martve” Anzora Erkomaishvili’ego oraz uczestnicy preselekcji gruzińskich „Ranina”. Za oprawę taneczną odpowiedzialne były trzy studia oraz narodowa szkoła baletowa w Tbilisi. Tancerze pojawili się także przy występie trio Bzikebi i we wspólnej piosence wszystkich uczestników, natomiast podczas występu grupy Candy tańczyły osoby z teatru Movement oraz ze szkół baletowych i sportowych. Managerem Delegation Bubble (miejsca, gdzie przebywają delegacje przed i po występach czy próbach) był Kabir Naidoo, który również swoją karierę rozpoczynał od bycia fanem i dziennikarzem w Centrum Prasowym, później wszedł w skład delegacji włoskich (czasem choćby widać go w Green Roomie), a teraz otrzymał znacznie bardziej odpowiedzialną rolę.

To nie jedyny przykład kariery – od fana po wejście w struktury EBU. Wysoko postawioną osobą w szczeblach konkursu jest też Michael Lowther, który pełni rolę Head of Contest EBU, a jeszcze dekadę temu był po prostu użytkownikiem Press Centre na Eurowizji. W napisach wskazano też głównych sponsorów Eurowizji Junior po stronie gruzińskiej. Istotny wkład w finansowanie wydarzenia miały Rząd Gruzji, Ministerstwo Kultury, Narodowa administracja ds. turystyki, Ministerstwo Specjalnej Ochrony Państwowej Osób Wewnętrznie Przesiedlonych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Służba Specjalnej Ochrony Państwowej, władze stolicy Tbilisi oraz sprzyjająca rządowi firma „Starring Georgia”. Pozostałą część budżetu miało dostarczyć EBU, ale zdaje się, że znaczną część finansowania pokryły jednak władze Gruzji.

Brak transparentności w głosowaniu online

Czy się opłacało? Aby jakkolwiek ocieplić wizerunek Gruzji – na pewno tak, ale czy ktoś to show w ogóle oglądał? Nie jest tajemnicą, iż wyniki oglądalności Eurowizji Junior spadają z roku na rok, a EBU stara się przedstawić to w taki sposób, by nie przyznać się do faktu, iż Eurowizja Junior też ma swoje problemy. Chociaż nie jest to konkurs tak upolityczniony jak dorosła Eurowizja, także tutaj jest coraz więcej wątpliwości, zwłaszcza o transparentność głosowania. Fani zauważają coraz większe spłaszczenie rezultatów online, przez co cały czas wygrywa ktoś, kto miał pierwsze miejsce u jurorów, a nie był głównym faworytem widzów. W tym roku trzy kraje przekroczyły próg 100 punktów w głosowaniu komisji, ale żaden nie zdołał tego zrobić w głosowaniu internetowym.

Nie ma też pewności które głosy się zliczają, a które nie, bo brak jest jasnej komunikacji, czy z jednego adresu IP można głosować więcej niż raz. Kiedyś było to blokowane, w tym roku blokadę zdjęto i wystarczyło odświeżyć stronę by zacząć głosować na nowo, co jest dobrym rozwiązaniem dla rodzin, które wspólnie oglądają show i korzystają z tego samego urządzenia do głosowania. EBU podaje, iż oddano 2,5 miliona głosów ze 188 państw co oznacza, iż jedynie z siedmiu państw na świecie nikt nie głosował. Nadawcy uczestniczący w Eurowizji Junior nie mają prawdopodobnie dostępu do żadnych danych związanych z tym, jak głosowali widzowie konkretnych telewizji lub z konkretnego kraju – ile było tych głosów i na kogo.

Polska nie jest już liderem klasyfikacji online

O tym, jak wypłaszczone jest głosowanie widzów świadczy fakt, iż w tym roku żaden kraj nie uzyskał więcej niż 9,3% poparcia. Rok temu jedynym krajem, który przekroczył ten próg była Portugalia, teraz zwycięzca online votingu – Ukraina, miała poparcie niższe niż 10%. W rankingu krajów, które zdobywają co roku najlepsze wyniki w online votingu Polska została pokonana przez Francję. Wczoraj Lou otrzymała poparcie na poziomie 9%, a Polska 6%, tym samym nasz kraj spada na drugie miejsce klasyfikacji generalnej. Ukraina (wczoraj 9%) przegoniła Holandię (4%) i zajmuje teraz trzecie miejsce w takim rankingu. Wymiana pozycji nastąpiła też w walce o 5. miejsce – Armenia (6%) przegoniła Hiszpanię (5%) i ma teraz lepszy wynik średni o właśnie ten 1%.

Poniżej swojej średniej wynik uzyskały wczoraj Polska, Holandia, Armenia, Hiszpania, Portugalia i Malta, a dokładnie taki sam jak średnia (stąd łatwo było przewidzieć wynik) miały Gruzja, Francja, Włochy, Irlandia oraz Cypr. Ciut lepiej wypadły Albania z Macedonią oraz Azerbejdżan. Niespodzianką był wynik San Marino, które rok temu miało poparcie na poziomie 5%, a w tym roku aż 8% co było trzecim najlepszym wynikiem i z pewnością będzie to argument dla EBU, iż głosowanie online nie wymaga zmian, skoro tak mały kraj potrafi pokonać potężniejsze nacje.

W głosowaniu jury nikt nie pokona Francji?

W głosowaniu jurorów Francja umacnia się na pozycji lidera po tym, jak wczoraj Lou zebrała 75% możliwych do zdobycia punktów. To drugi jej najlepszy wynik po 2023 gdy Zoe w Nicei otrzymała 76%. Rekord przez cały czas należy jednak do zeszłorocznej Gruzji, która rozbiła bank otrzymując aż 94% możliwych punktów. Na miejscu drugim w klasyfikacji jest Gruzja, trzecia jest Armenia, a następnie Hiszpania. Zestaw top4 nie uległ zmianie, ale dalej mamy już roszady, bo Polska spadła z pozycji piątej na szóstą jeżeli chodzi o najlepszy średni wynik poparcia jurorskiego. Przegoniła nas Ukraina. Mocny spadek zaliczył Azerbejdżan, któremu przyznano wczoraj tylko 9% możliwych punktów, a awans zanotowały Macedonia i Malta. Pomimo aż ośmiu startów Irlandia ma wynik średni 12% możliwych punktów, a najsłabiej wypada Cypr, który po swoich trzech startach ma średnią na niezwykle niskim poziomie – 2%. Polska miała 35% możliwych punktów jurorskich, co jest dokładnie takim samym wynikiem jak w przypadku Roksany Węgiel i Ali Tracz.

GŁOSUJ W JESC TOP100!

Eurowizja Junior zakończona, więc pora na plebiscyt #JESCtop100, który dla Dziennika Eurowizyjnego przygotowuje Dawid Błaszczyk. To już trzecia edycja głosowania na najlepsze piosenki w historii Eurowizji Junior! Swoje punktacje (w skali eurowizyjnej) możecie przesyłać poprzez formularz poniżej. Głosowanie będzie dostępne przez tydzień i zamknie się w niedzielę 21 grudnia, a wyniki będzie można śledzić na żywo w kolejną niedzielę, 28 grudnia. Ubiegłoroczna edycja cieszyła się większym zainteresowaniem niż pierwsza, więc w tym roku liczymy na kolejny rekord! Przypomnijmy, iż „hat-tricka” będzie próbowała ustrzelić Viki Gabor, która zwyciężyła w poprzednich dwóch edycjach plebiscytu. Głosowanie dostępne jest TUTAJ lub poniżej, a dwa poprzednie notowania znajdziecie pod linkami – 2023 i 2024.

Artykuł na podstawie informacji z JuniorEurovision.tv, GPB, statystyk własnych, fot.: YouTube