Marianna Kłos na scenie w Tbilisi! Wokół niej syreny
Pierwszy dzień prób w Tbilisi już zakończony, a jako ostatnia na scenie pojawiła się dziś Marianna Kłos, reprezentantka Polski. Wokalistka na scenie ubrana jest w niezwykle długą spódnicę, stoi też na podwyższeniu, a wokół niej na scenie znajdują się cztery tancerki w roli syren, z prawdziwymi ogonami niczym z bajki o Arielce i podwodnym świecie. Syrenie motywy pojawiają się też w wizualizacjach, które oparte są na błękitnych i morskich barwach. Polka zabiera nas w podwodny świat. Co więcej, fani gwałtownie dostrzegli, iż do jednej dłoni Marianna ma przyczepioną lampkę, której pewnie użyje we właściwym momencie by rozświetlić twarz lub otoczenie. Pojawił się już fanowskie interpretacje występu, gdzie Marianna Kłos ma pełnić rolę latarni morskiej dającej żeglującym światło (najjaśniejsze) i drogę do portu tak, by uniknęli niebezpiecznych syren. Jak zwykle pierwsza styczność z wizją sceniczną reżysera polskich występów eurowizyjnych spotyka się z licznymi reakcjami i komentarzami, bo nasze oczekiwania zderzają się z rzeczywistością. Nie inaczej jest teraz – niektórzy są zadowoleni, intryguje ich też połączenie przesłania utworu z podwodnym światem i syrenami, z kolei inni liczyli, iż TVP w tym roku postawi na minimalizm, a Marianna na scenie pojawi się sama.
Kto wystąpi z Marianną Kłos, kto pracuje za kulisami występu?
Na scenie Mariannie towarzyszą Nadia Gradkowska, Agata Marcinek, Hania Opalska oraz Anastazja Kocioł. Choreografię przygotowała Paulina Przestrzelska, która miała okazję asystować przy tworzeniu układu tanecznego do występu Roksany Węgiel w Mińsku, a pracowała też z reprezentantkami z późniejszych lat, m.in. z Sarą James i Mają Krzyżewską. Reżyserem eurowizyjnego występu jest Kamil Staszczyszyn, prywatnie fan Eurowizji, znany wcześniej z roli Head of Press polskich delegacji, szefa wolontariuszy Eurowizji Junior 2018 czy twórcy pocztówek w polskich preselekcjach. Realizacją kamer zajmie się Jacek Dybowski, który pracował m.in. z Justyną Steczkowską przy idealnej oprawie jej występu do „Gai”.
Na przestrzeni lat podejście TVP do Eurowizji znacznie się zmieniło i gdy jeszcze dekadę temu polskie delegacje były niezwykle skromne, tak teraz nadawca wysyła na JESC liczne ekipy specjalistów, dając w ten sposób odpowiednie wsparcie polskiemu reprezentantowi. W tym roku w delegacji są też m.in. light designer Marcin Michna, trenerka wokalna Marie Napieralska czy opiekun z ramienia wytwórni Warner – Kacper Twardowski. Delegacją w Tbilisi dowodzi Marta Piekarska, która w tej roli działa od 2018 roku (z przerwą w 2019-2020 z uwagi na stanowisko producenta wykonawczego JESC w Gliwicach i Warszawie). Jej asystentem jest Tomasz Sołowiński, szef delegacji na dorosłą Eurowizję. Agnieszka Lenart ponownie weszła do delegacji jako Head of Press, a Kuba Kapala znów zajmuje się social mediami tak, by było tam jak najwięcej ekskluzywnych materiałów o Mariannie Kłos. niedługo do Tbilisi dołączy też ekipa „Pytania na Śniadanie” z Grzegorzem Dobkiem na czele. Na relacje ze stolicy z Gruzji z pewnością nie będziemy mogli narzekać.
Dzień wolny czy aktywności i próby?
W poniedziałek polska ekipa będzie mieć czas na odpoczynek, integrację z innymi delegacjami, ale z pewnością Gruzini przygotowali im liczne aktywności. Wiemy, że nagrywany będzie fragment pocztówki z udziałem reprezentanta, planowane są też wycieczki pokazujące kulturę i tradycję Gruzji. Pracy będzie sporo, a Marianna wraz z tancerkami znajdą też pewnie czas na dodatkowe próby indywidualne. Tymczasem w hali odbywać się będą próby drugiej grupy uczestników, a na scenie po raz pierwszy staną m.in. reprezentanci Macedonii, Hiszpanii, Francji, Albanii czy gospodarzy – Gruzji. Polska będzie mieć drugą próbę techniczną we wtorek lub w środę.
Na piątek zaplanowane są dwie próby generalne – pierwsza przed południem, druga jurorska czyli na dobę przed faktyczną transmisją. Warto pamiętać, iż ze względu na strefy czasowe, konkurs w Gruzji rozpocznie się dopiero o 20:00 czasu lokalnego. W tym roku organizatorzy nie przygotowali Centrum Prasowego, sprzedaż biletów na próbę jurorską nie została uruchomiona, natomiast bilety na finał już się wyprzedały, a ze względu na ich stosunkowo niską cenę, gwałtownie trafiły do ponownego obrotu w sieci, już za znacznie wyższą kwotę…
Eurowizja już traci na czwartkowej decyzji EBU
Nie milkną echa czwartkowych decyzji podjętych na Zgromadzeniu Ogólnym EBU w Genewie. Czterech nadawców już zrezygnowało z konkursu, a na środę zapowiedziano decyzję zarządu islandzkiej telewizji RUV. Telewizje z Portugalii i Belgii (Walonii) postanowiły wystartować w konkursie, co gwałtownie spotkało się z krytyką w sieci. Pracownicy RTP chcą wywierać presję na decydentach, a do protestu przeciwko startowi tego kraju dołączył sam zwycięzca z 2017 roku – Salvador Sobral. Na Islandii silnym głosem kultury przeciwko Eurowizji 2026 jest piosenkarka Bjork, ikona islandzkiej muzyki i jedna z najbardziej rozpoznawanych na świecie osób z tego kraju.
W Polsce mocno za bojkotem opowiadają się Michał Wiśniewski (ESC 2003, 2006) czy Doda, a z polityków Robert Biedroń. Polskie media szeroko informują o sprawie, podkreślają, iż Konkurs Piosenki Eurowizji jest na skraju przepaści, a upolitycznienie wydarzenia osiągnęło niespotykany wcześniej poziom co negatywnie może wpłynąć na zainteresowanie ze strony tych, którzy mają na eurowizyjnej scenie się pojawić. Tak naprawdę to już się dzieje, a stawki preselekcji czy festiwali we Włoszech, Albanii, Chorwacji, Hiszpanii czy Serbii są mniej atrakcyjne niż oczekiwaliśmy – powodem może być obawa, iż start w Eurowizji oznaczać będzie wejście w brudny świat polityki, presję ze strony społeczeństwa i chaos wywołany decyzjami EBU.
Czy TVP wycofa się z Eurowizji?
O ile start Polski do tej pory nie był zagrożony, wczoraj (sobota) pojawiło się zaskakujące oświadczenie Kamila Kozbucha w tej sprawie. Opublikował je portal Goniec.pl, który nawiązuje też do oświadczenia mediów eurowizyjnych z 24 września. Kim jest Kamil Kozbuch? Ta osoba do tej pory nie była wiązana ze światem eurowizyjnym, jednak w TVP pełni rolę wiceszefa biura spraw korporacyjnych ds. komunikacji, a zarówno w tym, jak i w zeszłym roku był ściśle zaangażowany w organizację Wielkiego Finału Polskich Kwalifikacji i w sam proces selekcji finalistów. „Analizujemy cały czas temat. Patrzymy na to, co się dzieje w EBU i w poniedziałek najprawdopodobniej wyjdzie od nas oświadczenie. Do tego czasu nie komentujemy” – powiedział portalowi Goniec.
Czy w poniedziałek (8 grudnia) czekają nas sensacyjne informacje o wycofaniu się polskiego nadawcy? Fani nie wierzą w taki plot twist. Z ankiety na Instagramie Dziennika Eurowizyjnego wynika, że ponad 70% głosujących sądzi, iż TVP pozostanie w konkursie. Oświadczenie, o ile w ogóle zostanie przygotowane i opublikowane, może jednak dać nam pogląd na to, jak polski nadawca komentuje aktualne zamieszanie wokół konkursu. jeżeli zostajemy w konkursie, liczymy też na rychłą publikację nowych informacji związanych z polskimi preselekcjami, bo pojawiły się niedawno sugestie, iż finał może odbyć się w dużej arenie poza Warszawą, co będzie miało wpływ na zmianę terminu konkursu. jeżeli wydarzenie ma być biletowane (pierwszy raz w historii), warto, by sprzedaż wejściówek ruszyła jak najszybciej.
Artykuł na podstawie JuniorEurovision.tv, TVP, Goniec.pl, inne, fot.: M. Błażewicz 2025


![Dziwna Wiosna w Krakowie: Hit me baby one more time [RELACJA]](https://i.iplsc.com/-/000M1GVR69R49Y2G-C461.jpg)


![[ZDJĘCIA] CF98 i wiśniosz wystąpili w Katowicach!](https://cityfun24.pl/wp-content/uploads/2025/12/IMG_7367.jpeg)










