Eurowizja Junior 2025: Polska zajmuje 8. miejsce, chociaż jurorzy i widzowie ocenili ją wyżej! Czwarty raz wygrywa Francja, a San Marino pokonuje Polskę w głosowaniu online! • Statystyki, ciekawostki i opinie na temat finału

dziennik-eurowizyjny.pl 3 godzin temu

Wygrywa (znowu) Francja. Fani nie są zadowoleni

Chociaż media francuskie mówią o historycznym, bo już czwartym, zwycięstwie Francji w Eurowizji Junior, sam nadawca publiczny chyba nie pali się do organizacji konkursu w przyszłym roku. Deklaracja najpewniej nie padła na miejscu w Tbilisi, chociaż często bywało tak, iż przedstawicieli telewizji ogarniała euforia po wygranej i od razu dostawali sygnał z siedziby, by mówić o przejęciu konkursu. Teraz tak się nie stało, a Europejska Unia Nadawców poinformowała jedynie, że w najbliższych tygodniach będzie podejmować rozmowy z nadawcami (w tym z France Television) związane z organizacją przyszłorocznego konkursu. Chęć bycia gospodarzem przez cały czas podtrzymuje telewizja SMRTV z San Marino, dodatkowo uradowana sukcesem Martiny Crv w online-votingu. Maleńki kraj zgarnął tam trzeci najlepszy wynik.

Samo zwycięstwo Francji nie spotkało się z ciepłym przyjęciem polskich fanów, którzy mówią o kopiowaniu piosenki i występu Barbary Pravi oraz o tym, iż Francuzi w ciągu sześciu ostatnich edycji JESC aż pięciokrotnie wygrali głosowanie jury i teraz też tak się stało. Po raz drugi z rzędu wygrał kraj, który zajął 1. miejsce w głosowaniu jurorów, a nie zdobył pierwszego miejsca w głosowaniu online. Dodatkowo z niesmakiem przyjęto fakt, że w czołówce znów znalazły się te same kraje, a sam online voting miał ponownie bardzo spłaszczone noty i żaden kraj nie przekroczył progu 100 punktów, gdzie w głosowaniu jury udało się to trzem piosenkom.

Jak przebiegało głosowanie? Nie brakowało zaskoczeń

Francja łącznie uzyskała 248 punktów, czyli aż 71 więcej niż laureat drugiego miejsca – Ukraina. W głosowaniu jury Lou uzyskała sześć dwunastek (Chorwacja, San Marino, Holandia, Macedonia, Cypr i Albania) oraz pięć dziesiątek. Najmniej dała Malta – tylko jeden punkt. Drugie miejsce w typowaniu komisji mieli gospodarze i ich mocarny występ do piosenki „Shine like a star”. Anita zgarnęła trzy dwunastki – z Irlandii, Polski i Hiszpanii, a głosująca strategicznie komisja Francji przydzieliła tylko 2 punkty. Ukraina, która w głosowaniu komisji była dopiero szósta (Polska i Azerbejdżan to jedyne kraje, które w ogóle nie dały „Motance” punktów), wygrała online voting z wynikiem 98 punktów, co jednak dało jej niewielką przewagę nad Francją, stąd emocji na „split screenie”, gdy Francja czekała na wynik głosowania internautów nie było. Lou brakowało jedynie 26 punktów by przegonić Sofiię i pewne było, iż jej się uda, skoro ostatni kraj w televotingu (Malta) miał tych punktów 38.

Dość widoczne były wymiany punktowe – Malta wymieniła się dwunastkami z Armenią, a Francja taką samą wymianę miała z Albanią. Dodatkowo Czarnogóra najwyższą notę pozostawiła w regionie – otrzymała ją Macedonia, Gruzja dała ją sąsiadującej Armenii, a Portugalia po sąsiedzku Hiszpanii. Zauważono również historyczny fakt – Azerbejdżan dał 3 punkty Armenii w głosowaniu jury, co do tej pory nigdy jeszcze się nie zdarzyło. Z ciekawostek – Francja dała 12 punktów jurorskich Albanii, chociaż jedna osoba z tej komisji umieściła „Fruta perime” na ostatnim miejscu.

Marianka na 8. miejscu, ale u jury i widzów była wyżej

Polska w głosowaniu komisji miała 72 punkty, przy czym pierwsza połowa podawania punktów nie była dla nas udana – Marianka Kłos zbierała dość średnie noty, a Chorwacja i Irlandia w ogóle pozostawiły nas z zerem. W pewnym momencie byliśmy choćby po prawej stronie tabeli, ale po tym jak sama Polska oddała głosy, coś zaczęło się zmieniać i wpadły nam na konto wysokie (8 punktów) noty z Gruzji, Hiszpanii i Cypru, a także 7 z Portugalii. Ostatecznie „Brightest Light” było na 7. pozycji, takiej samej jaką miała w 2018 roku Roksana Węgiel. Wszystko było jeszcze możliwe. Chociaż Marianka, za swój fenomenalny występ w finale uzyskała wysokie, 5. miejsce w głosowaniu widzów, dało to jedynie 67 punktów.

Ostatecznie, chociaż w rankingu jury i widzów byliśmy wyżej, spadliśmy na 8. pozycję. Dwa punkty więcej miała Macedonia, a 14 mniej San Marino. Taki sam rezultat uzyskała w 2017 roku Alicja Rega – także w Gruzji. Polskie jury (w jego skład weszli m.in. Konrad Szczęsny z OGAE Polska, Viki Gabor czy Tadeusz Kukurba) dało 12 punktów Gruzji, 10 Francji, a 8 Armenii. Zaskakujący jest brak punktów dla Ukrainy, która była w top10 u trzech członków komisji, ale dwóch pozostałych dało jej miejsca 13. i 15. Jedyny kraj, który nie był w top10 u nikogo z polskiego jury jest Azerbejdżan.

Wiemy, kto będzie następcą Marianny Kłos

Warte zauważania jest, iż głosowanie komisji gruzińskiej wyróżnia się tym, iż cała piątka dała 3. miejsce Mariance Kłos. Taka jednomyślność nie pojawia się w żadnym innym kraju i komisji. Zbieżność widać też w przypadku wyniku Armenii, gdzie pięciosobowa komisja dawała Albertowi 1. lub 2. miejsce. Ukraina także się tu rzuca w oczy – „Motanka” miała cztery czwarte miejsca i jedno piąte. W komisjach Włoch, Macedonii i Portugalii znaleźli się członkowie (po jednym), którzy przyznali Mariance Kłos 1. miejsce, z kolei najniżej ocenił nas jeden juror z San Marino, który dał 15. lokatę. Łącznie jakąkolwiek dwunastkę dostało w finale aż 8 krajów. To dwa razy więcej niż rok temu, gdy Gruzja zgarnęła najwyższe noty z aż dwunastu krajów. Zwycięstwo Francji oznacza, iż kraj ten równa się z Gruzją w ilości zwycięstw, tak samo jak Irlandia ze Szwecją w dorosłej Eurowizji. Francja wygrywa jednak znacznie częściej, bo w latach 2020-2025 zgarnęła trofeum już po raz czwarty. Gruzji osiągnięcie takiego wyniku zajęło więcej czasu, bo pierwszą wygraną zanotowano w 2008, a ostatnią rok temu.

Marianka Kłos osiągnęła czwarty najlepszy rezultat Polski – nasz kraj do tej pory dwukrotnie wygrał, raz był drugi i raz szósty. Od 2017 roku tylko raz wypadliśmy z top10 – stało się to rok temu. „Dziękuję bardzo za wszystkie głosy i całe wsparcie” – powiedziała zaraz po zakończeniu show. Polka otrzymała ogromne poparcie polskich fanów, którzy intensywnie głosowali i zachęcali do oddawania głosów na Mariankę. Wokalistka dała nam przepiękny występ, jeden z najsilniejszych wokalnie w finale! Jej następcą będzie zwycięzca dziewiątej edycji „The Voice Kids” w TVP, co oznacza, iż nowego reprezentanta poznamy dość wcześnie. Z podobnego systemu ma skorzystać także Portugalia.

Było…nudno?

Czy Gruzini dali radę poprawić się organizacyjnie po 2017 roku? Z pewnością konkurs wypadł lepiej, a co najważniejsze, system głosowania działał w II turze, więc klątwa słabych serwerów na Kaukazie przestała już obowiązywać. Show było poprawne, chociaż zdarzyły się lekkie dłużyzny czy wpadki kamerowe. Zdecydowanym minusem była bardzo niemrawa publiczność, która ożywiła się jedynie w przypadku własnego występu, tj. Gruzji oraz sąsiedniej Armenii. Ujęcia na publikę pokazywały ludzi stojących w bezruchu, zresztą podobnie było w przypadku Green Roomu – z lekkimi wyjątkami, bo gwałtownie dało się zauważyć, że najlepiej bawiła się tam reprezentantka Ukrainy.

Opening Act zaczął się dość powolnie, a sama stawka często była rozwleczona przez nagromadzenie ballad. Chociaż fani chwalili poziom piosenek, na żywo nie wszystkie wypadły aż tak przekonująco, przez co można sądzić, iż jakość stawki wcale nie była aż tak dobra, jak oceniano wcześniej. Plusem były energetyczne utwory przygotowane dla zwycięzców Gruzji w Interval Act czy interesujące pocztówki prezentujące Tbilisi i mieszkańców tego miasta.

San Marino z sukcesem w głosowaniu online! Irlandia znów ostatnia

Chociaż zwyciężczyni plebiscytu „Nasz Faworyt” nie wygrała Eurowizji Junior, Martina Crv osiągnęła najwyższy wynik w historii swojego kraju – 9. miejsce. Nie chodzi tu tylko o JESC, ale też o dorosłą Eurowizję. Wielkim sukcesem było też 3. miejsce w online votingu, a maleńki kraj przegonił takie potęgi jak Polskę czy Hiszpanię. Pozostałe dwa kraje, które znalazły się w top3 naszego plebiscytu, trafiły do czołówki finału JESC. Przewidzieliśmy 2. miejsce dla Ukrainy, z kolei Francja była u nas na trzeciej pozycji. Poprawnie wskazaliśmy też 4. miejsce dla Hiszpanii, ale zdecydowanie pomyliliśmy się przy Azerbejdżanie – „Miau miau” było w naszym głosowaniu na 5. miejscu, a skończyło ostatecznie na … piętnastym.

Gruzja, Holandia, Macedonia, Hiszpania, Polska i Portugalia to kraje, których nadawcy deklarowali już chęć udziału w JESC 2026. Najpewniej do stawki dołączą także San Marino oraz powracająca Estonia, a nie zabraknie także Francji, bez względu na to czy w roli gospodarza, czy tylko uczestnika. Niepewna jest przyszłość Chorwacji – telewizja HRT liczyła na dobry wynik, a zajęła jedynie 14. pozycję. Irlandia już po raz drugi w ciągu trzech lat zajęła ostatnie miejsce, a Czarnogóra w ramach swojego trzeciego udziału w konkursie uzyskała najsłabszy wynik w historii.

Informacje na podstawie oficjalnych wyników JuniorEurovision.tv, Wikipedia, fot.: YouTube

Idź do oryginalnego materiału