Ile Hiszpanie wydadzą na produkcję JESC 2024?
Portal El Confidencia Digital poinformował o planach telewizji hiszpańskiej RTVE. Wiemy, iż nadawca hiszpański wyda ponad 20,6 miliona euro na przedłużenie licencji i praw do transmisji Tour de France w latach 2026-2030, natomiast produkcję Eurowizji Junior 2024 w Madrycie przekaże firmie SoldOut, której planuje zapłacić ok. 5,5 miliona euro. Firma ma 25-letnie doświadczenie w produkcji wydarzeń telewizyjnych i eventów, m.in. MTV EMA 2019 w Sewilli, wystawę Harry’ego Pottera, koncerty Hansa Zimmera, Rockin’ 1000 czy festiwali Fiz w Saragossie. 5,5 miliona euro to niewiele, porównując np. do Eurowizji Junior 2022 organizowanej w Armenii, na którą ARMTV wydała aż 13 milionów euro (konkurs do tej pory uważany jest za najdroższy w historii). Hiszpański budżet jest jednak ponad dwukrotnie wyższy niż ten, którym w 2017 roku dysponowała telewizja gruzińska GPB organizując show w Tbilisi. Eurowizja Junior 2024 odbędzie się 16 listopada o 18:00 w Caja Magica w Madrycie. Będzie to już 22. edycja konkursu, jednak po raz pierwszy organizowana w Hiszpanii. Telewizja RTVE będzie gospodarzem muzycznego konkursu Europejskiej Unii Nadawców pierwszy raz od 1969 roku.
Eurowizja 1969: Słynne nazwiska i problemy z kolorem transmisji
Po zwycięstwie Massiel w 1968 telewizja hiszpańska otrzymała prawo do organizacji Eurowizji 1969. Areną zmagań stał się madrycki Teatr Real otwarty w 1850 roku. Aktualnie może pomieścić niemal 2 tysiące osób. Obiekt był wyremontowany i otwarty ponownie w 1966 roku, na trzy lata przed Eurowizją. Symbolem organizacji konkursu w Madrycie była figura autorstwa zmarłego w 2004 roku Amadeo Gabiny, przedstawiciela surrealizmu, która stanęła na scenie. Z kolei za oprawę graficzną odpowiedzialny był inny słynny surrealista – Salvador Dali (artysta zmarł w 1989 roku). Hiszpanie przejęli Eurowizję w momencie, gdy RTVE nie było jeszcze gotowe do realizacji i emitowania programów w kolorze, a ponieważ konkurs już w 1968 był kolorowy, nadawca z Madrytu musiał pożyczać kamery od telewizji niemieckiej ARD. Chociaż RTVE ostatecznie zrealizowała Eurowizję w kolorze, sami Hiszpanie zobaczyli ją w czerni i bieli z powodu braku dostosowanych odbiorników – nie dotarły one na czas.
Dyktatura na Eurowizji
To nie był jedyny problem Eurowizji 1969 organizowanej w Hiszpanii. Z konkursu zrezygnowała Austria, a telewizja ORF twierdziła, iż nie jest w stanie wyłonić odpowiedniego reprezentanta. Spekuluje się jednak, iż Austriacy nie chcieli uczestniczyć w konkursie organizowanym w kraju rządzonym przez generała Franco, który był szefem Państwa Hiszpańskiego od 1939 roku. To właśnie pod taką nazwą Hiszpania funkcjonowała od 1939 aż do 1975. Państwo Hiszpańskie było krajem autorytarnym i niedemokratycznym, a przez część badaczy uznawanym choćby za faszystowskie. Po latach izolacji Estado Español w 1955 roku dołączyło do ONZ i w tym samym roku kraj przyłączył się do Europejskiej Unii Nadawców, jednak w Konkursie Piosenki Eurowizji zadebiutowano dopiero w 1961, rok po tym, jak oficjalnym i aktywnym członkiem EBU stała się telewizja TVE. W związku z tym, iż Państwo Hiszpańskie wyszło z izolacji generałowi Franco zależało, by podkreślić obecność Hiszpanów na mapie Europy, stąd udział w Eurowizji był ku temu idealną okazją. Dobre stosunki TVE z EBU miały pozwolić hiszpańskiej telewizji rozwinąć się technologicznie oraz produkować i promować w Europie programy dotyczące Hiszpanii. Nie ma co ukrywać, iż Franco wykorzystywał TVE do szerzenia propagandy.
Eurowizja przerwała stan wyjątkowy
Eurowizja 1969 nazywana jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych właśnie poprzez organizację w kraju gdzie panowała dyktatura. Hiszpański minister informacji i turystyki, Manuel Fraga Iribarne zaprosił ponad 50 międzynarodowych dziennikarzy do Malagi i Costa del Sol przed Eurowizją 1969 w celu promocji konkursu. Z powodu organizacji konkursu zniesiono wprowadzony wcześniej stan wyjątkowy wywołany protestami studenckimi. Z uwagi na bunty, w styczniu 1969 zamknięto w Hiszpanii wszystkie uniwersytety, jednocześnie zawieszono prace nad nową ustawą prasową i wprowadzono silną cenzurę do mediów. Z uwagi na fakt, iż Eurowizja miała się odbyć już 29 marca 1969 postanowiono jednak poluzować obostrzenia tak, by można było pokazać światu Hiszpanię bezpieczną i pozbawioną wszelkich trosk. Państwo Hiszpańskie miało być też pokazane jako kraj bogaty, zresztą Eurowizja 1969 była uznawana za jedną z największych inwestycji ekonomicznych i produkcyjnych w dziejach nadawcy. W rzeczywistości okazało się, iż kilka było z tego zysku, a ze względu na ogromny koszt przygotowań telewizja musiała później wprowadzić wielomiesięczny plan oszczędnościowy. Hiszpania nie tylko zorganizowała Eurowizję, ale także ją wygrała, tym samym spełniło się marzenie ministra Iribarne’a, który pół roku po konkursie utracił stanowisko. Trzy miesiące po konkursie generał Franco stracił przytomność w samochodzie, a jego stan zdrowia się pogarszał. Cztery lata później zrezygnował ze stanowiska premiera Państwa Hiszpańskiego (które piastował aż 37 lat), a zmarł w 1975. Król Jan Karol I po wstąpieniu na tron opowiedział się za demontażem systemu zbudowanego przez Franco i przyjęciem przez Hiszpanię ustroju demokratycznego i w ten sposób od 1976 roku kraj na Eurowizji występował już ze znacznie lepszym wizerunkiem politycznym.
Słynny remis zakończony bojkotem
Hiszpania nie wygrała Eurowizji 1969 samodzielnie, a konkurs w Madrycie znany jest głównie z historycznego remisu. Z uwagi na dość prosty i pozbawiony różnych alternatywnych scenariuszy regulamin konkursu oraz format głosowania jurorzy doprowadzili do niespotykanej wcześniej sytuacji – na 1. miejscu spotkały się aż cztery kraje i cztery reprezentantki. Hiszpania, Holandia, Francja oraz Wielka Brytania zebrały po 18 punktów. Remis ten nigdy nie został oficjalnie rozstrzygnięty, a ówcześnie nie obowiązywały żadne zasady, które mogłyby pomóc w ustaleniu, kto faktycznie był pierwszy. Prowadząca ESC 1969 była wyraźnie skonfudowana, a problemem był też brak dostatecznej liczby pamiątkowych medali. Przygotowane były one dla zwycięskiego reprezentanta oraz autorów piosenek, jednak ostatecznie uznano, iż cztery krążki przekazane będą triumfującym reprezentantkom, a autorzy swoje medale dostali poza kamerami kilka dni później. Część nadawców była wyraźnie niezadowolona z rozwiązania jakie zastosowano, krytykowano brak rozstrzygnięcia remisu, a przede wszystkim fakt, iż nikt takiej sytuacji nie przewidział. W ramach bojkotu z Eurowizji 1970 wycofały się Finlandia, Portugalia, Norwegia i Szwecja, a Austria, która wycofała się już rok wcześniej postanowiła jeszcze w 1970 do Eurowizji nie wracać. Historyczny i pełen kontrowersji konkurs z 1969 transmitowały stacje radiowe i telewizyjne z państw uczestniczących, a także nadawcy z Austrii, Brazylii, Chile, Kolumbii, Kostaryki, Węgier, Malty, Czechosłowacji oraz Rumunii. Wikipedia podaje, iż show pokazywano także w krajach należących do Interwizji, w tym w Polsce.
Walia i Szkocja nie jadą do Madrytu
Telewizja hiszpańska nie ma zbyt dużego doświadczenia w organizacji konkursów Europejskiej Unii Nadawców, jednak nie ma wątpliwości, iż z przygotowaniem Eurowizji Junior 2024 doskonale sobie poradzi. Oby tylko konkurs w Madrycie nie był tak wypełniony skandalami i problemami jak w 1969 roku. Póki co największym problemem jest spodziewana niższa frekwencja nadawców. Aktualnie chętnych jest 11 telewizji, jednak pojawił się plotki o „tajemniczym powrocie” nadawcy, który ma już ponoć wybranego reprezentanta i czeka na wielkie ogłoszenie. Pomimo rezygnacji telewizji BBC z Wielkiej Brytanii Walia i Szkocja nie planują dołączenia do stawki JESC. Telewizja BBC Alba zapowiedziała, iż nie zamierza debiutować w JESC 2024. Powodu nie podano, ale możliwym jest, iż Szkoci nie otrzymali po prostu zgody od telewizji-matki. BBC Alba wchodzi bowiem w skład BBC. W nieco innej sytuacji jest walijska stacja S4C należąca do UKIB (United Kingdom Independent Broadcasting) czyli stowarzyszenia trzech niezależnych nadawców publicznych. Poza S4C w skład UKIB wchodzą też ITV (uczestniczyli w Eurowizji Junior pod flagą Wielkiej Brytanii w latach 2003-2005) oraz Channel 4. Telewizja walijska S4C pojawiła się na Eurowizji Junior samodzielnie w 2018 jednak po dwóch startach zrezygnowała tłumacząc się kosztami i pandemią. Teraz jednak nie wróci. Powody takiej decyzji nie zostały przedstawione.
PAMIĘTAJ O:
Głosowaniu w plebiscycie „Wymarzony Reprezentant Polski na ESC” – TUTAJ
Na podstawie Wikipedii, Eurovoix, RTVE, Eurovision.tv, VIEW Journal, New European, ESCplus, SoldOut.es, Elconfidentialdigital.com, fot.: RTVE.es