Eurowizja 2025 Podsumowanie: Łotwa, San Marino i Wielka Brytania w stawce konkursu

dziennik-eurowizyjny.pl 1 miesiąc temu

Łotwa walczy dalej

Telewizja łotewska zgodnie z wcześniejszymi informacjami nie rezygnuje z Eurowizji 2025 i już ogłasza preselekcje narodowe „Supernova” na przyszły rok. Będzie to już dziesiąta edycja konkursu, a zgłoszenia przyjmowane będą od 20 sierpnia. Sam finał planowany jest na luty. Do zgłoszeń zachęca sam Dons, reprezentant Łotwy z tego roku, który sprawił, iż jego kraj po wielu latach w końcu wszedł do finału Eurowizji. Udowodnił w ten sposób, iż łotewscy artyści mogą być doceniani na tyle, by znaleźć się w finałowej stawce. Po etapie zgłoszeń do „Supernovy” wszystkie utwory ocenione będą przez komisję, która oceniać ma oryginalność, aranżację, przesłanie i to, czy propozycja jest zgodna z aktualnymi trendami muzycznymi. jeżeli chodzi o artystów, jury zwróci uwagę na umiejętności wokalne, potencjał oraz wcześniejsze doświadczenie i osiągnięcia muzyczne. Łotwa to kraj z jedną z najsłabszych skuteczności awansowania. Łącznie aż 13 razy pozostali w półfinałach, a z awansu cieszyli się tylko sześciokrotnie. Mają na koncie jedno zwycięstwo – w 2001 roku, a od tego czasu tylko dwukrotnie byli w top10. Ostatni raz w 2015 roku, gdy Aminata wywalczyła szóste miejsce.

San Marino jednak weźmie udział?

Zdaje się, iż z Eurowizji 2025 nie rezygnuje też telewizja SMRTV. Nadawca planuje czwartą edycję „Una Voce Per San Marino” o czym poinformowali producenci show. Wcześniej z San Marino dochodziły raczej głosy sugerujące rezygnację po serii nieudanych startów, słabych wyników i niezadowolenia z zasad Eurowizji. Telewizja SMRTV uważa, iż w formacie konkursu nie powinno być gwarantowanego miejsca finałowego dla państw Big5. Na 14 dotychczasowych startów maleńkie San Marino do finału dostało się jedynie trzy razy, a najlepszym rezultatem kraju jest przez cały czas 19. miejsce Serhata z 2019 roku. „Say Na Na Na” zyskało wtedy bardzo dobry wynik w głosowaniu widzów co przeczy myśleniu, iż San Marino nie ma szans w televotingu. Oczywiście należy pamiętać, iż Serhat mógł ten wynik osiągnąć dzięki tureckiej diasporze, zresztą w Tel-Awiwie chętnie pokazywał się z flagą Turcji, czyli swojego kraju. Sama Turcja nie uczestniczy w Eurowizji od 2013 roku i nie ma szans na jej powrót w najbliższej przyszłości.

Wielka Brytania potwierdza udział

Start w Eurowizji potwierdza też Wielka Brytania o czym wspomniała stacja BBC. Nie podano w jaki sposób wybrany będzie reprezentant, ale istnieje możliwość, iż wybór wewnętrzny przy współpracy ze wskazaną wytwórnią będzie kontynuowany. Wielka Brytania należy do Big5 i nie musi obawiać się eliminacji w półfinale, jednak od lat nie odnosi wielkich sukcesów. Zmieniło się to, chwilowo, w 2022 roku gdy Sam Ryder wywalczył 2. miejsce i przegrał tylko z Kalush Orchestrą. Brak możliwości organizacji Eurowizji w Ukrainie spowodował, iż Wielka Brytania przejęła tytuł gospodarza co Europejskiej Unii Nadawców z pewnością było na rękę. Wszystkie kraje Big5 w ostatnich latach odniosły chociaż jeden sukces. Hiszpania była trzecia w 2022, Francja druga w 2021 i czwarta w 2024, a Włosi wygrali konkurs w 2021 i akurat w ich przypadku o sukcesy nie trudno. Niemcy swój sukces miały stosunkowo dawno, bo w 2018 roku, gdy Michael Schulte zajął 4. miejsce. Kolejne cztery starty kończyły się na miejscach 25.26., a w tym roku Isaak zdołał wybić się aż na 12. pozycję co jest umiarkowanym sukcesem dla naszych sąsiadów.

Źródło: eurovoix, fot.: M. Błażewicz 2021

Idź do oryginalnego materiału