Justyna Steczkowska nie poleci, a zostanie podniesiona?
Eurovision in Concert było okazją do przeprowadzania kolejnych wywiadów, a Justyna Steczkowska chętnie odpowiadała na pytania mediów. Często poruszano temat występu do „Gai”, a sama wokalistka, chociaż nie chce zdradzać wszystkiego, sugeruje, co możemy zobaczyć na scenie w Bazylei. Pewne jest, że batalia o podwieszanie reprezentantki Polski tak, jak to zrobiono w preselekcjach, została już zakończona. Rozwiązana znanego z finału narodowego nie da się zastosować ze względów bezpieczeństwa, a polska ekipa miała się zdecydować na inny wariant. Mowa o specjalnym podeście, który ma wynieść Steczkowską ponad głowy tancerzy. Wokalistka mówi też, iż w tle pojawią się imponujące wizualizacje przedstawiające mityczną postać.
Jak to będzie ostatecznie wyglądało? Oczekiwania rosną, zwłaszcza, iż w kontekście występu Polski na Eurowizji 2025 często mówi się o czymś, czego w konkursie jeszcze nie widzieliśmy, a sama Justyna zwraca uwagę, iż show będzie spektakularne. Możliwe, iż więcej o klimacie występu będziemy mogli wywnioskować z teledysku do „Gai”, który ma być nagrywany w tym tygodniu. Premiera jeszcze przed konkursem w Bazylei!
Justyna spotka się z Polonią w Anglii
Przyszły tydzień stać będzie pod znakiem konferencji prasowych. 14 kwietnia nadawca szwajcarski ma przedstawić nowe szczegóły dotyczące samego show, w tym scenariusza półfinałów oraz przygotowań do Ceremonii Otwarcia. Dwa dni później w siedzibie TVP polska reprezentantka – Justyna Steczkowska – spotka się z przedstawicielami mediów, więc będzie to kolejna okazja do wywiadów i przekazania nowych informacji. Zanim to jednak nastąpi Polka pojedzie do Anglii, gdzie weźmie udział w dwóch pre-parties. 12 kwietnia wystąpi w Manchesterze, a dzień później w Londynie. Polonia brytyjska już szykuje się na jej przyjazd. W piątek, 11 kwietnia odbędzie się spotkanie Polonii z Justyną Steczkowską w Konsulacie Generalnym RP w Manchesterze.
„Justyna na luzie, bez sceny, bez mikrofonu, za to z sercem dla Polonii i ogromną chęcią spotkania się z Wami przed sobotnim eurowizyjnym koncertem” – ogłasza Radio ALL FM 96,9, które w każdy czwartek emituje Polish Show – jedyną taką audycję dla Polonii na Wyspach Brytyjskich. Specjalnie dla Justyny niespodziankę przygotował polski zespół wokalny Acapolla. Celem Justyny Steczkowskiej w trakcie promocji jest nie tylko udział w pre-parties dla fanów Eurowizji, ale też spotkania z Polonią, która może mieć istotny wkład w wyniki głosowania. W Oslo wokalistka przespacerowała się po mieście z Polakami mieszkającymi w Norwegii, a w Holandii odwiedziła festiwal „Wierszowisko”.
Sznaps, rozmowy za kulisami, myślenie o świecie – jak prowadzące radzą sobie ze stresem?
Do Eurowizji przygotowują się też prowadzące show, czyli Michelle Hunziker, Sandra Studer i Hazel Brugger, które w wywiadzie dla „Blick” ujawniły, jak wyglądają ostatnie tygodnie przed wielkim show w Bazylei. Michelle przyznała, iż na stres pomaga jej…szwajcarski sznaps i chociaż prowadzi bardzo zdrowy styl życia nie ukrywa, iż być może przed finałem łyknie sobie coś na nerwy. „Często zastanawiałam się, czy to pomoże, ale nigdy nie odważyłam się spróbować. Boję się, iż moje komórki mózgowe będą później pracować zbyt wolno. Może teraz jest czas, żeby to sprawdzić z Michelle. Może raz przed próbą” – dodaje Sandra, która najchętniej sytuacje stresowe zwalcza poprzez…gadatliwość za kulisami. Z kolei Hazel tremę przezwycięża myśleniem o całkowitej populacji globu i wtedy te 170 milionów oglądających Eurowizję to wcale nie tak dużo.
Co ciekawe, prowadzące mają na scenie zaprezentować nie tylko talent konferansjerski, jednak nie chcą zdradzać o co dokładnie chodzi. Dodały, iż komunikują się poprzez grupę WhatsApp, którą nazwały „ESC – zadanie dla mamy” bo to właśnie macierzyństwo było pierwszym tematem, które je połączył. „Kiedy zobaczyłyśmy się po raz pierwszy, minęło około trzydziestu sekund zanim zaczęłyśmy rozmawiać o naszych dzieciach” – wspomina Sandra. Jako obrazek wyróżniający czatu użyły…klawisza Escape z klawiatury, bo kojarzy im się ze skrótem ESC, czyli Eurowizją.
Przygotowania na niespodziewane sytuacje
Panie nie będą się zbyt często przebierać na scenie. Kreacje przygotuje dla nich Kevin Germanier. Nie zabraknie wysokich obcasów, co jest wyzwaniem dla Hazel, która zwykle występuje w wygodniejszym obuwiu. Próby do Eurowizji trwają, prowadzące czytają swoje kwestie, które są już przygotowane, a cały scenariusz dopięty jest na ostatni guzik. Wiedzą jednak, iż może dojść do nietypowych sytuacji, zwłaszcza w kontekście udziału Izraela i żywiołowej reakcji widzów. „Dla nas ESC jest wydarzeniem apolitycznym, podczas którego różne kultury, ludzie i języki spotykają się, by stać się jednością dzięki muzyce” – mówi Sandra dodając, iż jako prowadzące nie będą reagować na buczenie, gwizdy czy okrzyki, a jeżeli już, chcą się wykazać empatią. „Ostatecznie nie da się uciszyć publiczności. Musimy spontanicznie zobaczyć, jaka reakcja jest adekwatna” – dodaje Michelle, która z uwagi na umowę na wyłączność z Mediaset dołączy do Sandry i Hazel dopiero w finale. Z jednej strony chciałaby być w eurowizyjnej otoczce od początku, ale z drugiej ma nadzieję, iż w finale doda duetowi świeżości i nowej energii.
Czy Celine Dion wystąpi na Eurowizji?
Michelle, Sandra i Hazel dokształcają się w temacie Eurowizji i każda z nich na okrągło słucha teraz konkursowych piosenek. Dla Michelle największym wyzwaniem będzie zachowanie neutralności, bo nie ukrywa, iż ma już swoje ulubione piosenki z tego roku. „Mam playlistę ze wszystkimi aktualnymi utworami, których zawsze słucham podczas biegania. A teraz, kiedy słucham, cofam się coraz dalej w historię ESC. Teraz choćby moje dzieci słuchają Abby.” – dodaje Hazel. Przyznała, iż dzięki temu w jej domu w końcu nie słychać „irytującej dziecięcej muzyki” a szwedzkie „Waterloo”.
Każda z pań liczy na udział Celine Dion w Eurowizji 2025. Słynna piosenkarka i zwyciężczyni ESC przez cały czas nie może potwierdzić na 100% swojego udziału, gdyż jej zdrowie nie pozwala zagwarantować obecności. „To jest prawdopodobnie największy sekret całej ESC 2025” – twierdzi Michelle. „Wciąż dobrze pamiętam jej zwycięstwo i byłoby to miłe zatoczenie koła historii. Nie tracimy nadziei, iż będziemy mogły gościć ją w Bazylei w jakiejś formule” – dodaje Sandra. Wokalistka reprezentowała Szwajcarię trzy lata po tym, jak Celine Dion wygrała Eurowizję. Za włoski utwór „Canzone per te” Sandra Simo (tak się wtedy nazywała) zajęła wysokie, 5. miejsce zdobywając punkty z niemal wszystkich krajów, poza Maltą i Hiszpanią. Chociaż wokalnie to Steczkowska dzierży nowy rekord najdłuższej pauzy pomiędzy jednym a drugim występem na Eurowizji, Sandra Struder wróci na eurowizyjną scenę po 34 latach.
Źródło: Eurovibes by Maria, Polish Show, TVP, Blick, fot.: Materiały prasowe