Eurowizja 2025: Znamy projekt sceny i koncepcję graficzną! Czy promocja miłości poprawi atmosferę konkursu? • Ceny biletów na ESC 2025 w Bazylei – sprawdź ile kosztują wejściówki i jak je kupić • Co nowego w Europie? Przygotowaliśmy skrót najważniejszych informacji

dziennik-eurowizyjny.pl 4 godzin temu

Małe serduszko na wielkie problemy Eurowizji

Konkurs Piosenki Eurowizji 2025 otrzymał swoją identyfikację wizualną, a ku zaskoczeniu wielu głównym bohaterem nowej oprawy graficznej będzie to małe serduszko, które jest w oficjalnym logo konkursu już od 2004 roku, a w 2015 przeszło lekki lifting. Teraz Szwajcarzy chcą poprzez doskonale znany symbol Eurowizji pokazać, iż konkurs to miejsce pełne miłości, jedności i szacunku dla różnorodności. Miniaturowe serduszka, ułożone obok siebie niczym piksele, tworzyć będą tło, grafiki czy choćby flagi – taka koncepcja daje ogromne możliwości i duże pole do interpretacji, a jeden ze sposobów zrozumienia tego pomysłu Szwajcarzy przedstawili w przygotowanym filmie. Twórcą grafiki jest Art Director Artur Deyneuve – celem było pokazanie wszystkim ludziom iż są słuchani i wartościowi, a inspiracją była dla niego bezpośrednia demokracja w Szwajcarii, gdzie obywatele o wielu ważnych kwestiach decydują poprzez referendum – każdy głos się liczy. Chociaż sloganem Eurowizji 2025 przez cały czas pozostaje „United by Music”, koncepcja wielu małych serduszek nazwana została „Unity Shapes Love”. Słynne już serduszko eurowizyjne ma być oznaką dialogu, zjednoczenia i mocy muzyki – to wartości, których Eurowizja aktualnie bardzo potrzebuje, a które są ostatnio niszczone przez kontrowersyjne decyzje Europejskiej Unii Nadawców. Teraz przedstawiciele Unii starają się ratować sytuację, wprowadzać zmiany, które mają poprawić atmosferę, jednak może być to trudne. Na problemy już teraz napotykają – po raz drugi nie udało im się opublikować w terminie zapowiadanych już tydzień temu dokumentów, które mają pokazać zmiany, jakie nastąpią za kulisami konkursu, m.in. w kwestii relacji z prasą. Wstępnie dokumenty miały pojawić się zaraz po ich szumnej zapowiedzi, czyli 13 grudnia. Później EBU po cichu zaktualizowało artykuły na ten temat i podano tam nową datę – do 16 grudnia. Terminu znów nie dotrzymano.

Góry w ramce – Wieder po raz ósmy projektuje scenę

Poza oprawą graficzną pokazano też projekt sceny. Po raz ósmy przygotował ją Florian Wieder, co stawia pod znakiem zapytania transparentność podejmowanych decyzji czy przetargi z tym związane. Niemiecki projektant o szwajcarskich korzeniach zadebiutował w roli twórcy sceny już w 2011 roku, gdy konkurs organizowany był w jego kraju. Tym razem, opierając się na szwajcarskim pochodzeniu jego rodziny, zainspirował się krajobrazem tego kraju – postawił na szczyty górskie, które będą widoczne po bokach głównej sceny. „Naszym celem było stworzenie rewolucyjnej koncepcji sceny – holistycznego doświadczenia, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy na Eurowizji. Dzięki immersyjnemu układowi sceny widzowie będą mogli uczestniczyć w Eurowizji jak nigdy dotąd” – zapowiedział. Producenci Eurowizji już teraz uznali, iż Wieder stworzył scenę, która na zawsze zostanie zapamiętana jako idealna wizytówka Szwajcarii. Ciekawym rozwiązaniem w projekcie jest ogromna konstrukcja, która widziana z przodu tworzy złudzenie ramki, w której widzimy górskie szczyty. To rozwiązanie, jakiego na Eurowizji jeszcze nie było i z pewnością daje to ogromne pole do popisu realizatorom. „SRG SSR prezentuje nowoczesną, oryginalną i ekscytującą wizję miasta Bazylei” – twierdzi dyrektor Eurowizji, Martin Green. Wiemy, jaki jest motyw przewodni konkursu i jak wygląda scena, ale nie znamy prowadzących. Nazwiska mają być podane w styczniu.

Ile kosztują bilety na Eurowizję? Ceny podajemy w złotówkach

Sprzedaż biletów na Eurowizję 2025 ruszy dopiero po nowym roku. Na razie chętni mogą się zarejestrować i mają na to czas do 10 stycznia. Rejestracja ma pomóc każdemu w sprawiedliwym dostępie do biletów, a przede wszystkim oczyścić kolejkę z tych, którzy chcą kupić bilety tylko po to, by je potem drożej odsprzedać. Co ważne, rejestracja dostępna jest tylko teraz i nawet, jeżeli w pierwszej fazie sprzedaży nie wszystkie bilety zostaną wykupione, każda kolejna tura dostępna będzie tylko dla tych, którzy zarejestrują się przed 10 stycznia. Warto więc to zrobić. Szczegółowe zasady dostępne są TUTAJ. Należy pamiętać, iż rejestracja nie daje gwarancji, iż bilety uda się kupić, a organizatorzy oczekują zainteresowania znacznie przerastającego dostępną pulę biletów. Wszyscy zarejestrowani zostaną do 17 stycznia zweryfikowani i otrzymają wtedy informację, czy mogą przystąpić do procesu kupowania biletów. Sprzedaż odbędzie się 29 stycznia, czyli po podziale stawki na dwa półfinały. Pozwoli to kupującym zdecydować, na który półfinał bardziej opłaca im się kupić wejściówkę. Ile mają kosztować bilety? Poniżej prezentujemy cennik w PLN (wg dzisiejszego kursu):

Półfinał I lub Półfinał II (13 lub 15 maja 2025, koncert LIVE)

  • miejsca stojące – ok. 1222 zł
  • miejsca siedzące (w zależności od kategorii) – od 770 zł do 1135 zł
  • miejsca z ograniczoną widocznością – 317 zł

Ceny na próbę generalną na dobę przed transmisją (12 lub 14 maja) są o ok. 35% niższe, a ceny na ostatnią próbę generalną (13 lub 15 maja) aż o prawie 80% niższe niż na show transmitowane na żywo.

Finał (17 maja, koncert LIVE)

  • miejsca stojące – ok. 1590 zł
  • miejsca siedzące (w zależności od kategorii) – od 1000 zł do 1500 zł
  • miejsca z ograniczoną widocznością – 410 zł

Podobnie jak w przypadku półfinałów, także tutaj bilety na próby są znacznie tańsze. Na próbę jurorską (16 maja) o 35%, a na próbę popołudniową (17 maja) o 80%. Pełen cennik znajdziecie TUTAJ.

Co dzieje się w Europie?

Wczorajsze informacje dominowały w eurowizyjnym świecie, ale pora jeszcze na skrót tego, co ważne w kontekście preselekcji w różnych krajach. Gośćmi specjalnymi pierwszego półfinału FiK w Albanii będą Slimane (Francja 2024) oraz raper Noizy. Festiwal rusza już w czwartek od 21:00. Transmisja w RTSH oraz w Internecie, ale o tym Dziennik Eurowizyjny będzie jeszcze przypominał. W San Marino doszło do zaskakującej zmiany nazwy preselekcji. Koniec z Una Voce per San Marino – od dzisiaj show nazywać się będzie San Marino Song Contest. Preselekcje mają mieć też nowe logo i nowy regulamin oraz odświeżony format tak, by były jeszcze bardziej atrakcyjne dla widza. Zapowiadana jest też pełna transparentność głosowania jurorów w finale, a telewizja SMRTV wyzywa Szwedów i Portugalczyków na pojedynek o widza i fana. Finał selekcji został przesunięty na ostatnią sobotę sezonu, czyli 8 marca. Tradycyjnie realizowane są wtedy finały Melodifestivalen i Festival da Cancao. Pełna transparentność także w Ukrainie , gdzie ruszyło głosowanie publiczne wskazujące skład jurorów preselekcji. Wśród kandydatów tym razem Andriy Hutsulyak (Tvorchi), Jamala, Kateryna Pavlenko (Go_A) czy Oleh Psyuk (Kalush Orchestra). Głosowanie trwa do 23 grudnia. Na Malcie dyskwalifikacja – z marzeniami o Eurowizji pożegnała się jedna z lokomotyw stawki MESC 2025 czyli Alexandra Alden, znana nie tylko ze swojej muzyki, ale też z roli jurora w „X Factor”. Okazało się, iż utwór „Magnolia” został za wcześnie opublikowany i tym samym złamał regulamin. Telewizja TVM nie poinformowała o tym, czy ktoś zastąpi Alexandrę. Najpewniej stawka będzie miała o jednego uczestnika mniej. W Estonii podano skład uczestników walczących o „dziką kartę” od internautów. Kandydatów mamy aż 20, a wśród nich m.in. dwukrotną reprezentantkę kraju Laurę Põldvere, przedstawicielkę Estonii 2007 – Gerli Padar czy Synne Valtri. Głosowanie ruszy 28 grudnia i potrwa do 5 stycznia. Wyniki poznamy 6 stycznia.

TVP szykuje się do przesłuchań

A co w Polsce? Telewizja publiczna szykuje się do przesłuchań, które odbędą się już w czwartek w Warszawie. Wiemy, iż po głosowaniu ponad 10 członków komisji selekcyjnej utworzona została long-lista 25 najwyżej ocenionych kandydatów. Nie wiemy ilu z nich zostało zaproszonych na casting, a ilu nie ma obowiązku występowania przed komisją – taką sytuację zakłada regulamin dając TVP prawo do pominięcia niektórych artystów, zwłaszcza tych, którzy mają już duże doświadczenie sceniczne lub swój utwór wykonywali już publicznie na żywo. Nadawca nie podał jeszcze ile faktycznie zgłoszeń przyjęto, ile odrzucono z powodu złamania regulaminu oraz ilu kandydatów przyjęło zaproszenie na casting. W trakcie przesłuchań komisja selekcyjna będzie jednogłośnie decydować o tym, kto pojawi się w finałowej stawce. Informację na temat awansu każdy ze szczęśliwców otrzyma 20 grudnia, wraz z dodatkowymi informacjami organizacyjnymi i administracyjnymi. Opinia publiczna pozna finalistów 14 stycznia i najpewniej wtedy wszystkie utwory będą już dostępne lub zostaną opublikowane przez TVP. Należy się spodziewać, iż w finale wystartuje dziesięciu wykonawców. Wśród fanów główną faworytką do miejsca w finale jest Justyna Steczkowska, ale sporo spekuluje się też o możliwym udziale takich artystów jak Natasza Urbańska, Kuba Szmajkowsky, Dominik Dudek, Daria Marx, Margaret czy mniej znanych uczestników, którzy próbowali już swoich sił we wcześniejszych edycjach konkursu. Finał narodowy odbędzie się 14 lutego (piątek) w nowym studiu TVP, a o wynikach decydować będą już tylko widzowie.

Źródło: Eurovision.tv, Eurovoix, TVP, inf. własne, fot.: Eurovision.tv (Stage Render)

Idź do oryginalnego materiału