Już tylko 8 dni pozostało do zamknięcia etapu zgłoszeń do polskich preselekcji przed Eurowizją 2025! Zgodnie z regulaminem wykonawcy, którzy zgłosili się do konkursu nie mogą o tym publicznie mówić, ale fani mają prawo przewidywać i typować, kto pojawi się w gronie kandydatów. O tym, kto faktycznie wejdzie do finału zadecyduje rozbudowana komisja, a wyniki prac (zarówno odsłuchu piosenek jak i oceny na castingu 19 grudnia) poznamy 14 stycznia. Czy nasze typowania się sprawdzą? Poniżej prezentujemy przewidywania czytelników Dziennika Eurowizyjnego! Najpierw każdy mógł wskazać wykonawców, których chce zobaczyć w preselekcjach, a po powstaniu listy ponad 50 życzeń, każdy mógł typować, na ile prawdopodobne jest, iż dana osoba lub zespół faktycznie przystąpi do konkursu. Co z tego wyszło? Sprawdźmy – oto najbardziej prawdopodobna siódemka.
Zgłoś się do preselekcji w Polsce!
- Przeczytaj regulamin
- Zapoznaj się z artykułem
- Wypełnij formularz
- Odwiedź stronę TVP
W razie pytań, skontaktuj się z nami – napisz na [email protected]
Miejsce 7. – Daria Marx (43,1% szans)
Daria Marcinkowska, znana jako Daria Marx lub po prostu Daria ma 29 lat, a w polskim muzycznym show-biznesie obecna jest od 2020 roku, chociaż poznaliśmy ją na jesieni 2019 gdy uczestniczyła w dziesiątej edycji programu „The Voice of Poland”. Dwa lata później wypuściła singiel „Paranoia”, który gwałtownie stał się wielkim przebojem. Wokalistka wystąpiła z nim podczas „Sylwestra Marzeń” i była już wtedy typowana do reprezentowania Polski na Eurowizji gdyby wyboru dokonywano wewnętrznie. Ostatecznie jednak tak się nie stało, a TVP zrealizowała finał narodowy, do którego Daria przystąpiła właśnie z tym hitem. Była jedną z faworytek i ostatecznie zajęła drugie miejsce, przegrywając tylko z Krystianem Ochmanem. Drugie miejsce zajęła też wiosną 2023 w 18. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. O Eurowizji czasami wspomina na swoich social mediach, a fani gwałtownie wyłapują w jej komentarzach czy reakcjach sugestię, jakoby znów chciała spróbować swoich sił w polskim finale narodowym.
Miejsce 6. – Dominik Dudek (44% szans)
Wokalista z Limanowej ma 31 lat i znany jest w Polsce jako zwycięzca trzynastej edycji „The Voice of Poland”. Za wygraną zdobył kontrakt z Universal Music i zaraz po tym zgłosił się do polskich preselekcji „Tu bije serce Europy” 2023 z utworem „Be Good”. Ostatecznie wywalczył trzecie miejsce, zaraz za Jannem i Blanką. Parę miesięcy później znów podszedł do konkursu muzycznego, ale już na polskim podwórku – jego „Idę” dostało się do opolskich „Premier”. W 2024 roku wydał cztery single, z czego „Od kiedy jesteś” dotarło do 6. miejsca oficjalnej listy airplay OLiS. Wiemy, iż przez cały czas śledzi Eurowizję i w kontekście walki o reprezentowanie Polski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, jednak nie planuje robić niczego na siłę, bo chce mieć do zaprezentowania idealny utwór.
Miejsce 5. – Kuba Szmajkowski (45,8% szans)
Jego pierwsza styczność z Eurowizją to gościnny występ w ramach zespołu 4Dreamers podczas Ceremonii Otwarcia Eurowizji Junior 2019 na Śląsku. Niedawno obchodziliśmy 5. rocznicę tego konkursu, który wielu fanów wspomina z nostalgią. W 2022 roku stanął do walki w polskich preselekcjach, które pierwotnie miały być wewnętrzne, ale ostatecznie zorganizowano je w formie programu na żywo. Kuba pokazał wtedy świetnie przygotowany pod Eurowizję występ, czym zaskoczył wielu fanów. Jego „Lovesick” zajęło 4. miejsce i chętnie grane jest na eurowizyjnych imprezach w kraju. Sukces i dobry odbiór sprawił, iż Szmajkowski był niemal pewniakiem do powrotu na preselekcje i tak też się stało, jednak utwór „You Do Me” nie miał już takiej dobrej prasy i zakończył rywalizację na niższym, ósmym miejscu. Pomimo słabszego wyniku Kuba rok 2023 prawdopodobnie zalicza do udanych, bo wygrał wtedy program „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i wydał utwór „Running with Lightning” ze szwedzkim piosenkarzem Liamoo. Chociaż ostatnio Szmajkowski bardziej udziela się jako influencer na Instagramie czy TikToku, z pewnością przez cały czas marzy o Eurowizji i możliwe, iż będzie chciał swoje marzenie w końcu urzeczywistnić.
Miejsce 4. – Margaret (49,3% szans)
Wokalistka, która od lat jest dla wielu niespełnionym eurowizyjnym snem. Wielokrotnie wygrywała lub była w ścisłej czołówce plebiscytu „Wymarzony Reprezentant” Dziennika Eurowizyjnego. O Eurowizję rywalizowała trzykrotnie, z czego tylko raz w barwach Polski. Mówi się, iż to ona miała reprezentować nas w Sztokholmie 2016 z „Cool me down”, jednak zmiana władzy w TVP doprowadziła do organizacji preselekcji narodowych, podczas których wokalistkę pokonał Michał Szpak. „Cool me down” wygrało później OGAE 2nd Chance Song Contest, a piosenka przez cały czas jest wielkim hitem w kraju. Margaret dwa lata później pojawiła się w Melodifestivalen z „In my Cabana”. Z półfinału trafiła do dogrywki, gdzie udało jej się zdobyć wejściówkę do wielkiego finału co było wielkim sukcesem! W finale zajęła siódme miejsce. Rok później powróciła do selekcji szwedzkich z „Tempo” jednak tym razem zdobyła 5. miejsce w półfinale i na tym etapie musiała zakończyć walkę. Przez ostatnie lata w jej muzycznej działalności zaszło wiele zmian, teraz jednak wraca do swojej popowej ery, a fani znów chcą, by pojawiła się w selekcjach. Co więcej, ona sama zaczęła o tym mówić i snuć plany. Co z tego wyjdzie?
Miejsce 3. – Marcin Maciejczak (56,4% szans)
18-letni wokalista najpierw w 2018 pojawił się na castingu do „Mam Talent”, ale sławę dało mu zwycięstwo w „The Voice Kids” (2020) i podpisanie kontraktu z Universalem. Mówiło się, iż będzie murowanym kandydatem do reprezentowania Polski na Eurowizji Junior w Warszawie, ostatecznie jednak nie przystąpił do konkursu „Szansa na Sukces”. Chociaż od 2020 wydał już sporo singli, jedynie debiutanckie „Jak gdyby nic” osiągnęło duży sukces fonograficzny. Nawiązał natomiast muzyczne kolaboracje z Luną, Natalią Nykiel, Justyną Steczkowską czy Sarą James. W 2024 roku zamarzył o reprezentowaniu Polski, a do wewnętrznych preselekcji zgłosił „Midnight Dreamer”. Zajął trzecie miejsce, przegrywając z osobami, z którymi wcześniej współpracował – z Luną i Justyną Steczkowską. Jak przypomina Wikipedia, z przegraną się nie pogodził, mówiąc, iż z jego utworem Polska miałaby większe szanse, bo utwór Luny jest radiowy i podobny do wielu innych piosenek. Nie jest tajemnicą, że na Eurowizji chciałby się pojawić i możliwe, iż szykuje kolejny utwór, by do tej walki stanąć.
Miejsce 2. – Natasza Urbańska (62,2% szans)
47-letnia weteranka polskich preselekcji i uczestniczka wielu formatów telewizyjnych. Każdy doskonale ją zna, chociaż mniej z własnej muzyki, a bardziej z obecności w mediach. Występuje w teatrach, pojawia się w serialach i filmach, śpiewała w programie „Przebojowa noc”, uczestniczyła w „Jak Oni Śpiewają?”, „Taniec z Gwiazdami”, w Festiwalu w Opolu, Festiwalu Piosenki Rosyjskiej, „Fort Boyard”, „Superstarcie”, była trenerką w programach „Bitwa na Głosy” czy „The Voice Kids”, prowadziła „Make Me Over. Wielka zmiana”. W preselekcjach zadebiutowała już w 2007 roku za sprawą „I like it loud” – zajęła 3. miejsce w konkursie, gdzie o wszystkim decydowali jedynie widzowie. Rok później wróciła w roli faworytki i wywalczyła 2. pozycję z piosenką „Blow Over”, jednak nie spotkała się z miłą reakcją publiczności, a jej słowa krytykujące udział wykonawców bez polskiego obywatelstwa zapisały się na stałe w historii polskich finałów narodowych. Po latach wróciła do finału w 2023 roku i chociaż jej „Lift U Up” zajęło tylko 7. miejsce, wokalistka zdobyła sympatię fanów, zresztą sama wypowiada się o nich w samych superlatywach. Z „Who We Are” zdobyła piąte miejsce w selekcjach wewnętrznych 2024 roku. Ostatnio dała do zrozumienia, iż jej walka o Eurowizję będzie miała ciąg dalszy.
Miejsce 1. – Justyna Steczkowska (81,3% szans)
Reprezentantka Polski w 1995 roku z utworem „Sama”, 52-letnia gwiazda polskiej muzyki już drugi rok z rzędu jest faworytką wielu fanów. Jej dokonań artystycznych nie sposób wymienić w tak krótkim tekście, ale wokalistka jest obecna zarówno na rynku muzycznym jak i w polskim show-biznesie czy programach telewizyjnych od wielu lat i jest jedną z najbardziej rozpoznawanych osobowości scenicznych w kraju. O Eurowizji zaczęła znów mówić przy okazji swojego mentorskiego udziału w „The Voice” i od tego czasu rozpętało się istne szaleństwo. Wokalistka pod koniec 2023 roku wydała utwór „Witch Tarohoro”, z którym wystąpiła podczas „Sylwestra Marzeń” udowadniając, iż jest gotowa na Eurowizję nie tylko wokalnie, ale też scenicznie. W preselekcjach wewnętrznych zajęła 2. miejsce, co wywołało wśród fanów wiele kontrowersji i oburzenia. Ona sama miała ten wynik przyjąć z pokorą. Przez ostatnie miesiące często sugerowała swoim fanom, iż przygotowuje coś na Eurowizję lub jakiś utwór, który nagrywa, pasowałby do konkursu. Teraz pora ujawnić, co ma w zanadrzu, bowiem 28 listopada premierę ma jej album „Witch Tarohoro”, który zawierać będzie 11 piosenek. Spekuluje się, iż w tym materiale znajdziemy przyszłą propozycję Justyny Steczkowskiej na Eurowizję, jednak sama wokalistka konsekwentnie trzyma teraz wszystko w tajemnicy – dokładnie przeczytała bowiem regulamin preselekcji.
Kto jeszcze brał udział w naszym typowaniu i jaki wynik zdobył? W przedziale od 30 do 43% szans na zgłoszenie się do preselekcji wymieniliście Alicję Szemplińską (38,2%), Michała Szpaka (34,7%) i Pana Savyana (30,7%). Od 20 do 30% szans na udział dajecie takim wykonawcom jak Krystian Embradora (27,1%), Oskar Cyms (22,7%) i Wiktor Dyduła (25,3%). Mniej wierzycie w to, iż do konkursu zgłoszą się tacy piosenkarze jak Brodka (1,3%), Diiya (9,8%), Edyta Górniak (12,9%), Iza Płóciennik (11,1%), Jann (4,4%), Lanberry (15,6%), Lunaria (13,8%), Marie (17,8%), Ramona Rey (12,9%), Sara James (15,1%), Skolim (12,4% czy Zalia (10,7%). Ciekawe, ile w ogóle zgłoszeń zostanie zarejestrowanych i czy jurorzy w ogóle będą mieli z czego wybrać finałową dziesiątkę?
Fot. M. Błażewicz 2024