Eurowizja 2026: Dyrektor ORF na „tajnej misji” w Jerozolimie. Jaki ma teraz cel? • Kiedy podjęta będzie decyzja o udziale Izraela i które kraje mogą się wycofać? • Antigoni reprezentantką Cypru, a kto chce uczestniczyć w polskich preselekcjach?

dziennik-eurowizyjny.pl 1 godzina temu

Austriackie ORF murem za Izraelem. Czy przekonają resztę Europy?

Kontrowersje związane z udziałem Izraela w Eurowizji powracają z nową mocą po tym, gdy izraelskie i austriackie media podały informacje o weekendowej wizycie dyrektora ORF, Rolanda Weißmanna w Jerozolimie, gdzie rozmawiał nie tylko z dyrekcją telewizji KAN, ale też z prezydentem Izraela, Isaakiem Herzogiem. Austriacka prasa mówi o „historycznej odpowiedzialności” Austrii, ale też określa to spotkanie jako „tajną misję”, mającą na celu przekonać stronę izraelską, iż nadawca austriacki stoi za KAN murem. „Konkurs Piosenki obchodzi w przyszłym roku 70. rocznicę, a Izrael jest jego integralną częścią” – twierdzi Weißmann, z kolei dyrektor KAN dodaje: „Nie ma uzasadnienia dla wykluczenia Izraela. KAN zawsze przestrzega wszystkich zasad EBU i będzie to robić w przyszłości„.

Obie strony uznały, iż ich celem powinno być teraz przekonanie wszystkich pozostałych nadawców by odejść od planów bojkotowania Eurowizji 2026. Do podjęcia ostatecznej decyzji pozostało już coraz mniej czasu, a te tygodnie, które pozostały, ORF i KAN przeznaczą na lobbowanie. Czy im się to uda? Obserwując ostatnie doniesienia fani nie mają wątpliwości – 82% ankietowanych uważa, iż nie ma już złudzeń i Izrael wystartuje w przyszłorocznym konkursie.

Wszystko rozstrzygnie się na początku grudnia

Media austriackie podają również, że decyzja ma zapaść 5 grudnia w trakcie drugiego dnia Zgromadzenia Ogólnego EBU w Genewie. Poprzedzona ma być debatą, którą zaplanowano na 4 grudnia, jednak dzień później ma się odbyć głosowanie wszystkich członków w sprawie zmian statutowych. Nie są znane szczegóły tych modyfikacji, ale z doniesień medialnych wynika, że jeżeli zmiany będą przegłosowane, dalsze rozpatrywanie kwestii udziału KAN w ESC nie będzie potrzebne i nadawca izraelski otrzyma pełne prawo do startu. jeżeli jednak statut nie będzie zmieniony, konieczne ma być drugie głosowanie dotyczące już stricte przyznania KAN możliwości uczestnictwa w przyszłorocznej, jubileuszowej Eurowizji.

Tak naprawdę to nie lobbowanie dyrektora ORF czy prezydenta Izraela powinno być teraz aktywnie wykonywane, a zmiany w zasadach głosowania podczas konkursu. Ograniczenie liczby głosów do jednego z jednego numeru telefonu, skrócenie okna do głosowania oraz wykluczenie możliwości głosowania dzień przed w ramach „Rest of the World” to realne działania, które mogą ograniczyć masowe głosowanie, które w przypadku Izraela jest mocno promowane z rządowych pieniędzy, co wykazały analizy i badania prezentowane już w maju. To właśnie takich zmian chce wielu nadawców, w tych tych, którzy nie planują przystąpić do bojkotu z powodu samego udziału Izraela, ale nie podjęli jeszcze decyzji o starcie bo domagają się reform ze strony EBU.

Które kraje mogą zrezygnować z Eurowizji?

Hiszpania, Słowenia, Holandia, ale też Irlandia to kraje, które planują zbojkotować konkurs, jeżeli Izrael weźmie w nim udział. Niepewne są też losy Belgii, a kraje skandynawskie głośno mówią o potrzebie widocznych zmian. Project manager islandzkiej telewizji RUV, Rúnar Freyr Gíslason, poinformował, iż organizacja preselekcji Söngvakeppnin pozostaje pod znakiem zapytania. Etap zgłoszeniowy przez cały czas jest otwarty i aktualnie nie ma daty końcowej. Portal Vísir dodaje, iż zainteresowanie konkursem jest wyraźnie niższe niż w ubiegłych latach co wynika z atmosfery panującej wokół Eurowizji i niepewności, czy Islandia w ogóle weźmie w niej udział.

Spośród państw zapowiadających bojkot jedynie Hiszpania i Holandia przeprowadzają swoje procesy selekcyjne, przy czym RTVE ma w planach organizację Benidorm Fest. Znamy już jego uczestników, a w grudniu poznamy piosenki. Holendrzy mają wybierać wewnętrznie więc w ich przypadku łatwiej jest z tego procesu zrezygnować, jeżeli decyzje w grudniu nie pójdą po ich myśli. Wstrzymuje się też Belgia, a Irlandia i Słowenia nie podjęły na razie żadnych akcji w tym zakresie.

Antigoni z UK na Eurowizję w barwach Cypru

Pewny startu jest natomiast Cypr, często uznawany za sąsiada Izraela. Nadawca ogłosił już swoją reprezentantkę i została nią wokalistka Antigoni Buxton urodzona w 1996 roku i na stałe mieszkająca w Londynie. W Wielkiej Brytanii znana jest z udziału w ósmej edycji „Love Island”. Uczestnictwo w Eurowizji było jej marzeniem od dziecka, a całkiem niedawno powiedziała: „Chcę wysłać piosenkę, która prawdziwie oddaje cypryjskie emocje i język„. Swoją karierę muzyczną zaczęła w Internecie od profilu SoundCloud, gdzie publikowała swoje pierwsze utwory takie jak „Electric Love” czy „Never Gonna Love”. Ma też na koncie udział w trasie koncertowej u boki Mariny Satti, reprezentantki Grecji z 2024 roku. Aktualnie posiada kontrakt płytowy z Minos EMI, które jest częścią wytwórni Universal. Jest córką znanej brytyjskiej prezenterki telewizyjnej, Toni Buxton.

To nie pierwszy raz Cypr wystawia na Eurowizję wykonawcę urodzonego w innym kraju. Poza greckimi wykonawcami ostatnio pojawiali się też pochodzący z Australii (Andrew Lambrou czy Silia Kapsis). W 2004 roku brytyjska wokalistka o cypryjskich korzeniach, Lisa Andreas, wywalczyła dla wyspy wysokie, 5. miejsce z balladą „Stronger Every Minute”, a w 2010 do finału weszła brytyjska formacja Jon Lilygreen and the Islanders.

Kto chętny na Eurowizję z Polski?

W Polsce trwa etap zgłoszeniony do preselekcji, a zainteresowani mają czas na wysłanie aplikacji do 24 listopada. Wśród chętnych m.in. Mery Spolsky (we wtorek wyda swój utwór „Kocham Polskę”, który planuje wysłać do TVP), Basia Giewont, Adrian Makar, Kuba Nogala, Diiya, Gabor, Lunaria i W. Krajewski, Norbert Wronka, aktor Piotr Pręgowski czy Przemek Kucyk, a startu nie wyklucza Michał Szpak, który w niedawnym wywiadzie podkreślił, iż tworzy nowy, muzyczny materiał i jeżeli pojawi się piosenka, w której będzie się odpowiednio czuł, chętnie wróciłby na Eurowizję. Podziękował też wszystkim, którzy w głosowaniu Dziennika Eurowizyjnego i Eurovibes przyznali mu tytuł „Wymarzonego Reprezentanta”.

O powrocie na konkurs mówi też formacja Blue Cafe (reprezentowali Polskę w 2004 roku z wokalistką Tatianą Okupnik). Czy zainteresowanie konkursem będzie duże? Na ten moment ciężko to jednoznacznie stwierdzić, jednak na pewno nie dorównamy takiej telewizji jak portugalska, gdzie zebrano aż 660 propozycji. Ważne jednak, by komisja (która została już wybrana) miała w czym wybierać, bo najbardziej liczy się końcowy efekt czyli stawka składająca się z 10 kandydatów i uczestników finałowego koncertu.

Regulamin preselekcji 2026 dostępny jest TUTAJ

Formularz zgłoszeniowy dostępny jest TUTAJ

Chcesz się zgłosić? Masz pytanie? Napisz na [email protected]

Artykuł na podstawie: Krone.at, Kurier.at, ORF, eurovisionfun, visir.is, GreekReporter, Instagram, YouTube, inf. własne, fot.: Tel Awiw, M. Błażewicz 2019

Idź do oryginalnego materiału