Prezes TVP mówi o „otwartym koncercie preselekcyjnym” 
W wywiadzie dla Gazety Wyborczej prezes TVP, Tomasz Sygut, potwierdził wcześniejsze doniesienia portalu WirtualneMedia – polski nadawca planuje zorganizować (po raz pierwszy) otwarty koncert preselekcyjny. W domyśle (i ponieważ fani doskonale znają kontekst) chodzi o koncert biletowany, najpewniej w dużej hali gdzieś na terenie naszego kraju. Faktycznie, tego typu inicjatywa planowana jest przez TVP po raz pierwszy, bo do tej pory polskie preselekcje organizowane były w studiu na Woronicza (z jednym wyjątkiem, gdy w 2023 odbyły się one w hali Transcolor koło Warszawy). Szczegółów jednak nie znamy, a fani z niecierpliwością wyczekują sprzedaży biletów, a przede wszystkim ogłoszenia miejsca, gdzie konkurs się odbędzie. Spekulacje kierują nas w stronę Gliwic, a dokładniej PreZero Areny Gliwice, czyli tam, gdzie odbyła się Eurowizja Junior 2019. Nie wiemy jednak na ile te doniesienia się potwierdzą.
Inne domysły dotyczą daty finału narodowego – najpewniej może to nie być 14 lutego, jak głosi regulamin preselekcji, a konkurs miałby być przesunięty na koniec lutego. Czy TVP zdoła sprzedać dostateczną ilość biletów, by zapełnić ogromną halę? Czym będzie chciała skusić widzów – czy gorącymi nazwiskami uczestników selekcji, gwiazdami polskimi i zagranicznymi, które wystąpią gościnnie, a może samą preselekcyjną atmosferą? Czas pokaże! Na razie nadawca milczy i skupia się na ostatnich przygotowaniach do Sylwestra w Katowicach. Następnie, 14 stycznia, ma ogłosić skład finału polskich preselekcji – w konkursie weźmie udział maksymalnie 13 uczestników.
Eurowizyjne gwiazdy w Katowicach 
A „Sylwester z Dwójką” zapowiada się iście eurowizyjnie, co zresztą swego czasu zapowiadał choćby eurowizyjny fanpage TVP. Wśród wykonawców, którzy zaśpiewają dla Ślązaków pod katowickim Spodkiem znalazło się wielu uczestników Eurowizji: dwukrotna reprezentantka Polski – Justyna Steczkowska (wykona m.in. „Gaję” z charakterystycznym podwieszaniem oraz remix utworu „Oko za oko”), także dwukrotny uczestnik ESC – grupa Ich Troje z Michałem Wiśniewskim na czele, Cleo, Viki Gabor, Roxie Węgiel (wykona m.in. swój hit „Błękit”), Michał Szpak (wykona eurowizyjne „Colour of your life”), Blanka, Andrzej Piaseczny, a z Włoch przyjadą do nas dwukrotni reprezentanci tego kraju – Al Bano i Romina Power.
Będą też gwiazdy polskich (i nie tylko) preselekcji: Margaret i Stachursky oraz współautorka eurowizyjnej piosenki „I just need a friend” dla Mai Krzyżewskiej – Carla Fernandes. Nie zabraknie także wielu gwiazd największego formatu – Doda, Kayah, Maryla Rodowicz, Oskar Cyms czy Dawid Kwiatkowski. Ciekawostką jest to, iż pierwszy raz w roli prowadzącego zobaczymy Michał Wiśniewskiego, a w tej roli towarzyszyć mu będą także Piotr Kupicha, Marta Surnik, Mateusz Opyrchał czy Ola Budka, która w tym roku była jednym z gospodarzy Green Roomu polskich selekcji. Ola przekazała także punkty polskiego jury podczas finału Eurowizji w Bazylei. Transmisja koncertu już jutro od 19:50 w TVP2.
Mołdawskie selekcje też przenoszą się do areny 
Nie tylko Polska po raz pierwszy ma mieć finał selekcji w dużej arenie. Na taki krok decyduje się też, powracająca na Eurowizję, telewizja mołdawska, która wyłoniła już szesnastoosobowy skład finałowy. Koncert selekcyjny odbędzie się 17 stycznia w, otwartej cztery lata temu, Chisinau Arena na obrzeżach stolicy kraju. Chociaż obiekt może pomieścić pięć tysięcy widzów, nadawca TRM mówi o planowanej sprzedaży 3 tysięcy biletów. Całe show ma być zrobione z rozmachem, jakiego w Mołdawii jeszcze nie było, a nad wszystkim czuwa aż dwóch producentów, którzy przeprowadzili już rozmowy z finalistami, by pomóc im przygotowań jak najlepsze występy.
Według aplikacji MyEurovisionScoreboard faworytką jest Catalina Solomac, która startowała już w finale dwa lata temu zajmując 4. miejsce za „Fever”. Teraz powraca z „Pink Margarita” i gwałtownie stała się ulubienicą fanów. Drugie miejsce ma Bacho, który miał wygrać tegoroczny casting z „Semafoare”, jednak telewizja mołdawska zrezygnowała z udziału w Eurowizji. Wysoko notowana jest też Diana Sturza, czyli Dayana, z utworem „Doina”. Nie bez szans jest, niezwykle popularny w kraju, wokalista i raper Satoshi, który przygotował głośne „Viva Moldova” w stylu Zdob Si Zdub, a którego na scenie wspierać będzie Aliona Moon (ESC 2013). Silnym graczem może okazać się także Maxim Zavidia, który brał udział w rosyjskim „The Voice” w ekipie Dimy Bilana. Dziennik Eurowizyjny planuje relacjonować finał „Selectia Nationala” na żywo z Kiszyniowa. ‚
Greckie karty zostaną odsłonięte w niedzielę 
Ciekawie zapowiada się też niedzielna prezentacja uczestników selekcji „Sing for Greece”. Już 4 stycznia telewizja ERT pokaże trzygodzinny program, podczas którego przedstawi 28 półfinalistów konkursu, a także fragmenty ich piosenek. Całość poprowadzą Betty Maggira, Kelly Vranaki i Thanos Papahamos, a gościem specjalnym będzie reprezentantka z Bazylei – Klavdia. Planowane jest też przeprowadzenie losowania półfinałów i kolejności startowej. Portal Ethnos przedstawił niedawno ekskluzywny raport z odsłuchu piosenek zakwalifikowanych do półfinałów, a jego redaktorzy wskazali trzy utwory, które mają się najbardziej wyróżniać w stawce i być faworytami do wygranej. Podano choćby tytuły – chodzi o „Unbreakable”, „On the dark side of the moon” oraz „Odós Ermoú”. Nie znamy jednak twórców ani wykonawców wskazanych piosenek. Telewizja grecka ERT nie potwierdziła też jeszcze terminarza konkursu, ale portal EurovisionFun spodziewa się, iż półfinały rozegrane będą 3 i 5 lutego, a finał 7 lutego.
Artykuł na podstawie Gazety Wyborczej, TVP, Eurovision.md, My Eurovision Scoreboard, EurovisionFun, fot.: Katowice 2019, M. Błażewicz















