Rozświetlony strój Marianny Kłos
Eurowizja Junior już w sobotę, a przygotowania w Tbilisi wchodzą w końcową fazę. Próby techniczne zakończone, w piątek odbędą się dwie próby generalne, w tym „jurorska” o godzinie 17:00 (z udziałem publiczności). W czwartek rano EBU i nadawcy uczestniczący opublikowali 30-sekundowe fragmenty z prób technicznych pokazujące, jak występy wyglądać będą w telewizji. „W 30-sekundowym skrócie z próby widzowie mogą po raz pierwszy zobaczyć jeden z kluczowych elementów polskiego występu na Eurowizji Junior 2025: projekcję wizualną na sukni Marianny. To moment, w którym strój przestaje być wyłącznie kostiumem, a zaczyna pełnić rolę scenicznej opowieści. Niemalże od początku występu suknia Marianki staje się źródłem energii i światła. Moc rodzi się symbolicznie w jej sercu i stopniowo rozprzestrzenia po całej sylwetce, by podczas refrenu rozświetlić uśpiony świat, który otacza młodą artystkę” – czytamy w oświadczeniu nadawcy.
Telewizja Polska intensywnie informuje media o poczynaniach polskiej delegacji, zachęcając jednocześnie do promocji głosowania na Mariannę Kłos. Głosowanie online w I turze ruszy w piątek po 21:00 i potrwa do momentu rozpoczęcia finału w sobotę. „Ta scena jest fantastyczna i bardzo się cieszę, iż mogę na niej wystąpić! Razem z tancerkami – które są wspaniałe, przepięknie tańczą – już nie możemy się doczekać soboty!” – mówi Marianna Kłos.
Przygotowania w Gruzji, występ Francji krytykowany
W czwartkowym „Pytaniu na Śniadanie” Grzegorz Dobek rozpoczął już relacje z Tbilisi, a tymczasem w Hali Gimnastycznej odbywały się próby wszystkich pozostałych elementów show. Wiemy, iż w Opening Act wystąpi aż 110 dzieci, a na scenie postawione będzie wielkie drzewo życzeń. Reprezentanci, wchodzący z flagami, będą mogli zaczepić swoje życzenia na gałęziach drzewka. W Interval Act wystąpić mają gruzińscy zwycięzcy Eurowizji Junior. Na razie nie wiadomo, w jakim formacie prezentowane będą punkty jurorskie w trakcie konkursu. TVP nie przekazała też, kto będzie komentował show (nieoficjalnie mówi się o Arturze Orzechu) oraz kto przedstawi polską dwunastkę jurorską.
Spośród zaprezentowanych fragmentów występów fani zwrócili uwagę na intensywnie promowaną (także w polskich mediach) Armenię, świetnie przygotowaną reprezentantkę gospodarzy – Gruzinkę Anitę, a także reprezentantkę Francji, chociaż w tym przypadku dominowały komentarze negatywne, bo prezentacja sceniczna Lou wygląda niemal identycznie jak Barbary Pravi (ESC 2021) do „Voila”. Podobieństwo jest więc nie tylko muzyczne, ale też w wizji, chociaż francuscy fani odpierają krytykę twierdząc, iż podobieństw nie ma.
Europa szykuje się do selekcji
A co dzieje się w europejskich preselekcjach przed bojkotowaną, jubileuszową edycją Eurowizji w Wiedniu? Albańczycy
budują już scenę Festivali i Kenges oraz podzielili uczestników na dwie półfinałowe noce. Warto jednak pamiętać, iż telewizja RTSH te dwie części preselekcji traktuje jako jeden etap, więc nie jest tak, iż z każdego półfinału do finału przejdzie tyle samo uczestników, a wyniki łącznie podane będą dopiero po drugiej części. Telewizja mołdawska TRM
opublikowała longlistę zgłoszonych, których zaprosiła na castingi. Tym razem jednak przesłuchania odbywać się będą poza kamerami. Wśród kandydatów m.in. Catalina Solomac, Dana Marchitan, Katy Rain, Maxim Zavidia czy Valleria. Po castingu do finału jury wskaże od 5 do 10 uczestników. Piosenki dostępne są już na Eurovision.md.
Konkursowe utwory Luxembourg Song Contest opublikowała już telewizja RTL
. Znaleźć je można TUTAJ. Wśród autorów piosenek m.in. macedoński kompozytor Boban Apostolov (tworzył m.in. dla Daniela Kajmakovskiego, Poli Genovej czy Matta Pokory), uczestnik selekcji francuskich Igit, współtwórczyni maltańskiego „I am what I am” z 2022 – duńska kompozytorka Julie Aagaard czy uczestnik LSC 2024 – Edsun.
Odezwa do fanów. 35 państw w Eurowizji 2026
Martin Green, dyrektor Eurowizji, wystosował list do fanów konkursu, w którym niejako potwierdził, iż w przyszłorocznym konkursie wystartuje na pewno 35 państw, bo zwrócił się w piśmie do fanów pięciu państw bojkotujących wydarzenie i nie wymienił tam Armenii. „Myśląc o przyszłym roku, dopilnujemy, aby wszyscy uczestniczący nadawcy przestrzegali zasad konkursu. Jeśli tego nie zrobią – mam dla was osobiste zapewnienie – nie będziemy tego tolerować i będziemy to piętnować” – zapewniał, chociaż w jego słowa mało kto teraz wierzy. Zwracając się do fanów z pięciu wycofanych państw powiedział: „Wszyscy tutaj szanujemy ich stanowisko i decyzję. Będziemy przez cały czas z nimi współpracować jako przyjaciele i koledzy, mając nadzieję, iż niedługo powrócą do Konkursu”.
Odejście Holandii, Hiszpanii, Islandii, Irlandii i Słowenii oznacza, że jest to największy w historii bojkot Eurowizji – przebił choćby ten po 1969 roku, gdy w wyniku niezadowolenia z dziurawego regulaminu konkursu przed 1970 wycofały się cztery kraje. Nie wiadomo, czy EBU będzie próbowało dodać jeszcze jakieś kraje do stawki. Austriackie media co jakiś czas wspominają o spekulowanym powrocie Monako, a temat debiutów Kazachstanu i Kanady na ten moment ucichł. Lista nadawców startujących w ESC 2026 ma być oficjalnie znana w przyszłym tygodniu.
20 uczestników II etapu selekcji w Polsce 
W Polsce przez cały czas medialna burza związana z potwierdzeniem udziału TVP w Eurowizji. Decyzję krytykują internauci, wiele redakcji popularnych portali, środowiska antyizraelskie i propalestyńskie, wielu fanów konkursu oraz osoby publiczne takie jak Doda, Sasha Strunin (ESC 2007) czy Krzysztof Zalewski. Z pewnością nie pomoże to ani przy przygotowaniach do polskich preselekcji 2026, ani tym bardziej teraz, gdy TVP będzie namawiać do głosowania na Mariannę Kłos w plebiscycie online czy w ogóle do oglądania Eurowizji Junior. Fani doskonale wiedzą, iż są to dwa różne konkursu, ale „niedzielny widz” z pewnością wszystko to połączy w całość.
Organizatorzy Wielkiego Finału Polskich Kwalifikacji informowali wczoraj zakwalifikowanych kandydatów o obowiązkowym udziale w przesłuchaniach, które zaplanowano na 18 grudnia w siedzibie TVP. Co ciekawe, kandydaci, którzy takie zawiadomienie otrzymali, na razie starają się zachować to w tajemnicy. Czy myślą, iż mówienie o tym jest zakazane (tak jak rok temu)? A może boją się komentarzy związanych z bojkotem konkursu lub nie chcą zapeszyć bo obawiają się o to, jak im na takich przesłuchaniach pójdzie? Nie wiemy. Zgodnie z wcześniejszym harmonogramem, listę finalistów selekcji mamy poznać 14 stycznia. Rok temu lista wybrańców wyciekła do sieci znacznie wcześniej. Spośród 20 uczestników shortlisty do finału ma trafić 10 najlepszych wykonawców.
Artykuł na podstawie JuniorEurovision.tv, TVP, Eurovoix, RTSH, TRM, RTL, Eurovision.com, inf. własnych, fot.: TVP, Pytanie na Śniadanie




![[ZDJĘCIA] Coldrain + Revnoir, Noisemaker / 9 XII 2025 / Warszawa](https://cityfun24.pl/wp-content/uploads/2025/12/IMG_7535-1-Copy.png)











