Eurowizja Junior: co z tym głosowaniem online? [ANALIZA]

eurowizja.org 1 rok temu

Eurowizja Junior 2022 niespodziewanie zakończyła się zwycięstwem Francji. Wiele zarzutów do organizatorów płynie ze względu na przebieg i wyniki głosowania online. Jakie są problemy?

Francja wygrała 20. Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci, zajmując trzecie miejsce w głosowaniu internetowym. Platforma do oddawania głosów nie zadziałała jednak prawidłowo, a wyniki punktacji widzów okazały się wyjątkowo wyrównane. Czy to początek końca głosowania online w dotychczasowej formule?

Lissandro (Eurowizja Junior 2022, Francja) po wygranej w 20. Konkursie Piosenki dla Dzieci. Fot. Corinne Cumming / junioreurovision.tv

Eurowizja Junior: głosowanie online niesprawne

W zamyśle, 50% wpływu na wyniki Eurowizji Junior ma głosowanie online. Tym razem jednak okazało się, iż rozdanie połowy punktów przez widzów nie zmieniło zbyt wiele w podsumowaniu. Pierwszym problemem było jednak przeciążenie głosowania podczas koncertu na żywo. Wiele osób nie było w stanie na czas oddać swoich głosów, ponieważ strona do głosowania nie włączała się pod naporem chętnych. Podobna sytuacja miała miejsce przy pierwszym użyciu głosowania online w 2017 roku.

Tegoroczne wyniki online były niezwykle wyrównane. Zwyciężczyni tego głosowania, Freya Skye z Wielkiej Brytanii, wyprzedziła zdobywców kolejnych pięciu wyników o co najwyżej 10 punktów. Różnica między nią a ostatnią Maltą wynosiła jedynie 47 punktów. W przypadku jury, różnica między pierwszą Francją a ostatnim Kazachstanem wynosiła aż 127 punktów. To zdecydowanie największa dysproporcja w historii podziału między jury a głosowanie online.

W praktyce sprawiło to, iż punkty rozdane przez jury przesądziły o kształcie końcowej klasyfikacji i wyniki punktacji online prawie wcale nie przemieściły państw w tabeli. Jedynie Armenia i Gruzja oraz Kazachstan i Malta zamieniły się miejscami, a Albania spadła o cztery oczka. Pozostałe kraje utrzymały się w rankingu.

Eurowizja Junior 2022: różnica w skali punktów oddanych przez jury i widzów online. (opr. Kamil Polewski)

Eurowizja Junior z problemem jak kiedyś Melodifestivalen?

Bardzo podobny efekt miało wprowadzenie głosowania online podczas szwedzkich preselekcji Melodifestivalen. Nastąpiło to w 2016 roku i od tamtej pory z roku na rok wyniki głosowania widzów były coraz bardziej wyrównane. Również liczba oddawanych głosów zdecydowanie rosła: od 1,55 mln w 2015 roku do prawie 14 mln w roku 2018. Szczyt wyrównanych wyników nastąpił w finale konkursu właśnie w 2018 roku. Wtedy różnica między pierwszym a ostatnim miejscem w głosowaniu jury wyniosła 114 punktów, a w głosowaniu publiki – jedynie 30 punktów. Zdobywca najgorszego wyniku u jurorów pozostał na ostatniej pozycji, choć zdaniem widzów był trzeci.

Melodifestivalen 2018: podobny problem w różnicy między jury a głosami online. (opr. Kamil Polewski)

Szwedzi nie próżnowali i już od kolejnego roku zmienili system. Głosy widowni zostały podzielone na grupy wiekowe, z których każda oddaje punkty w takiej samej skali, jak jurorzy. Zmiana pomogła! W finale Melodifestivalen 2019 jury rozdzieliło punkty od 19 dla ostatniego miejsca do 96 dla faworyta, a widzowie – odpowiednio od 8 do 85, czyli różnica w obu przypadkach była taka sama i wynosiła 77 punktów. W przypadku Eurowizji Junior być może rozwiązaniem byłoby przydzielanie kompletu punktów przez każdy kraj, tak jak podczas dorosłej Eurowizji.

Eurowizja Junior: głosowanie nietransparentne

Gdyby uwierzyć na słowo Europejskiej Unii Nadawców (EBU), głosowanie online to system bezpieczny i uczciwy, który popierają nadawcy uczestniczący w Eurowizji Junior. Przecież gdyby tak nie było, nigdy nie zostałby on wprowadzony. Takie są zapewnienia EBU, jednak skoro dochodzi do awarii i kłopotów z oddawaniem głosów, czy nie może też dochodzić do kłopotów z ich liczeniem? Według regulaminu głosowania, w obu turach liczy się tylko jeden głos z jednego urządzenia, a specjalne mechanizmy łagodzą masowe oddawanie głosów, w tym tych na własny kraj. Nie wiadomo jednak, jak i czy w ogóle tego typu zabezpieczenia funkcjonują ani też jakie mają przełożenie na wyniki.

W tym roku ewidentnie możliwe było wielokrotne głosowanie czy to z różnych przeglądarek, czy to w trybie incognito. Nikt jednak nie wie, czy te głosy były uznawane za ważne, czy też nie. O ile np. taktyczne głosowanie na własnego faworyta i dwie najsłabiej oceniane piosenki można moralnie oceniać jako nieuczciwe w konkursie dla dzieci, o tyle trudno w ogóle mówić o uczciwym systemie głosowania. Tak naprawdę nie wiemy, jak on funkcjonuje za kulisami i nie jesteśmy w stanie zweryfikować jego działania ani na korzyść, ani na niekorzyść organizatorów. W przypadku dorosłej Eurowizji wiadomo, iż głosy oddawane na własny kraj i poza czasem są usuwane, a punkty zdobywa 10 najlepiej ocenionych piosenek w danym kraju. Potem możemy sprawdzić, jak głosowanie przebiegło we wszystkich krajach. Podczas Eurowizji Junior jedyne, co dostajemy, to gotowa punktacja zaserwowana przez EBU i z nią jesteśmy zostawieni do przyszłego roku.

Lissandro (Francja) na pierwszej próbie. (fot. Corinne Cumming / junioreurovision.tv)

Zmora dla małych państw?

W tym roku po raz kolejny pojawiły się zarzuty, iż głosowanie online wyklucza z walki o zwycięstwo najmniejsze kraje. W czołówce widzów znalazły się państwa z dużą oglądalnością i zainteresowaniem konkursem, którym zwykle łatwiej jest zdobyć dużo głosów od widowni. Tymczasem jedna z faworytek konkursu, Mariam Bigwawa z Gruzji, zajęła w głosach online dopiero 12. miejsce. Gruzini zresztą tylko raz weszli do pierwszej dziesiątki widzów (rok temu), a w 2017 roku, również po zajęciu 12. miejsca w głosowaniu online, przegrali konkurs przez siebie organizowany. Problem ma też dotyczyć Albanii, która nigdy nie była w pierwszej dziesiątce online, Malty (która była druga online w 2017 roku) oraz Irlandii, która złą passę przełamała dopiero w tym roku, zajmując 8. miejsce zdaniem widzów.

O tym, czy tegoroczna edycja pobudzi zmiany i Eurowizja Junior 2023 we Francji odbędzie się z nowymi zasadami głosowania online, dowiemy się prawdopodobnie w najbliższych miesiącach.

źródła: EBU, junioreurovision.tv, opr. własne

Idź do oryginalnego materiału